Stopy to fundament naszego codziennego życia. To one niosą nas przez świat, krok za krokiem. Jednym z najczęstszych problemów tego obszaru jest płaskostopie, czyli stan, w którym stopa wydaje się płaska i bardziej przylega do podłoża niż u osób o zdrowych stopach.
Pewnie jako dziecko słyszałeś o zajęciach korekcyjnych lub jako dorosły o wkładkach ortopedycznych leczących ten problem? Czy rzeczywiście jednak płaskostopie da się wyleczyć?
Grupa specjalistów z warszawskiego studia Fizjo4life postawiła sobie za cel objaśnienie najważniejszych kwestii związanych z płaskostopiem i odpowiedzenia na pytania, które najczęściej nurtują ludzi w tym zakresie.
Jeżeli interesuje Cię:
- Czym jest płaskostopie i skąd się bierze?
- Czy płaskostopie zawsze należy leczyć?
- Jakie są konsekwencje nieleczonego płaskostopia?
- Czy wkładki leczą płaskostopie?
- Jak wygląda rehabilitacja przy płaskostopiu?
Koniecznie odsłuchajcie najnowszego odcinka naszego podcastu!
00:00 Czym jest płaskostopie?
1:22 Czy płaskostopie jest problemem?
2:14 Przyczyny płaskostopia.
5:51 Czy dorosły może rozwinąć płaskostopie?
8:29 Kiedy zgłosić się z dzieckiem do specjalisty? Do kogo zgłosić się z płaskostopiem
10:19 Jak zdiagnozować płaskostopie w domu?
11:35 Jakie są rodzaje płaskostopie?
13:24 Fizjoterapeuta ortopeda czy podolog- kto leczy płaskostopie?
15:42 Czy płaskostopie zawsze trzeba leczyć?
17:52 Jak długo leczy się płaskostopie?
18:53 Jak wygląda leczenie płaskostopia?
20:11 Czy sportowiec może mieć płaskostopie?
21:33 Kiedy warto wykonać komputerowe badanie stóp?
24:20 Jakie są konsekwencje nieleczonego płaskostopia?
26:55 Jakie mogą być konsekwencje nieleczonego płaskostopia?
27:39 Czy wkładki leczą płaskostopie?
30:51 Jakie buty nosić przy płaskostopiu?
31:02 Jakie ćwiczenia na płaskostopie?
Uwaga, informacje zawarte w naszych podcastach nie stanowią porady medycznej i nie mogą być jako taka porada traktowane. Publikowane w nagraniach treści mają charakter informacyjny i autorzy nie ponoszą odpowiedzialności za skutki działań podejmowanych w oparciu o te treści. Każdy problem fizjoterapeutyczny wymaga bezpośredniej konsultacji ze specjalistą, do czego zawsze ogromnie zachęcamy.
—
Odwiedź stronę naszego Studia zdrowego ciała i ruchu Fizjo4life w Warszawie!http://www.fizjo4life.pl lub skorzystaj z Booksy, aby zapisać się na wizytę.
Śledź nas: https://www.instagram.com/fizjo4life/ https://www.facebook.com/Fizjo4life
Transkypcja Podcastu
Natasha Geldon: Cześć, nazywam się Natasza Geldon. Dla Ciebie oznacza to, że słuchasz teraz podcastu talks4life nagrywanego w naszym tutaj studio Fizjo4life. Jest to podcast nagrywany z fizjoterapeutami i trenerami z naszego studia i rozmawiamy o zdrowiu, o zdrowiu, w takim kontekście, który na pewno może Cię gdzieś tam zainteresować i może też pomóc Tobie lub Twoim bliskim poradzić sobie z jakimiś problemami, nawet codziennymi.
Dzisiaj porozmawiamy z Basią Wyszomierską, Piotrem Nadulskim i Bartkiem Pietruszewskim. A rozmawiać będziemy o płaskostopiu. Więc powiedzcie mi, moi kochani, co to jest płaskostopie?
Piotr Nadulski: Ja bym powiedział, że ogólnie rzecz biorąc jest to sytuacja, kiedy łuk podłużny stopy ulega wypłaszczeniu.
Natasha Geldon: i nikt Piotruś tego nie zrozumiał.
Barbara Wyszomierska: To ja teraz wytłumaczę na ludzki język. To jest sytuacja, w której łuk, który, a raczej ta część stopy, która łączy duży paluch i piętę nie tworzy takiego ładnego, skupionego łuku, a opada bardziej w kierunku podłogi,
Bartek Pietruszewski: Czyli między stopą a podłogą nie ma żadnej przestrzeni.
Piotr Nadulski: Stopa jest jak naleśnik.
Natasha Geldon: O, dobre, to jest bardzo obrazowe i ok, już kumam. No to co jest z tym płaskostopie takiego, że to nie jest dobre dla nas?
Piotr Nadulski: No właśnie tutaj, kurcze, nie można tak powiedzieć.
Natasha Geldon: Większa przyczepność do podłoża. Stoję całą stopą.
Barbara Wyszomierska: Inaczej, jeśli płaskostopie nie będzie wywoływało żadnych objawów bólowych, nie będzie rzutowało dalej na kończyny, na staw kolanowy, na biodro, to nic nie musimy z tym robić tak naprawdę.
Piotr Nadulski: To znowu się sytuacja też komplikuje, bo możemy mieć różne dolegliwości w obrębie kończyny dolnej jak i samej stopy. Mieć płaskostopie, które de facto faktycznie będzie występowało, ale dalej nie będzie w ogóle związane z dolegliwościami, które występują. A samo w sobie może być poniekąd cechą czy objawem. A nie problemem.
Natasha Geldon: No ok. A możecie rozwinąć tę myśl? To znaczy podzielmy to dla naszych słuchaczy na coś takiego, że skąd się bierze to płaskostopie?
