Kiedy warto zrobić operację wszczepienia endoprotezy biodra i jak się przygotować?

To temat, który dotyczy wielu pacjentów, stojących przed dylematem, czy podjąć decyzję o zabiegu endoprotezoplastyki biodra. W dzisiejszym artykule omówimy, skąd wiedzieć, że endoprotezoplastyka biodra to najlepszy wybór oraz jak odpowiednio się do niej przygotować.

Autorzy to fizjoterapeuci:
9 min czytania
Opublikowany 12/12/2023. Zaktualizowany oraz poprawiony zgodnie z najnowszą wiedzą i jej stanem na dzień 15/05/2025.
Kiedy warto zrobić operację wszczepienia endoprotezy biodra i jak się przygotować?

Nie lubisz czytać? Zamiast tego posłuchaj podcastu:

Endoproteza biodra- wszystko co musisz wiedzieć o postępowaniu po operacji biodra.

Czym jest endoprotezoplastyka stawu biodrowego?

Na początek wyjaśnijmy, co to jest endoproteza stawu biodrowego i endoprotezoplastyka. Endoproteza to sam przedmiot, natomiast endoprotezoplastyka to nazwa operacji. Ta operacja jest skomplikowanym zabiegiem mającym na celu przywrócenie sprawności stawu biodrowego. Jest to procedura dobrze oceniana w badaniach naukowych, która znacząco podnosi komfort życia pacjenta.

Kto potrzebuje endoprotezy stawu biodrowego?

Endoprotezoplastyki najbardziej potrzebują osoby, u których dotychczasowe metody leczenia nie przyniosły oczekiwanych efektów. Jeśli funkcjonowanie codzienne jest zaburzone, ból biodra jest znaczny, a jakość życia znacząco obniżona z powodu tych problemów, to wymiana stawu biodrowego może być rozważana jako metoda poprawiająca standard życia. Ostateczna decyzja o konieczności operacji zależy od kwalifikacji pacjenta i oceny lekarza ortopedy.

Fizjoterapeutka Paulina Gawron pomoże Ci z bólem biodra.

Jakie są objawy wskazujące na konieczność wszczepienia protezy stawu biodrowego?

Oprócz bólu biodra, istnieją inne objawy, które mogą sugerować konieczność operacji biodra. Ograniczenie ruchomości biodra jest jednym z głównych sygnałów alarmowych. Podczas badania fizjoterapeutycznego ocenia się zakres ruchu oraz opory w stawie biodrowym. Jeśli te parametry są znacząco ograniczone i nie poprawiają się pomimo leczenia zachowawczego, może to być wskazanie do konsultacji lekarskiej.

Przygotowanie do operacji endoprotezoplastyki

Przygotowanie do operacji endoprotezoplastyki jest kluczowym etapem całego procesu. Rehabilitacja przed operacją ma na celu ułatwienie przejścia przez samą procedurę operacyjną, edukację pacjenta oraz szybszy powrót do zdrowia po zabiegu. Pacjent musi jednak mieć świadomość, że operacja, jak każdy inny zabieg chirurgiczny, niesie za sobą ryzyko powikłań pooperacyjnych, dlatego zawsze stanowi ostateczność. Jeżeli jest jednak niezbędna, przygotowując swoje ciało do wymagań, jakie je czekają, warto zaufać specjalistom.

Rehabilitacja przedoperacyjna polega na przygotowaniu całego ciała, nie tylko chorej kończyny. To intensywny proces, który ma na celu zwiększenie elastyczności tkanek, poprawę zakresu ruchu i wzmocnienie mięśni. Pacjent musi być przygotowany do tego, że po operacji będziemy potrzebowali m.in. silnych rąk, aby chodzić o kulach i wykonywać codzienne czynności.

Ile kosztuje fizjoterapia?

Koszt fizjoterapii zależy od rodzaju terapii, liczby wizyt i Twoich potrzeb. Sprawdź, ile kosztuje rehabilitacja, terapia manualna czy trening.

Przeczytaj artykuł

Czy 30 minut pierwszej wizyty wystarczy?

Krótka, ale skuteczna diagnostyka pozwala na szybkie rozpoczęcie terapii. Fizjoterapeuta od razu analizuje problem i dobiera odpowiednie działania.

Przeczytaj artykuł

Czy można odroczyć wszczepienie protezy biodra?

Operacja wszczepienia endoprotezy stawu biodrowego jest ostatecznością, ale niestety nie zawsze można ją odroczyć. W przypadku zaawansowanych zmian zwyrodnieniowych stawu, operacja może być jedyną skuteczną metodą leczenia bólu stawu. Jednakże w wielu przypadkach, szczególnie przy wcześniejszym podjęciu decyzji, na którą składa się diagnostyka choroby tego stawu i odpowiednie leczenie zachowawcze, możliwe jest opóźnienie operacji. Warto dać szansę rehabilitacji, bo czasem to właśnie ona może przynieść zaskakująco dobre efekty i pacjent nie będzie już potrzebował operacji.

Decyzja o operacji endoprotezy biodra to ważny krok, który wymaga starannego rozważenia. Rehabilitacja przedoperacyjna ma na celu przygotowanie pacjenta do operacji i może przyczynić się do szybszego powrotu do zdrowia po zabiegu. Ostateczna decyzja o operacji zależy od kwalifikacji pacjenta oraz oceny lekarza. Warto pamiętać, że operacja to nie jedyna opcja i w niektórych przypadkach można odroczyć ten krok dzięki rehabilitacji i fizjoterapii.

Badania diagnostyczne w przypadku zmian zwyrodnieniowych biodra

Zwyrodnienie biodra to problem, który może dotknąć wiele osób w różnym wieku. Jednym z kluczowych aspektów związanych z tym schorzeniem jest diagnoza. Jakie badania są konieczne i jakie mogą pomóc w określeniu dalszego postępowania?

Rentgen – pierwszy krok w diagnozie

Rentgen jest jednym z podstawowych badań wykorzystywanych do oceny zmian w stawie biodrowym. To stosunkowo szybka i dostępna metoda, która pozwala na uzyskanie obrazu samego stawu oraz ewentualnych zmian w obrębie torebki stawowej i miękkich tkanek. Badanie rentgenowskie może pomóc lekarzom ocenić stopień zaawansowania zwyrodnienia i ewentualne uszkodzenia strukturalne.

Rezonans magnetyczny- bardziej szczegółowa wizualizacja

W przypadku potrzeby dokładniejszej oceny zmian w stawie biodrowym, lekarze często decydują się na zlecenie rezonansu magnetycznego. Jest to bardziej zaawansowane badanie, które pozwala uzyskać szczegółowy obraz stawu biodrowego z uwzględnieniem tkanek miękkich i torebki stawowej.

Badanie ultrasonograficzne (USG) – przydatne, ale mniej precyzyjne

USG może być pomocne w ocenie stanu stawu biodrowego, zwłaszcza jeśli chodzi o zmiany w obrębie torebki stawowej i miękkich tkanek. Jest to mniej inwazyjna i tańsza metoda niż rezonans magnetyczny, jednak jej precyzja może być nieco niższa. USG może pomóc w wizualizacji zmian, które są typowe dla zwyrodnienia stawu biodrowego.

Rehabilitacja i diagnostyka choroby zwyrodnieniowej biodra

Po zdiagnozowaniu zwyrodnienia stawu biodrowego, często pierwszym krokiem jest leczenie zachowawcze. Obejmuje ono kilka różnych podejść:

1. Fizjoterapia oparta na ćwiczeniach

Ćwiczenia są kluczowym elementem leczenia zmian zwyrodnieniowych biodra. Pomagają w wzmocnieniu mięśni otaczających staw biodrowy, poprawiają zakres ruchu i zmniejszają ból. Ćwiczenia powinny być dostosowane do indywidualnych potrzeb pacjenta i wykonywane pod nadzorem specjalisty.

2. Leki przeciwzapalne

Leki przeciwzapalne mogą być stosowane w celu złagodzenia bólu i redukcji stanu zapalnego w stawie biodrowym. Są to często stosowane farmaceutyki, które pomagają pacjentom w codziennym funkcjonowaniu.

3. Iniekcje sterydowe

W niektórych przypadkach, zwłaszcza gdy ból jest trudny do kontrolowania, lekarz może zdecydować się na podanie iniekcji sterydowych bezpośrednio do stawu biodrowego. Te iniekcje mogą przynieść ulgę i zmniejszyć stan zapalny.

Endoprotezoplastyka – ostateczne rozwiązanie

Jeśli leczenie zachowawcze nie przynosi oczekiwanych rezultatów, a ból i dyskomfort nadal utrudniają codzienne życie pacjenta, może być konieczna endoprotezoplastyka. Jest to operacja, w trakcie której staw biodrowy jest zastępowany sztuczną protezą stawu biodrowego.

Dlaczego w Fizjo4life nie ma pakietów?

Stawiamy na indywidualne podejście i skuteczną terapię zamiast sprzedaży wizyt. Każdy pacjent reaguje inaczej, dlatego dostosowujemy leczenie do potrzeb.

Przeczytaj artykuł

Komfortowy dojazd dla każdego – także w wyjątkowych sytuacjach

Niezależnie od sytuacji, dotarcie do nas jest proste i wygodne! W pobliżu znajdziesz aż 105 miejsc parkingowych – zarówno płatnych, jak i bezpłatnych.

Przeczytaj artykuł

Przeciwwskazania do operacji wszczepienia endoprotezy stawu biodrowego

Operacja endoprotezoplastyki nie jest odpowiednia dla wszystkich pacjentów. Istnieją przeciwwskazania, które mogą wykluczyć kandydata z tej procedury. Należą do nich poważne choroby serca, choroby zatorowo-zakrzepowe, choroby metaboliczne (np. niewydolność nerek) oraz osteoporoza, która może utrudnić utrzymanie protezy. Ostateczna decyzja o możliwości operacji jest podejmowana przez lekarza ortopedę, prowadzącego pacjenta, który bierze pod uwagę wszystkie czynniki.

Warto również pamiętać o przeciwwskazaniach do operacji. Choroby serca, choroby zatorowo-zakrzepowe, choroby metaboliczne czy problemy z gęstością kości mogą stanowić przeciwwskazania do przeprowadzenia endoprotezoplastyki biodra. Decyzja o możliwości operacji musi być dokładnie rozważona przez lekarza.