Bartek Pietruszewski: W ogóle płaskostopie trochę jak pozostałe wady postawy. Bardzo duży związek ma z genetyką, tzn. jeżeli osoby w naszej rodzinie jakieś, to nie musi być, że wszystkie. Jeżeli ktoś w naszej rodzinie miał płaskostopie, to istnieje szansa, że my również to płaskostopie większe lub mniejsze będziemy mieli.
Piotr Nadulski: Tutaj wchodzą też czynniki środowiskowe i ogólnozdrowotne, bo możemy mówić o hipermobilności. Zresztą na ten temat też nagrywaliśmy podcast. I to może być jedna z przyczyn, dla których nasza stopa właśnie jest płaska jak naleśnik czy beret komandosa. Albo możemy mówić tutaj o otyłości, która np. wśród dzieci cechuje się tym, że większy procent dzieci z otyłością ma płaskostopie. Względem dzieci, które mają wagę w normie. I wtedy te płaskostopie występuje znacznie rzadziej.
Natasha Geldon: Dlatego, że te stopy muszą dźwigać większy ciężar.
Barbara Wyszomierska: Tutaj a propos dzieci jeszcze warto dodać, że nie wszystkie dzieci otyłe będą miały płaskostopie. To też zależy od tego, że np. jeśli dziecko jest otyłe, ma duże ograniczenia ruchomości, ruchu. Coraz mniej się rusza, więc te stopy też nie są aktywne. Te mięśnie nie wykształcają się w sposób prawidłowy. No i też tutaj rozróżniamy płaskostopie na miejsce zamieszkania dziecka, bo dzieci, które mieszkają w mieście częściej będą miały płaskostopie, bo mniej się ruszają, trochę mają inne buty. Specyfika tych butów przez nie noszona jest inna. A te, które gdzieś tam mieszkają na wsi mogą mieć trochę bardziej aktywną stopę i też mogą nosić inne buty.
Piotr Nadulski: Z drugiej strony wchodzimy tutaj też w tematy hormonalne. I tego, że skład kolagenu, czyli jednego z budulców w zasadzie tkanki łącznej kości, mięśni, ścięgien będzie nieco inny. Będzie też nieco inaczej się metabolizował jakby przemieniał w trakcie naszego życia właśnie ze względu na zmiany hormonalne wynikające z czy to otyłości lub nadwagi samej w sobie. Albo już zmian po prostu zdrowotnych, również wynikających z tychże, nazwijmy to dysfunkcji.
Natasha Geldon: Czyli głównie genetyka jest gdzieś tam przyczyną tego, że w naszym społeczeństwie wciąż to płaskostopie gdzieś tam z pokolenia na pokolenie występuje.
Bartek Pietruszewski: Tak, i powinniśmy właśnie zaznaczyć, że pod kątem stricte wizualnym, jeżeli osoba przychodzi do nas szczególnie starsza, która to płaskostopie, to nie jest także płaskostopie, nie licząc jakiejś sytuacji twardo urazowych. To osoby, które do nas przychodzą z płaskostopie to najprawdopodobniej przez większość życia te płaskostopie mieli. I wtedy rzeczywiście działamy głównie z objawami bólowymi.
Piotr Nadulski: No i też musimy sobie powiedzieć, że to, że stopa wygląda na płaską nie musi oznaczać, że to płaskostopie w ruchu występuje. Bo to właśnie faktycznie płaskostopie może być problemem. Musimy odnieść się do tego, jak nasze ciało, jak nasza stopa zachowuje się w trakcie ruchu, czy mówimy o chodzie czy biegu sam w sobie. Pozycja siedząca, stojąca, chód, bieg względem siebie będą się diametralnie różniły. Zdecydowanie w celu oceny płaskostopia. Badanie na popularnym podoskopie może nie wystarczyć lub być błędnie zinterpretowane, bo owszem tam może nam wyjść, że mamy stopę płaską czy obie stopy płaskie, ale jakby zbadać nas w ruchu to okaże się coś zupełnie innego.
Barbara Wyszomierska: Zależy nam na tym przede wszystkim, żeby ta stopa była funkcjonalna. Trochę mniej ważne jest to, jak to stopa będzie wyglądała, ale dużo ważniejsze jest to, jakie funkcje nam będzie zapewniała.
Natasha Geldon: OK. Bo ja jeszcze chciałbym wrócić do tego, co powiedział Bartek, bo Bartek powiedział o osobach starszych, a płaskostopie przy takim moim pojęciu bardziej kojarzy się z dziećmi. Czy płaskostopie to jest coś, co dzieci mają i potem przechodzi? Wraz z wiekiem nieleczone zostaje u osób starszych czy np. dziecko, które nie miało płaskostopie, może potem jako dorosły okazać się, że to płaskostopie się wykształci?
Bartek Pietruszewski: Tak, jak najbardziej. Natomiast warto tutaj zaznaczyć, że dzieci do pewnego wieku to płaskostopie posiadają.
Jest to fizjologiczna sprawa do drugiego trzeciego roku życia to płaskostopie jest. Wręcz to, o czym Piotrek mówił, że ta stopa wygląda jak naleśnik i potem mniej więcej zaczyna to się wyprowadzać. To jest też związane z koślawością kolan, która u dzieci naturalnie występuje. Na pewno tutaj jednym z najważniejszych diagnostów jest rodzic dziecka, ponieważ ono obserwuje na co dzień, słyszy komunikaty od dziecka, czy te stopy bolą czy nie.
Może zaobserwować w jaki sposób się rusza, czy gdzieś tam ta motoryka rozwija się w prawidłowy sposób. Często to płaskostopie znika u większości osób. Natomiast jeżeli ono zostaje, no to potem jak najbardziej u dorosłych osób ono dalej będzie.