Zapobieganie chorobie zwyrodnieniowej biodra

Choć choroba zwyrodnieniowa biodra jest procesem związanym z wiekiem i genetyką, istnieją pewne czynniki, które mogą pomóc w zapobieganiu jego postępowi lub spowolnieniu. Oto kilka zaleceń:

  • Regularna aktywność fizyczna, w tym ćwiczenia wzmacniające mięśnie.
  • Kontrola masy ciała, ponieważ nadwaga może zwiększać obciążenie stawu biodrowego.
  • Zrównoważona dieta, która wspiera zdrowe stawy i zmniejsza procesy zapalne.
  • Unikanie przewlekłych stanów zapalnych, które mogą wpływać na stan stawów.

Warto pamiętać, że diagnoza choroby zwyrodnieniowej nie oznacza automatycznie konieczności operacji. Dzięki odpowiedniemu leczeniu zachowawczemu i zmianom w stylu życia, wielu pacjentów może długo cieszyć się aktywnością fizyczną.

Przygotowanie do zabiegu endoprotezoplastyki biodra

Fizjoterapia odgrywa kluczową rolę w przygotowaniu do operacji endoprotezoplastyki biodra. To właśnie przez regularne sesje fizjoterapeutyczne można wzmocnić mięśnie otaczające staw biodrowy, poprawić zakres ruchu oraz zmniejszyć ból biodra. Jest to proces, który może trwać kilkanaście tygodni, a nawet kilka miesięcy. Im więcej czasu i wysiłku poświęcimy na przygotowanie organizmu do operacji, tym lepsze będą efekty.

Zwykle okres przygotowawczy przed operacją endoprotezoplastyki biodra trwa kilka miesięcy. To czas, w którym pacjent ma okazję do wzmocnienia mięśni, poprawy swojej kondycji fizycznej oraz poznania, jak będzie wyglądać proces rehabilitacji po zabiegu. Ćwiczenia fizyczne, prowadzone pod okiem doświadczonego fizjoterapeuty, są kluczowym elementem tego okresu.

Warto podkreślić, że udział pacjenta w procesie rehabilitacji i przygotowania do operacji ma ogromne znaczenie. To od naszej determinacji i zaangażowania zależy, jak skutecznie będziemy w stanie wzmocnić nasze ciało przed zabiegiem. Ćwiczenia wykonywane w domu, zgodnie z zaleceniami fizjoterapeuty, mogą znacząco przyspieszyć proces przygotowania.

Rozpoznajesz te dolegliwości?

Skonsultuj się z naszym doświadczonym fizjoterapeutą i odzyskaj pełnię zdrowia.

Zapisz się na wizytę

Przygotowanie psychiczne do wszczepienia endoprotezy stawu biodrowego

Przygotowanie do operacji wszczepienia endoprotezy biodra to nie tylko kwestie fizyczne, ale także psychiczne. Pacjent może odczuwać obawy, niepewność czy stres związany z samym zabiegiem. Dlatego tak istotne jest wsparcie psychologiczne i rozmowy z lekarzem oraz specjalistami. Najważniejsze jest poinformowanie pacjenta o przebiegu operacji, jej następstwach oraz utrudnieniach w funkcjonowaniu, których może spodziewać się po zabiegu. Świadomość przebiegu procesu zmniejsza niepewność i stres związany z powrotem do sprawności oraz zapobiega frustracji.

Zdecydowanie się na zabieg wszczepienia endoprotezy biodra to proces, który wymaga czasu, determinacji i zaangażowania pacjenta. Regularna fizjoterapia, odpowiednie ćwiczenia, wsparcie psychologiczne oraz rozmowy z lekarzem są kluczowymi elementami tego procesu. Dzięki nim możemy poprawić naszą kondycję fizyczną i psychiczną, co przyczyni się do lepszych wyników zarówno przed, jak i po operacji. Pamiętajmy, że odpowiednie przygotowanie może znacząco wpłynąć na proces rekonwalescencji i jakość życia po zabiegu.

Rehabilitacja po wszczepieniu protezy biodra

Rehabilitacja po operacji endoprotezoplastyki biodra jest kluczowym etapem w procesie powrotu do pełnej sprawności.

Fizjoterapeutka Marta Sakowicz pomoże Ci z rehabilitacja po operacji endoprotezy biodra.

Rozpoczęcie rehabilitacji po endoprotezoplastyce biodra zazwyczaj następuje niemal od razu po operacji. Pierwsza doba po zabiegu jest czasem odpoczynku, ale już kolejne dni są poświęcone nauce chodzenia z pomocą kuli oraz wykonywaniu prostych ćwiczeń izometrycznych. Ćwiczenia te pomagają w napinaniu mięśni i poprawie krążenia. Pierwszy etap rehabilitacji ma na celu przygotowanie pacjenta do funkcjonowania po operacji.

Rehabilitacja po endoprotezie biodra

Pierwszy okres rehabilitacji odbywa się w szpitalu, gdzie pacjent uczy się chodzić o kulach, zmieniać pozycje, wstawać, siadać, i chodzić po korytarzach. To czas, kiedy również zaczyna się praca nad kontrolą bólu i obrzękiem. Pacjenci w tym okresie często doświadczają pewnego dyskomfortu, związane z bólem po operacji i ewentualnymi komplikacjami. Ważne jest, aby w tym czasie ćwiczenia były prowadzone pod nadzorem fizjoterapeuty.

Kiedy można chodzić bez kul po endoprotezie biodra?