Piotr Nadulski: Tak jak tutaj. Ważną rzeczą jest, że w różnych takich źródłach wiedzy, bardziej popularnonaukowych czy w jakichś czasopismach pani domu itd. Nieraz możemy się spotkać z informacjami, że do wieku X. Tutaj najczęściej się spotkamy z wartością 5, 6, 7 lat. To płaskostopie jest naturalne. Owszem, tylko jeśli dziecko ma 7 lat i jeden dzień dłużej to znaczy, że płaskostopie magicznie znika? No właśnie nie do końca. Więc te dane liczbowe, czasowe, które gdzieś tam jesteśmy w stanie wyczytać, są pewnego rodzaju półprawdą, są jakąś wskazówką. Natomiast znowu w zależności od genetyki i tego, jak się dziecko będzie ruszało, ile się będzie ruszało, jedne wykształcają sobie stopę nie płaską szybciej, inne wolniej, inne nigdy. Właśnie ze względów chociażby genetycznych czy tematu otyłości. Dlatego tutaj po prostu jak Ciebie jako rodzica coś niepokoi, to po prostu udaj się na konsultację do specjalisty i nie czekaj aż dziecko osiągnie konkretny wiek, bo może być za późno.
Bartek Pietruszewski: Na pewno tak jak powiedziałeś, powinniśmy obserwować rozwój psychomotoryczny, tak jak powiedziałeś. To nie jest tak, że ta stopa zniknie płaska magicznie w ciągu jednego dnia, tylko od najmniejszych lat, kiedy to dziecko ma tą stopę płaską, powoli powinniśmy obserwować, że to sklepienie podłużne. Ta przestrzeń między stopą a podłogą się wytwarza.
Natasha Geldon: Czyli jakie objawy tak naprawdę powinny rodzica zaniepokoić?
Bartek Pietruszewski: Przede wszystkim ból. Jeżeli dziecko narzeka często, szczególnie po aktywności ruchowej, że ta stopa boli, wtedy powinniśmy się udać do specjalisty.
Natasha Geldon: I tym specjalistą najpierw jest kto?
Piotr Nadulski: Ja bym powiedział zdecydowanie, że albo fizjoterapeuta dziecięcy, jeszcze raz podkreślę dziecięcy, albo ortopeda również najlepiej dziecięcy. A czy to jakby ciężko już jest rozróżnić jednoznacznie, czy to ma być faktycznie ortopeda czy fizjoterapeuta? Bo możemy trafić na różnych specjalistów. Jeśli dysponujesz środkami znowu czasowymi, finansowymi, najlepiej skorzystać z usługi obu i fizjoterapeuty i ortopedy.
Natasha Geldon: I na takiej wizycie u fizjoterapeuty, tak naprawdę rodzic może już zdziałać. Jak możesz sobie temu dziecku tak naprawdę pomóc?
Barbara Wyszomierska: To przede wszystkim na takiej wizycie u fizjoterapeuty dziecięcego. Taki fizjoterapeuta ocenia postawę dziecka, ocenia jak te stópki, a także cały ruch kończyny wygląda. Czy te stopy rzeczywiście są płaskie, czy może zmieniają się podczas ruchu, czy wysklepienie pojawia się podczas ruchu? No i przede wszystkim indywidualnie będą dobrane ćwiczenia do stanu takiego dziecka.
Piotr Nadulski: No i przede wszystkim ocena stopy. Czy mówimy o dzieciach, czy o dorosłych, nie powinna sprowadzać się tylko i wyłącznie do oceny stopy. To jest wręcz błędem. A zdecydowanie do oceny właśnie całej kończyny, ale także reszty aparatu ruchu, nawet naszego brzucha i tego, czy jest on wydolny, czy funkcjonuje tak, jak powinien.
Natasha Geldon: Aparat ruchu, czyli całego tego ciała działa dokładnie tak. Ja mam taką wizję takiego instaxa albo polaroid, który sobie wyciągamy, albo.
Piotr Nadulski: No więc. Więc tak ocena stopy nie kończy się na stopie. To mają być biodra, To ma być po prostu całe ciało.
Natasha Geldon: Dobra, a czy jest jakiś sposób taki domowy bardziej, żeby ten rodzic mógł zdiagnozować? To jest akurat wasza rola czy rola później lekarza, ale żeby mógł to płaskostopie jakoś zobaczyć, ocenić wizualnie.
Bartek Pietruszewski: Ja bym powiedział, że jesteśmy w stanie w domu ocenić, czy powinniśmy udać się do specjalisty. Możemy sobie stopy zmoczyć, zrobić parę kroków po podłodze i zobaczyć. Jak ten odcisk stopy wygląda.
Jeżeli wytwarza się tam taki ładny łuk pomiędzy paluchem a piętą, to wtedy jest w porządku. Natomiast jeżeli zauważamy, że ten kształt jest dziwny, właśnie ta stopa jest taka plackowata, ten ślad po stopie. To wtedy powinniśmy udać się do specjalisty. Natomiast czy to jest płaskostopie funkcjonalne, czy strukturalne? Toto jest w stanie ocenić tylko specjalista.
Piotr Nadulski: To co powiedział Bartek. Dokładnie. Jeszcze raz to też podkreślę, bo znowu sam fakt placka w takim odcisku nie będzie oznaczał, że musimy coś robić, bo znowu w trakcie chodu biegu nasza stopa ma się w zależności od fazy tego ruchu. Ma się z jednej strony faktycznie wypłaszczyć, a z drugiej strony wyklepać w innej fazie.
I teraz naprzemienne wysklepienie z wypłaszczeniem jest jak najbardziej poprawne i ma zachodzić. To jest znowu pytanie czy, czy w związku z tym mamy jakieś problemy czy nie.