Decyzja o odstawieniu kul zależy od indywidualnych potrzeb pacjenta. Nie ma ściśle określonego terminu, kiedy to się dzieje. Zazwyczaj kule odstawiane są, gdy pacjent jest w stanie komfortowo poruszać się bez nich i przejść przez operowaną nogę bez większego trudu. To moment, kiedy mięśnie i koordynacja zostały na tyle wzmocnione, że podtrzymywanie ciała nie jest już konieczne.

Rozpoznajesz te dolegliwości?

Skonsultuj się z naszym doświadczonym fizjoterapeutą i odzyskaj pełnię zdrowia.

Zapisz się na wizytę

Praca z blizną po endoprotezie biodra

W trakcie rehabilitacji po endoprotezoplastyce biodra, ważnym elementem jest praca z blizną. Blizny różnią się pod względem gojenia i wyglądu, i każda może wymagać indywidualnego podejścia. Pierwsze tygodnie po operacji poświęcone są na kontrolowanie obrzęku i pracę dookoła blizny. Później, gdy blizna jest już w lepszym stanie, można zacząć bardziej bezpośrednią pracę nad nią, używając technik manualnych oraz ruchu.

Pończochy uciskowe po wszczepieniu protezy stawu biodrowego

Pończochy uciskowe mogą być zalecane pacjentom w celu zapobiegania problemom zakrzepowo-zatorowym. Są one szczególnie istotne, gdy pacjent jest ograniczony w ruchu lub ma skłonności do tworzenia się zakrzepów. Decyzję o stosowaniu pończoch uciskowych zawsze konsultuje się z lekarzem prowadzącym.

Ile trwa rehabilitacja po endoprotezie stawu biodrowego

Czas trwania rehabilitacji po endoprotezoplastyce biodra jest bardzo zróżnicowany i zależy od wielu czynników. Może wynosić od kilku tygodni do kilku miesięcy. W pierwszych tygodniach po operacji koncentrujemy się na przywróceniu podstawowej sprawności i funkcji, natomiast pełen powrót do aktywności sportowej czy bardziej wymagających zajęć może zająć nawet rok. Ważne jest, aby podczas rehabilitacji słuchać własnego ciała i pracować zgodnie z własnymi możliwościami.

Rehabilitacja po endoprotezoplastyce biodra jest procesem indywidualnym, który zależy od stanu zdrowia pacjenta, przebiegu operacji i jego własnych celów. Kluczowe jest regularne wykonywanie ćwiczeń, dbanie o gojenie blizny oraz stosowanie się do zaleceń lekarza ortopedy i fizjoterapeuty. Dzięki odpowiedniej rehabilitacji pooperacyjnej pacjenci mogą wrócić do pełnej sprawności i cieszyć się aktywnym życiem po operacji.

Jakie ćwiczenia stawu biodrowego wykonywać po endoprotezoplastyce?

Na początku po endoprotezoplastyce zazwyczaj zaleca się codzienne ćwiczenia. Ta stymulacja jest dostosowywana do potrzeb pacjenta, więc przerwy robimy wtedy, kiedy to konieczne. Ćwiczenia wykonywane na tym etapie nie powinny zbytnio obciążać mięśni, ale są istotne dla zapewnienia odpowiedniej stymulacji i regeneracji organizmu.

Fizjoterapeuta pomoże dobrać Ci ćwiczenia po operacji biodra.

Nie są to ćwiczenia, które mają na celu wyczerpanie pacjenta mięśniowo. Raczej to powtarzalna praca przez cały dzień. Jednak ważne jest, aby wykonywać je regularnie, aby utrzymać aktywność stawu i poprawić krążenie krwi.

Endoprotezoplastyka stawu biodrowego- ćwiczenia na późniejszym etapie

W miarę upływu czasu charakter ćwiczeń może ulec zmianie. Zaczynamy ćwiczyć intensywniej, ale niekoniecznie codziennie. Możemy korzystać z niskiego obciążenia lub ciężaru własnego ciała w początkowym okresie ćwiczeń.

Później, gdy organizm jest bardziej przygotowany, można wprowadzić ćwiczenia wymagające większej kontroli i większego obciążenia. W tym momencie regeneracja jest kluczowa i zaleca się przerwy między treningami, wynoszące od 24 do 48 godzin. Jednak częstotliwość treningów może być dostosowana indywidualnie pod nadzorem fizjoterapeuty.

Jak spać po operacji endoprotezy stawu biodrowego?

Warto zwrócić uwagę na pozycję podczas odpoczynku i snu, zwłaszcza w początkowym okresie po operacji. Zazwyczaj zaleca się leżenie na plecach jako najwygodniejszą pozycję, z klinem lub poduszką umieszczoną między nogami. Unikaj krzyżowania nóg lub rotacji biodra.

W miarę poprawy można przechodzić na leżenie na boku, z poduszką między nogami. Jeżeli tkanki są już wygojone po zabiegu endoprotezoplastyki, leżenie na boku operowanym również jest zalecane. Jednak nadal ważne jest utrzymanie odpowiedniego ustawienia nóg i unikanie zbytniego przywodzenia, zwłaszcza jeśli brak jest kontroli mięśniowej.

Powrót do aktywności sportowej, a sztuczny staw biodrowy

Decyzja o powrocie do aktywności sportowej po endoprotezie biodra powinna być starannie przemyślana i skonsultowana z fizjoterapeutą. Czas powrotu zależy od wielu czynników, takich jak rodzaj operacji, stan pacjenta przed operacją, masa mięśniowa i kontrola motoryczna.