Natasha Geldon: Bo tutaj mam jeszcze ściągawki. Przed chwilą był ten temat, że są różne rodzaje płaskostopie funkcjonalne. Ja mam jeszcze taką ściągawkę na zasadzie czym różni się płaskostopie poprzeczne, podłużne i koślawe.
Piotr Nadulski: Ja bym zdecydowanie podkreślił, że coś takiego jak płaskostopie poprzeczne nie istnieje i nie raz spotykałem się na sali z osobami, które właśnie miały taką diagnozę postawioną. Niejednokrotnie już doszło do zakupu wkładek. Niestety ta diagnoza trzeba powiedzieć wprost trafna nie jest i zakup wkładek na płaskostopie poprzeczne jest często na wyrost. Jest po prostu po raz kolejny niepotrzebne. To jest błąd. Oczywiście jeśli mówimy o płaskostopiu poprzecznym z przodu stopy w dalsze, jakby dalej w głąb stopy pójdziemy, tym sprawa się komplikuje. Ale najczęściej faktycznie ta diagnoza, z którą przychodzą klienci na salę. Właśnie dotyczy tego płaskostopia z przodu stopy, upraszczając nazewnictwo maksymalnie. I to jest jeszcze raz podkreślę duży błąd.
Natasha Geldon: A to podłużne, koślawe płaskostopie.
Bartek Pietruszewski: Zazwyczaj to się łączy. Stopy płasko koślawe. Tzn. To wysklepienie podłużne, czyli ta przestrzeń między stopą a podłogą jest mniejsza niż powinna być. I dodatkowo. Pięta idzie w stronę koślawości, czyli tak jakby kostka przyśrodkowa zbliża się do środka bardziej niż niż powinna.
Piotr Nadulski: Kostka przyśrodkowa jak macie okolice stopy i pięty i macie takie wystające kostki jedna z boku, druga w środku to właśnie ta środkowa jest kostką przyśrodkową.
Natasha Geldon: Dobra, to już mniej więcej wiemy i widzimy. Wiemy jak można zdiagnozować, jak można sobie w domu ewentualnie coś sprawdzić, co ma nam dać do myślenia, że może jest czas na wizytę u fizjoterapeuty.
To powiedzcie mi jeszcze fizjoterapeuta ortopeda, zwłaszcza dziecięcy, podolog. Drodzy Państwo, musicie wiedzieć, że mamy taką sytuację, że jeden z naszych specjalistów dzisiaj jest synem pani doktor podolożki. W związku z czym pozostaje mało obiektywny i myślimy, że trzeba go wykluczyć coraz częściej.
Piotr Nadulski: Od kuchni sytuacja wygląda tak, że podolog jak najbardziej może być pomocny w całym procesie. Podolog może np. wskazać, bo najczęściej do podologa zgłosimy się z tym, że faktycznie pojawia się jakaś zmiana estetyczna. I albo bolesna, która nam przeszkadza. Może to dotyczyć wzrastających paznokci lub jakichś modzeli stwardnień na powierzchni stopy. To znowu może być palec, może być stricte stopa, może być pięta, może być kilka miejsc naraz i czasem właśnie te zgrubienia, modzele tworzą się zazwyczaj tworzą się z jakiegoś konkretnego powodu. Nie raz będzie wynikało to właśnie z tego, w jaki sposób nasza stopa ulega obciążeniom.
Barbara Wyszomierska: Najczęściej tworzą się tam, gdzie to obciążenie jest po prostu największe.
Piotr Nadulski: Dokładnie. I w tej sytuacji podolog może nam pomóc, zmniejszając lub likwidując te modzele. Ale też dobrze by było, żeby postarał się pokierować nas znowu do fizjoterapeuty i lub ortopedy, który z kolei wskaże nam potencjalną przyczynę, dlaczego te modzele się tworzą. Bo znowu ich usunięcie czy częściowa redukcja nie zawsze będzie dobrym rozwiązaniem, bo znowu będziemy działali na skutku, a nie na przyczynie. Natomiast jeśli chodzi o faktyczne wprowadzanie zmiany w mechanice pracy stopy, w tym jak ona się układa, no to tu już jest raczej rola fizjoterapeutów, trenerów czy też ortopedów i najczęściej po prostu we współpracy.
Natasha Geldon: Czyli to jest tak, że podolog wspomoże proces wychodzenia z tego płaskostopia poprzez te rzeczy, które zrobi z objawami, jakimi są modzele. Dobrze to rozumiem?
Piotr Nadulski: Może, może tak być i ewentualnie może wskazać co jest dokładnie i może wskazać nam drogę, że warto się po prostu tym zainteresować.
Bartek Pietruszewski: co ewentualnie ten proces treningu nam bardzo ułatwi, ponieważ nie będzie nam to blokowało konkretnych ruchów.
Natasha Geldon: Dobra, to teraz powiedzcie mi czy płaskostopie zawsze trzeba leczyć, leczyć, wyleczyć?
Bartek Pietruszewski: Powinniśmy z tym działać. Leczenie, są różne formy leczenia. Rzadko bardzo jest potrzebne leczenie operacyjne. To powinniśmy zaznaczyć, bo stosunkowo często ortopedzi lubią ciąć stopy i operować W bardzo niewielkiej ilości przypadków ta operacja jest konieczna.
Natomiast jeżeli zaczyna nas boleć to, co wcześniej mówiliśmy stopa to jest. Tylko jeden element, z którym my najprawdopodobniej przy płaskostopiu będziemy mieli problemy kolana, biodra, często też kręgosłup w dalszym etapie zwyrodnienia w tych stawach i rzeczywiście większe dolegliwości bólowe.