Pierwsze aktywności, takie jak basen, mogą być rozważane po upływie 12-14 tygodni od operacji. Jednak intensywność i rodzaj aktywności powinny być dostosowane do indywidualnych potrzeb i stanu pacjenta.

Dla bardziej zaawansowanych form aktywności, takich jak bieganie, rower czy inne dyscypliny sportowe, konieczna jest szczególna ostrożność i konsultacja z fizjoterapeutą. Ważne jest unikanie zbyt intensywnych treningów na początku i stopniowe zwiększanie obciążenia.

Konsultacja z fizjoterapeutą a endoproteza stawu biodrowego

Najważniejszą zasadą powrotu do aktywności fizycznej po endoprotezie stawu biodrowego jest konsultacja z fizjoterapeutą. To on będzie w stanie ocenić stan pacjenta, dostosować plan rehabilitacji i monitorować postępy. Indywidualne podejście i regularne wizyty u fizjoterapeuty są kluczowe dla skutecznego powrotu do aktywności.

Powrót do aktywności fizycznej po endoprotezoplastyce wymaga ostrożności, cierpliwości i konsultacji z profesjonalistami. Najważniejsza w powrocie do sprawności jest odpowiednia rehabilitacja po endoprotezie biodra. Regularne wykonywanie ćwiczeń, dbanie o prawidłową pozycję podczas snu i odpoczynku, a także stopniowe zwiększanie obciążenia to kluczowe elementy tego procesu. Pamiętaj, że każdy przypadek jest indywidualny, dlatego też plan rehabilitacji powinien być dostosowany do twoich potrzeb i możliwości.

Rozpoznajesz te dolegliwości?

Skonsultuj się z naszym doświadczonym fizjoterapeutą i odzyskaj pełnię zdrowia.

Zapisz się na wizytę

Autorzy artykułu:

Kamil Kozakowski

Kamil Kozakowski

Specjalizuje się w terapii kręgosłupa oraz w problemach biodra i kolana. Pomoże Ci też w rehabilitacji pooperacyjnej i bólach przeciążeniowych.

Łukasz Kołodziejczyk

Łukasz Kołodziejczyk

Łukasz to specjalista rehabilitacji ortopedycznej. Zajmuje się terapią manualną, mięśniowo-powięziową, urazami sportowymi oraz diagnostyką wad postawy.

Cennik

Fizjoterapia dorosłych 30 min od 120zł
Fizjoterapia dorosłych 60 min od 240zł
Indywidualny trening funkcjonalny 60 min 240zł
Rezerwuj wizytę

Nasze usługi które mogą Cię zainteresować

Rehabilitacja dorosłych

Pomagamy pacjentom zapomnieć o bólu i problemach z poruszaniem się. Wspieramy w powrocie do sprawności po kontuzjach czy interwencjach chirurgicznych. Dowiedz się więcej

Indywidualny trening funkcjonalny

Ten intensywny program treningowy pozwoli Ci wzmocnić ciało, zwiększyć siłę, poprawić formę i kondycję. Dowiedz się więcej

Transkrypcja podcastu na podstawie którego stworzono artykuł

Natasha Geldon: Cześć! Słuchasz nowego odcinka podcastu talks4life, tworzonego przez specjalistów z Warszawskiego Studia Fizio4life znajdującego się na Prace Północ. Dzisiaj z kolei porozmawiamy o tym, co możemy zrobić po endoprotezoplastyce biodra, żeby skutecznie, szybko, łatwo dojść do zdrowia. A możemy o tym porozmawiać, bo dzisiaj są z nami fizioterapeuci Michał Polański.

Michał Polański: Cześć.

Natasha Geldon: Albert Filip Żołądek.

Albert Filip Żołądek: Witam.

Natasha Geldon: Paulina Gawron.

Paulina Gawron: Cześć

Natasha Geldon:. Poprowadzę ja, Natasha Geldon. Zapraszamy do odsłuchania. I teraz zacznijmy sobie może od podstawowego pytania po operacji endoprotezoplastyki, kiedy rozpoczynamy rehabilitację?

Paulina Gawron: Generalnie rehabilitację zaczynamy od razu, tak naprawdę. Pierwszą dobę po zabiegu pacjent odpoczywa, no i następna jest już, tak naprawdę, dla pacjenta takim, jakby to powiedzieć, no, jakby zaczęciem rehabilitacji, czyli zaczyna się od pionizacji, pacjenci wstają, są nauczani przez fizoterapeutę, jak chodzić o kulach, Są prowadzone proste ćwiczenia izometryczne.

Izometryczne, czyli napinanie mięśni, jakby próba pracy tych mięśni, żeby one zaczęły funkcjonować. No i ćwiczenia oddechowe głównie. Dużo ćwiczeń jest zrobionych jeszcze w łóżku, czyli taka rehabilitacja przyłóżkowa, ale głównie pacjent uczy się chodzić i funkcjonować.

Natasha Geldon: Ok, bo to jest jeszcze etap szpitalny, tak?

Paulina Gawron: Tak, zdecydowanie. Pierwsza doba jest w szpitalu, pacjent spędza w szpitalu, no tak naprawdę, od trzech zwyż, czyli może być nawet przez tydzień w szpitalu, ale generalnie ta rehabilitacja w szpitalu odbywa się właśnie na takiej zasadzie, żeby nauczyć pacjenta funkcjonować w warunkach domowych.