Barbara Wyszomierska: Pamiętajmy, że stopa to jest taka nasza podpora i ze stopy będzie rzutowało nam wszystko na kolana czy też na biodra i właśnie ewentualnie na kręgosłup. Więc jeśli nie mamy dolegliwości bólowych ok, ale możemy je mieć po pewnym czasie czy za jakiś czas. Natomiast jeśli już mamy rzeczywiście te objawy, to rzeczywiście warto by było zobaczyć jak ta stopa względem kolana względem biodra funkcjonuje. I wtedy w odpowiednie segmenty ciała zaopatrzyć ćwiczeniowo.
Piotr Nadulski: Tutaj też Bartek wspomniał właśnie o zabiegach operacyjnych. Ja akurat mam tą okazję pracować z Panem, który w tej chwili już pewnie z 12 lat temu miał operację właśnie. Na obie stopy właśnie ze względu na to, że faktycznie były płaskie, że bolały. No i cóż. Operował jedną i drugą. Jedna i druga dalej są płaskie. I dalej były bolesne przez te kolejne kilkanaście lat po zabiegu. W sytuacji, kiedy my zaczęliśmy po prostu pracować zupełnie z czymś innym, a nie stopą, nagle się okazało, że te stopy po prostu dolegliwości bólowe dają mniejsze. Dalej są płaskie, bo struktury stopy już nie zmienimy, zwłaszcza, że ona uległa operacji. Ten człowiek ma i będzie miał pewne ograniczenia właśnie ze względu na przebyty zabieg. Niemniej jednak tutaj jestem skłonny powiedzieć, że zasadność poddania się temu zabiegowi jest, zasadność wykonania tego zabiegu możemy mocno, mocno podważać
Natasha Geldon: i pewnie nie będziecie w stanie powiedzieć, jak zadam takie kluczowe pytanie wielu pacjentów. Jak długo to potrwa takie leczenie?
Piotr Nadulski: Musimy sobie odpowiedzieć na pytanie, jakiego efektu leczenia oczekujemy. Bo bardzo często będzie tak, że przyjdziemy z jakimś problemem i problemu się pozbędziemy, ale stopa dalej będzie płaska, że kształt stopy w ogóle się nie zmieni.
Barbara Wyszomierska: I bólowo przepracuje i bólu się pozbędziemy wszystkich objawów, ale wizualnie jakby nic się nie zmieniło.
Natasha Geldon: Chyba chodzi o to głównie, żeby nie bolało i żeby stopa spełniała swoje funkcje.
Bartek Pietruszewski: Ja obserwuję u siebie w gabinecie, że bardzo dużo osób przychodzi do mnie przede wszystkim z dolegliwościami bólowych czy to kolan, czy bioder czy kręgosłupa i w trakcie diagnostyki obserwuję, że ta stopa jest płaska i bardziej o to mi chodziło, że długo leczymy, ponieważ zazwyczaj występują jeszcze inne czynniki, czyli właśnie bóle sąsiednich segmentów.
Natasha Geldon: OK, bo Basia z Piotrem pracują na sali. To jeszcze musimy sobie wyjaśnić. A ty Bartek jesteś w gabinecie? Czym się będzie różniła i jak będzie wyglądał taki proces między wami? Pracy z osobą z płaskostopiem?
Bartek Pietruszewski: Do mnie zazwyczaj trafiają osoby w pierwszej kolejności, ponieważ przychodzą stricte z bólem. Ja walczę z obniżeniem tego poziomu bólu, ewentualnym przywróceniem zakresów ruchomości i zadaniem takich podstawowych zadań ruchowych. Dalej kieruje na salę treningową, gdzie przechodzi ten podstawowy, prawidłowy proces terapeutyczny.
Piotr Nadulski: Tutaj znowu na sali, To jak to będzie wyglądało będzie też bardzo mocno zależne od poziomu aktywności i rodzaju aktywności jaką podejmuje zgłaszająca się do nas osoba, bo trochę inaczej będziemy pracowali z przedstawicielem generalnej populacji, który po prostu chodzi od czasu do czasu między gabinetami w pracy, w biurze.
Barbara Wyszomierska: I ta stopa jest mu potrzebna tylko do przemieszczania
Piotr Nadulski: Zupełnie inaczej będziemy pracowali z osobą, która np. biega czy uprawia jakieś dyscypliny mieszane jak triatlon, bo tutaj te wymagania będą zupełnie inne i początek pracy może nieraz wyglądać bardzo podobnie. Ale znowu czas i zakończenie pracy będą już diametralnie różne.
Natasha Geldon: Teraz mi się nasunęło takie zupełnie moje pytanie. Czy sportowiec zawodowy, który przychodzi do was do gabinetu, czy na salę w wieku dwudziestu paru lat, trzydziestu paru lat? Czy to jest możliwe, że u niego występuje płaskostopie, np. że w całym tym procesie treningowym, który trwał prawie całe jego życie, to płaskostopie występowało i nic się z tym nie robiło i jest sportowcem zawodowym?
Barbara Wyszomierska: Jest to możliwe, ponieważ możliwe jest to, że budował już sobie takie kompensacje, że te płaskostopie tak naprawdę może nie mieć znaczenia. W tym, jak on się rusza i w tym, jak wykorzystuje swoje ciało do ruchu.
Piotr Nadulski: Ba, momentami nawet próba stricte korekcji tego płaskostopia może sprawiać, że jego osiągi sportowe zmaleją lub wzrośnie urazowość, czyli prawdopodobieństwo odniesienia jakiejś kontuzji.
Dlatego tu trzeba skrupulatnie przeanalizować jakie są faktycznie słabe ogniwa. Odnieść to do historii tej osoby w historii, jej urazów i generalnie rozwoju motorycznego i na tej podstawie zaproponować konkretne rozwiązania. Czy to będą ćwiczenia, czy może modyfikacje w aktywności w jej ilości i poziomie trudności.
A może znowu sprowadzimy to do czegoś zupełnie innego, czyli generalnie regeneracji snu i odżywiania? Często i tak będzie połączenie tych wszystkich elementów. Natomiast niestety nie da się podać tutaj jednego, jedynego sposobu, bo to jest bardzo indywidualnie dobrane.