Natasha Geldon: Czyli to nie jest tak, że przez pierwszy tydzień pacjent po prostu leży, pachnie, jest odcięty od jakiejkolwiek aktywności, tylko już od razu wkraczamy w te rehabilitacje.

Michał Polański: No tak, te pierwsze parę dni to dzieje się w szpitalu, tak że tam mamy okolice łóżka, zmiany pozycji, wstawanie, siadanie, chodzenie po korytarzu, gdzieś tam ogólną lokomocję, czy chodzik, czy kulę, nauka ewentualnie gdzieś tam za drzwiami oddziału po schodach, w górę, w dół, pół piętra.

Natasha Geldon: To jest rozumiem jeszcze też bolesny proces w tym momencie, tak? Bo rana jest świeża i się goi.

Michał Polański: Tak. No chyba najwięcej bólu w takim pierwszym etapie wynika faktycznie jakby z cięcia samego, tak, z dojścia, czyli, czyli gdzieś ta blizna trochę tam się coś sączy, więc, więc na to trzeba zwrócić uwagę. No, też często pracowaliśmy z pacjentami, którzy mają taki ogólny ból tej nogi.

No, oczywiście mówią o tym, że jest to bolesne, odczuwalne, są w stanie już te pierwsze czynności zacząć. W miarę śmiało, czyli to chodzenie, proste ćwiczenia, tak oczywiście dostosowane do stanu pacjenta i to… Jeżeli nie ma jakichś tam innych komplikacji po operacji innych takich niezwiązanych stricte z tym, że to jest akurat endoproteza biodra, tylko jakieś tam inne stany, to zaczynamy w miarę szybko i dosyć dużo.

Albert Filip Żołądek: Sama idea stojąca za tymi ćwiczeniami też trzeba wyjaśnić. To jest nie tylko aktywacja mięśni, ale też poprawa krążenia, symulacja układu nerwowego, tak jak to wszystko, te bodźce, które oddziałują na nasz organizm, powodują po prostu, że organizm wie, że ma coś robić. W sytuacji, gdybyśmy na przykład tylko leżeli po takim zabiegu, oczywiście tkanki by się goiły. Wiadomo, że korzystając z takiego zjawiska, które się nazywa mechanotransdukcją, czyli przekazywaniem siły przez komórki…

Natasha Geldon: I tutaj państwo wiedzą, że to mówi Filip.

Albert Filip Żołądek: Tak jest. Generalnie, czyli po prostu siła przechodząca przez tkanki napina je, tak jakby tłumacząc, do tego właśnie tak najbardziej prosty sposób.

I wywołuje efekt, na który organizm musi w jakiś sposób odpowiedzieć, czyli zagęszcza np. kościec, mięśnie muszą być inny poziom napięcia też utrzymywać. Organizm często wie, jeżeli chodzi o uszkodzenia mięśni, że ma je zregenerować albo nadbudować, czyli hipertrofii, czyli o tym przeroście mięśni. Po takiej operacji, kiedy występuje ból, trzeba wiedzieć też jedno, że organizm reaguje wyhamowaniem mięśni, czyli inhibicją.

Co to znaczy? To znaczy tyle, że ból sam w sobie powoduje, że mięśnie już pracują gorzej. Więc my musimy przez ekspozycję na ten ból, Czyli pracę we wzorcu, czasem ćwiczenia, które są dla nas na początku bolesne, one nie są jakby dla nas zawsze szkodliwe. Kiedyś było takie podejście, tylko już kończąc.

Że jak boli, to żeby nie robić tego, albo żeby zmienić ćwiczenie, później się okazało, że ćwiczenia w bólu jednak dają taki sam, albo czasem nawet lepszy efekt, ponieważ okazuje się, że ładunek obciążenia, który przyjmuje człowiek na tkankę, po prostu jest z reguły wtedy większy. Oczywiście trzeba zachować przy tym zdrowy rozsądek, No ale od tego są właśnie fizjoterapeuci, żeby trzymali tego pacjenta podopiecznego w ryzach, żeby się tam nie przestrzelił, a nawet jeżeli, no to niedużo i wiemy, co wtedy robić dalej.

Natasha Geldon: Czyli upraszczając wypowiedź Filipa, nawet jak boli, to i tak trzeba tą nogą po endoprotezoplastyce poruszać, tak?

Albert Filip Żołądek: Tak, pod nadzorem.

Michał Polański: Takie ogólne benefity z aktywności, tak? Czyli pacjentom często w tym pierwszym okresie jest troszkę łatwiej usnąć, powiedzmy, jak są trochę zmęczeni po treningu, gdzieś tam reguluje się troszkę apetyt, żeby mogli się troszkę lepiej odżywić i potem mieć więcej siły, powiedzmy, kolejnego dnia.

Więc tutaj też nie zapominajmy o takich ogólnych korzyściach z aktywności fizycznej.

Albert Filip Żołądek: Tak jak perystaltyka jelit też się poprawia.

Natasha Geldon: No dobra, a jak już zakończy się ten etap szpitalny, czyli dostaniemy wypis, możemy iść do domu, to co należy pamiętać, żeby nie zaprzestać tej rehabilitacji?

Michał Polański: No tak, ten pierwszy okres jest mniej więcej taki, że pacjent w miarę dobrze się czuje.

W chodzeniu i może po schodach i gdzieś tam może potrafi wsiąść i wysiąść do autobusu, no ale to pewnie dla większości jest troszkę za mało, więc dobrze by było kontynuować ten proces powrotu do zdrowia do takiego poziomu, który pacjenta satysfakcjonuje, tak żeby czuł się no już później dobrze w tych aktywnościach, do których chcę wrócić.

Tutaj oczywiście zakres jest bardzo różny. Dla niektórych to będzie raz w tygodniu rowerek i tam jakiś codzienny spacer z psem, a dla niektórych to będzie powrót do nart.

Natasha Geldon: Czy są takie aktywności absolutnie zakazane dla wszystkich równo? Nie. Jest coś, czego totalnie nie można robić po tej operacji?

Paulina Gawron: No na początku to wiadomo, że są rzeczy, których nie powinno się robić, tak?

Czyli no ja na łyżwach bym nie jeździła krótko po endoprotezie biodra. Czy kick boxing też raczej nie, czy karatę, czy jakieś sporty walki. Zacząć naleźć do takich aktywności bardziej spokojnych, oczywiście pod okiem profesjonalistów. A w późniejszym okresie, jeżeli jakby wszystko jest w porządku, to nie widzę za bardzo przeciwskazań do jakiegoś rodzaju sportów, no nie, zastanawiałabym się nad bungie, ale…

Michał Polański: Bungie gdzie się podpina? Za którą nogę, tak?

Albert Filip Żołądek: No zdecydowanie, albo skoki ze spadochronem na przykład, czyli przyjmowanie impactu, nawet powiedzmy pomimo dużej sprawności mięśni, to jednak kościec i ogólnie stawy przyjmują dość duży impact natomiast to będzie bardzo mocno zależne od indywidualnej predyspozycji podejrzewam, że część ortopedów się z tym zgodzi kwestia jest taka, że te endoprotezy w jakimś stopniu trzeba jasno powiedzieć, że się zużywają, nasze stawy też z wiekiem bardzo późnym ulegają jakijś degeneracji, co jest normalnym procesem po prostu nie tyle wycierania, co po prostu nieudanej np.

naprawy po jakichś urazach, mikrourazach itd. Natomiast ciężko jest określić granice sztywne, gdzie jest ten limit Bo tak jak myślę, że możemy tutaj na bazie swoich trochę prywatnych doświadczeń z różnymi pacjentami albo historii, które słyszeliśmy nawet w szpitalu, stwierdzić, że ludzie są w stanie robić naprawdę większość rzeczy, tak jak wspomniane, nie wiem, sporty walki, tak, czyli kopanie, nie wiem, wysoko, robienie tam szpagatów, sznurka.

Będzie to bardzo mocno zależne też od indywidualnej kwestii kontroli mięśni oczywiście rozciągnięcia tego, ale przede wszystkim kontroli bo jeżeli my mamy władzę nad ciałem na zasadzie kontroli układu mięśniowo-szkieletowego to możemy minimalizować to ile ciężaru idzie przez staw znaczy fizyki nie oszukamy, czyli jak ktoś się na nas zwiesi i na biodrze po prostu położymy ciężar to jakby mięśnie mogą ileś przenieść, a ileś pójdzie przez kość czy przez staw Natomiast jakby na sztywno chyba nie można określić, że jakaś aktywność będzie totalnie zakazana.

Chyba, że mówimy już o takich właśnie ekstremach, jak właśnie bungee, czy może właśnie te skoki spadochronowe chyba nie będą złym przykładem, jakby czegoś, co naprawdę wymaga bardzo dużo.

Natasha Geldon: No to jest, nie ukrywajmy, to są sporty ekstremalne nawet dla ludzi w pełni sprawnych, tak, więc jakby…

Dobra, to jeszcze jakbyście mogli tak mniej więcej nakreślić nam… Jak długo trwa w ogóle cały proces rehabilitacji po endoprotezie? Mamy jakieś takie ramy czasowe, że to jest, nie wiem, sześć tygodni rehabilitacji i potem już spoko, żyje sobie człowieku dalej, czy?

Paulina Gawron: To też jest bardzo, bardzo indywidualne, zależy od tego, jak pacjent się czuje i do jakiego etapu chce dojść, tak, czy właśnie planuje żyć bardzo aktywnie, czy wystarczy to przysłowiowe wychodzenie na spacer z psem po zakupy i… jakby funkcjonowanie takie bardziej domowe. Także no, wydaje mi się, że to parę miesięcy, dwa, dwa miesiące do sześciu, gdzie sześć to już jest taka, powiedzmy, moim zdaniem, do sportu, żeby dotrwać, czyli, nie wiem, bieganie, jazda na rowerze, sporty walki, ciężko powiedzieć, ale no…

Albert Filip Żołądek: Myślę, że przy rekreacji możemy przyjąć, że około pół roku.