Natasha Geldon: A powiedzcie mi jeszcze, kiedy warto wykonać komputerowe badanie stóp?
Bartek Pietruszewski: Na dobrą sprawę, jeżeli czujemy te objawy, o których wcześniej rozmawialiśmy. A jak możemy to wykonać? Jako podstawowe badanie, jeżeli przyjdziemy z tym do specjalisty na pewno jest to dla niego informacja diagnostyczna. Nie jest to konieczne do wykonania. Na pewno możemy przejść bez tego. My również mamy swoje narzędzia w jaki sposób tą stopę badać. I ewentualnie jeżeli będzie konieczna taka wizyta, to my wtedy pokierujemy daną osobę na nią
Piotr Nadulski: Też pytanie, bo znowu ocena komputerowa czy generalnie ocena technologiczna, rozszerzę troszeczkę ten termin, będzie drugiej ocenie technologicznej nierówna, bo jak ja wcześniej wspomniałem o podoskopie super, gdzieś tam on może się przydać w procesie, ale powinien być jednym z wielu badań,
Natasha Geldon: To jeszcze powiedzmy, że to jest jak najlepiej to określić. Taki rentgen, odbicie, kalka.
Piotr Nadulski: Bardziej kalka. I to najczęściej jest sytuacja, kiedy my stajemy na takim przezroczystym pudełku. Ono nam skanuje stopy trochę jak stare ksero czy skaner dokumentów i pokazuje nam jakieś wynik. Ale bardzo ciekawe są badania, które porównywały różne zastosowanie tego podoskopu, bo możemy mieć podoskop jakby zlicowany na jednym poziomie z podłogą, a możemy na niego wchodzić. Tak jak na schodach. Dokładnie i zupełnie inne wyniki otrzymywały osoby, które wchodziły na podoskop zrównany z ziemią, a inne wyniki u tych samych osób wychodziły, jeśli one musiały wejść jak na schodek na ten podoskop. Chociażby z tego, że zupełnie inaczej musimy zapracować mięśniami całej kończyny. Dużo mocniej się po prostu wysilić i ustabilizować. Mówiąc najogólniej, najprościej wchodząc po prostu na stopień. W tym wypadku na podoskop.
Barbara Wyszomierska: I już jesteśmy ponad poziomem podłoża. Tak więc to też już jest takie dla nas
Piotr Nadulski: elementy równowagi się pojawiają, być może u niektórych nawet lęku. A ile to ma centymetrów? 20 30? Niby może się wydawać niczym strasznym, ale są osoby, które już będą miały jakąś obawę z tym związaną, bo…
Natasha Geldon: Jednak po schodach wchodzi się inaczej niż chodzi się po równym chodniku.
Piotr Nadulski: Dokładnie. I tutaj pytanie czy w takim razie sam w sobie podoskop jest badaniem wiarygodnym? Moim zdaniem sam w sobie nie jest i potrzebujemy oceny albo innymi technologiami, a najlepiej innymi technologiami.I znowu oceny zarówno wizualnej jak i ruchowej. Nie tylko podkreślę stopy, ale też i dalej. Bioder.
Barbara Wyszomierska: I pamiętajmy, że to jednak podoskop to jest dalej ocena statyczna, a my chcemy po prostu wiedzieć, jak ta stopa zachowuje się w ruchu.
Natasha Geldon: Czyli taki protip dla naszych słuchaczy jak coś się dzieje ze stopami, może nie biegnijcie od razu na zdjęcia i skakać po podoskopach, tylko po prostu przejdźcie najpierw do swojego ulubionego fizjoterapeuty lub fizjoterapeutki. Słuchajcie, porozmawiajmy jeszcze o tym, jakie mogą być konsekwencje leczenia płaskostopia albo nieleczenia płaskostopia To znaczy tak możemy je wyleczyć do zera. Zależy o co nam chodzi. Tak jak powiedzieliście, czy to aspekt wizualny, czy funkcjonalny, czy brak bólu. Ale możemy?
Bartek Pietruszewski: Wizualnie nie możemy. Funkcjonalnie jak najbardziej. Tak jak rozmawialiśmy wcześniej, podstawowym wyznacznikiem tego, czy powinniśmy zacząć leczyć to płaskostopie jest ból. I nieleczone płaskostopie będzie prawdopodobnie prowadziło w dalszej perspektywie do zwiększenia dolegliwości bólowych.
Jeżeli zacznie boleć bardziej stopa, to na pewno zajdą pewne kompensacje. My zaczniemy się inaczej ruszać, więc zaczną nas boleć kolana, biodra, kręgosłup i będziemy się czuli z każdym może nie miesiącem. To są raczej procesy, które trwają lata, ale z czasem będziemy się czuli coraz gorzej, co może doprowadzić nawet gdzieś tam do sytuacji operacyjnych w innych rejonach niż sama stopa.
Piotr Nadulski: Ja znowu bym też rozdzielił tutaj grupy docelowe, bo jeśli mówimy o dzieciach, to będzie trochę inaczej wyglądało niż u dorosłych. Generalnie ciało dzieci jest dużo bardziej plastyczne, co znaczy, że łatwiej podlega również korekcji wizualnej. To jest punkt pierwszy, punkt drugi. Znowu oprócz takich genetycznych tematów związanych z przyczynami płaskostopie możemy mieć też przyczyny związane z budową stricte kostną.
Mamy choroby, dysfunkcje, które sprawiają, że nasze kości układają się inaczej. Być może, że mamy jakąś dodatkową kość, że mamy nietypowy kształt kości. I w takich sytuacjach, jeśli to odkrywamy, to już faktycznie może być wskazanie do zabiegu i to momentami nawet bezwzględne. Ale odnosimy się do dzieci. I tutaj, żeby coś takiego podejrzewać, a tym bardziej diagnozować, to już bezwzględnie potrzebne są badania obrazowe np.
rentgen też w obciążeniu nieraz, bo standardowo rentgen wykonujemy raczej np. leżąc lub jakoś w pozycjach spoczynkowych, a niejednokrotnie trzeba wykonać go. Stojąc albo i w pozycji spoczynkowej, leżąc i stojąc, żeby zobaczyć jak to się zachowuje w tak zwanej dynamice. I na takiej podstawie de facto oceniamy też potencjalną przyczynę płaskostopia i to, jaką interwencję podjąć czy ruchową, czy wesprzeć się nawet wkładkami, czy robić zabieg.
Ale to najczęściej będzie u dzieci. U dorosłych zdecydowanie może być tak, że może bardzo mocno zmniejszymy dolegliwości bólowe. Też nieefektywny sposób poruszania się, ale znowu naleśnik, jak był naleśnikiem tak będzie.
Natasha Geldon: Przejdziemy do wkładek, o czym już wspomniałeś. To podsumujmy co może być tym najczarniejszym scenariuszem nieleczonego płaskostopia?
Barbara Wyszomierska: Mogą pojawić się np. zapalenie rozcięgna podeszwowego, bóle kolan, bóle stawu rzepkowo-udowego. Mogą się pojawić bóle bioder, ponieważ występuje zwiększona rotacja wewnętrzna w biodrze, więc wszystko co pojawia się gdzieś tam od tak na prawdę stopy w górę, a nawet ból odcinka lędźwiowego. A jeśli widzimy, że mamy to płaskostopie to warto by było zasięgnąć porady fizjoterapeuty i coś z tym podziałać.
Natasha Geldon: Czyli nie opłaca się zostawić płaskostopie nieleczonego, bo konsekwencje mogą być tragiczne. W skutkach dla portfela również. To wkładki, Piotrek?
Piotr Nadulski: Wkładki nie wyleczą płaskostopia. I znów powiedziałbym, że one są potrzebne rzadziej niż częściej i taka wkładka znowu powinna być wsparciem procesu ruchowego. Punkt pierwszy. Po drugie ja lubię nazywać to, że wkładka powinna być dynamiczna. Tak jak dynamicznie zmienia się nasze ciało, tak dynamicznie powinna zmieniać się wkładka. Bo znowu ona sama w sobie ma być też swego rodzaju stymulacją do zmiany np. wzorca chodu lub celowym odciążeniem. Bo może wkładka ustawi naszą stopę tak, że zmieniając jej mechanikę będziemy w mniejszym bólu. Ale to jest rozwiązanie tylko i wyłącznie tymczasowe.
Barbara Wyszomierska: Jeśli pojawia się duży ból i chcemy po prostu móc się poruszać, wtedy wkładka jest super, bo pozwala nam po prostu funkcjonować.
Piotr Nadulski: A z drugiej strony właśnie pozwala nam wprowadzać skuteczne leczenie ruchowe, treningowe fizjoterapeutyczne bądź ortopedyczne.
I znowu też wkładkę, już klasyka z sali. Nieraz ludzie przychodzą i tą wkładkę sobie kupili np. ortopeda zalecił, czy zdarza się, że fizjoterapeuta, generalnie jakiś specjalista zalecił zakup wkładki. Spojrzał na oko proszę sobie kupić wkładkę pod pięte. Tak nie robimy nigdy. Punkt pierwszy, punkt drugi. Nie robimy też tak, że decydujemy się na wykonanie nawet wkładek za 300, 400, 500, 600 zł indywidualnie, tylko i wyłącznie na podstawie tego, jak ktoś zobaczył jak stoimy albo zmacał tylko naszą stopę. Po raz kolejny nigdy, żeby dobrać wkładkę, ale znów, jeśli ona jest faktycznie potrzebna, potrzebujemy pełnego badania w statyce, czyli w bezruchu. Potrzebujemy badania w ruchu. Potrzebujemy sprawdzić jak nasza stopa zachowuje się w chodzie w biegu i jak pracują nasze bioderka. I na tej podstawie dobieramy wkładkę. Być może ona nawet kosztować duże pieniądze, ale może być potrzebna i wciąż wspierać tylko proces, a nie leczyć sama w sobie.
Natasha Geldon: Na marginesie dodam, że jeśli potrzebujesz prawidłowo dobrych rąk ze świetnym sprzętem, dobrać sobie wkładkę, to możesz to zrobić u nas w Fizjo4life na Jagiellońskiej w Warszawie.
Dobra, to przejdźmy do innych narzędzi tortur, które tu są wypisane. Bo przy haluksach mówiliśmy o tych wcześniej rozczapierzaczach do palców i różnych innych rzeczach jakiś maciusiach i takich tych. A tutaj mamy podobno jakieś kliny między palcami?
Bartek Pietruszewski: Absolutnie nie. To jest nie licząc naprawdę bardzo szczerze, nie licząc takich absolutnie ekstremalnych sytuacji, gdzie ten paluch już jest skręcony 45 stopni do środka i mamy już zalecaną operację po wizycie u kilku specjalistów i ból jest naprawdę duży. Nie licząc tych sytuacji absolutnie nigdy żadnego klina między palucha a drugiego palca. To jest troszkę jak oczekiwanie tego, że zakładając strój powiększający nam mięśnie te mięśnie się zwiększą. To jest klin. Powinno się to jasno podkreślić klin powiększa haluksy.
Natasha Geldon: OK. Kiwnęli głowami potakująco. Chyba nie ma co tu dalej dywagować.
Piotr Nadulski: Chyba, że też mówimy o klinie w postaci podkładki pod piętą, ale to już też zdążyłem powiedzieć. Nigdy.
Natasha Geldon: No dobra, to jakie buty przy płaskostopie? Oprócz tego, że pewnie wygodne?
Bartek Pietruszewski: Wygodne przy płaskostopiu czy nie. Buty same w sobie się nie różnią, powinny być elastyczne, na płaskiej podeszwie, nieograniczające w żaden sposób ruchów.
Czyli w uproszczeniu jakie zakładamy i chodzimy to się dobrze w nich czujemy.
Natasha Geldon: Drogie Panie, szpilki odpadają?
Bartek Pietruszewski: Niestety tak.
Piotr Nadulski: Nie popadajmy ze skrajności w skrajność. Czasem będą okazje, na które warto założyć szpilki itd. Natomiast starajmy się nie nadużywać obuwia, które jest po prostu niewygodne. I to się tyczy czy szpilek czy jakichkolwiek innych, nie wiem butów.
Wizytowych dla facetów. Ale jeśli mamy określony bardzo sztywno dress code w pracy czy gdzieś, to tego nie przeskoczymy. Natomiast starajmy się wybierać faktycznie generalnie jak najczęściej obuwie, w którym będziemy się czuli wygodnie, w którym nie będziemy się czuli, że nasze stopy puchną. Gdzie nie będziemy się czuli, że po prostu gdzieś tam ta noga się robi ciężka.
Bo znowu przyczyn ciężkich nóg może być mnóstwo, ale jedną z nich może być to, że po prostu mamy obuwie niewygodne. Ale jak już się pojawiają problemy, to fajnie by było dobór obuwia skonsultować ze specjalistą.
Natasha Geldon: Taki specjalista też da pacjentowi, klientowi i podopiecznemu ćwiczenia. Jakie to mogą być ćwiczenia?
Czy to jest coś takiego, co np. potraficie teraz wrzucić tutaj w naszym studio, żeby ci, którzy mają płaskostopie zwizualizowali i zrobili w domu?
Bartek Pietruszewski: Ja najprostsza rzecz, jaką zalecam zawsze w gabinecie to po domu chodzić na boso, a nie w klapkach. Broń Boże w japonkach. To już wpłynie w jakiś sposób, że te mięśnie stopy się zaczną rozgrzewać.
Barbara Wyszomierska: Ja bym dodała do tego, żebyśmy starali się chodzić, stawiając stopy prosto, żeby te stopy nam się nie rozjeżdżały. Na zewnątrz palce patrzyły prosto przed siebie, bo jak będziemy przytaczać stopę prawidłowo, to też trochę te mięśnie inaczej będą pracowały.
Piotr Nadulski: To ja bym dodał, że jak już sobie chodzimy, to ładnie od pięty na palce pięta dotyka pierwsza do podłoża, paluch jest ostatni. Ostatnią częścią stopy, która ma kontakt z podłożem. Czyli taki ruch, łódeczkowaty.
Natasha Geldon: A co z takim ćwiczeniem, które według mnie jest reliktem jakimś jeszcze z moich czasów dzieciństwa, z sal korekcyjnych, czyli zwijanie paluszkami jakiegoś ręcznika, jakiegoś kocyka, podciąganie go tymi palcami. Czy to jest dobre ćwiczenie na płaskostopie?
Piotr Nadulski: Na płaskostopie absolutnie nie, gdyż promuje mechanizm zupełnie odwrotny do tego, który tą stopę ma wysklepiać. Czyli jest wręcz pro płaskostopiu. Niemniej jednak może się przydać Bartek.
Bartek Pietruszewski: Jest to fantastyczne ćwiczenie rozgrzewkowe. Jest to forma rozpoczęcia takiej podstawowej gimnastyki stopy. Możemy zwijać sobie ręcznik, możemy w cudzysłowie machać wszystkimi palcami od stopy na różne strony, na to, na ile nam pozwalają aktualnie aktywne mięśnie.
Tak także jedno z podstawowych ćwiczeń, od którego możemy zacząć. Natomiast nigdy nie możemy tego dać jako ćwiczenie podstawowe na rozwiązywanie problemów płaskostopia.
Piotr Nadulski: I tutaj posłużyliśmy się przykładem tego ćwiczenia, ale myślę, że znowu będzie przypadek po przypadku będzie część ćwiczeń, które zwłaszcza na początku będą dosyć kategorycznie odradzane, zakazane. A po to, żeby po pewnym czasie zacząć wprowadzać znowu po prostu rozwiązania zależne od przypadku.
Natasha Geldon: I tym chyba możemy zakończyć dzisiejszy odcinek, bo mam takie wrażenie, że o płaskostopiu wiemy już dzięki Wam. Dzięki Piotrkowi, Basi i Bartkowi całkiem dużo. Ja wiem, że oni już muszą lecieć do swoich pacjentów na salę i do gabinetów.
Tylko powiem, że jeśli podobał Ci się ten odcinek i jeśli uważasz, że jest pomocny, jeśli masz kogoś, kto boryka się z płaskostopiem u swoim dzieci, znajomych, przyjaciół itd. To oczywiście możesz udostępnić ten odcinek, wysłać, dać suba, dać lajka. Co tam się jeszcze robi dzisiaj w tej nowomowie? Udostępnia, udostępnia, sharuje. Jesteśmy na YouTube, Spotify, Apple Podcast, w każdym razie znajdziecie nas tam gdzie chcecie, A my dzisiaj dziękujemy i zapraszamy do kolejnego odcinka. Prowadziłam ja Natasha Geldon.
Cierpisz na problemy ze stawami?
Doskwiera Ci ból? Masz problemy z wykonywaniem codziennych czynności?
Mamy rozwiązanie, które nie tylko pozwoli Ci zrozumieć Twój problem, ale też samodzielnie poradzić sobie z dolegliwościami!
Jedyny w Polsce przewodnik dla pacjentów o zwyrodnieniu i chondromalacji!