Dla osób, które minimum przyjmują jakieś takie socjalne dla siebie, to myślę, że około trzech miesięcy, od dwóch do trzech miesięcy, bo w badaniach nawet, jak sobie popatrzymy, to Większość takich analiz jest mniej więcej około dwunastu tygodnia, wyłączając dwa tygodnie nawet te szpitalne, powiedzmy, potencjalnie, do dwóch tygodni w szpitalu, bo jakby to podejście się zmienia, tak, więc…

No ale patrząc też na innego rodzaju, na przykład, protokoły rehabilitacyjne, Np. po rekonstrukcji więzadła krzyżowego w kolanie, gdzie przyjmuje się aktualnie, że tam około 9 miesięcy powinno się pracować. Myślę, że nie będzie dużym naciągnięciem, jak powiem, że około roku takiej solidnej pracy jest potrzebne do tego, żeby sporty na wyższej intensywności uprawiać.

Żeby wrócić sobie bezpiecznie. Oczywiście jeden będzie więcej lub mniej tego czasu potrzebował. Pamiętajmy o tym, że rehabilitacja to nie jest jedyne. Wysiłek i ekspozycja na wysiłek fizyczny, którego doświadczamy, więc część ludzi, nie wiem, zaczyna uprawiać już jakieś sporty dodatkowo, tak, zaczyna chodzić na siłownie w międzyczasie, zaczyna…

Natasha Geldon: No właśnie, bo ta praca, to jest praca z fizjoterapeutą w gabinecie, który rozmasowuje naciska i tak dalej? Czy to jest praca ćwiczeniowa na sali?

Albert Filip Żołądek: To są dwie różne rzeczy.

Michał Polański: Jedno i drugie trochę można powiedzieć, tak? No, bo na pewno troszkę więcej tej terapii manualnej jest w tym pierwszym okresie, gdzie tam pacjent ma większy ból, może większy obrzęk, może trzeba troszkę popracować z blizną, ale też to, co wszyscy tutaj robimy, to też edukacja pacjenta w tym zakresie, bo sam może pracować ze swoim bólem, obrzękiem, blizną, tak, tutaj dzięki nam taką wiedzę i umiejętności nabywa, natomiast bardziej precyzyjnie i dłużej ten proces prowadzimy, na sali treningowej albo i nie na sali, bo to zależy do czego pacjent wraca, więc zdarza się i z takimi pacjentami trenować na siłowni, na otwartej siłowni czy na jakiejś tam Sali, akrobatyczny.

Natasha Geldon: Wspomniałeś, Michał, o pracy z blizną, przybliżycie trochę temat, jak to wygląda? Bo te blizny też są pewnie różne, tak?

Michał Polański: Tak, no bardzo różnie się goją, to też oczywiście zależy od przebiegu operacji, od takiego stanu ogólnego pacjenta. Natomiast ten pierwszy okres, powiedzmy, dwóch, trzech, może czterech tygodni pracujemy raczej dookoła blizny, gdzieś z tym obrzękiem, trochę może przez opatrunek, taka trochę bardziej pośrednia praca.

No i po tym czasie tak naprawdę znowu to nie jest jakaś rama czasowa, tygodniowa, tylko tego, jak wygląda blizna, czy jest zasklepiona, czy coś tam się sączy, czy jest w porządku, no już możemy z nią pracować. Dość bezpośrednio, no i zarówno i technikami jakimiś tam manualnymi, ale też pamiętajmy, że z blizną świetnie pracuje się ruchem, czyli można ją przebudowywać, powiedzmy, czy ukierunkować te włókna, które się goją.

Natasha Geldon: Znalazłam jeszcze w internecie i fenomen pończoch uciskowych. Czy one są potrzebne na obrzęk nogi- hit czy kit?

Paulina Gawron: Wydaje mi się, że nie, że nie jest to kit, bo przy problemach zakrzepowo- zatorowych te pończochy są konieczne i o tym pacjent się dowiaduje tak naprawdę przed przyjściem do szpitala, że zazwyczaj pacjenci albo w szpitalu, albo jeszcze przed zabiegiem wiedzą, że będą takie pończochy potrzebować.

Jest to konsultowane z lekarzem najczęściej prowadzącym. Często one mają też tak, mają mieć działanie przeciwobrzękowe, czyli jeżeli rzeczywiście pacjent z nich przebywa, to te obrzęki nie są tak duże. Spotkałam się z tym, że pacjenci w tych pończochach chodzą jeszcze przez parę tygodni po zabiegu w domu już, ale umówmy się, jeżeli pacjent dużo zaczyna chodzić, chodzi już więcej, to sama praca mięśniowa aparat ruchu powoduje, że te obrzęki nie są takie duże, inaczej jest przy długotrwałym leżeniu, a najczęściej takie leżenie jest wtedy, jeżeli pojawiają się jakieś komplikacje, które są rzadkie, ale mogą się pojawić, więc jeżeli są pacjenci leżący, to często te pończochy dostają i jest to zalecane.

Natasha Geldon: Okej, a kule macie jakiś taki deadline, gdzie mówicie swoim pacjentom, że odstawiamy?

Paulina Gawron: Jak zaczynają im przeszkadzać.

Michał Polański: Chyba to znowu. Nie określam tego czasem, jeżeli ten chód zaczyna spełniać te parametry fizjologiczne, mamy, mamy dobry wyprost kolana, mamy dobry wyprost biodra i pacjent bez, w miarę bez bólu, bez jakiejś tam obawy i strachu, jest w stanie komfortowo, względnie komfortowo przenieść ten ciężar ciała przez operowaną nogę.

No oczywiście jest to coś, co wymaga ćwiczenia, więc, więc to nie jest tak, że nagle jest taki punkt, kiedy no te kule ktoś się tam zabiera i nie pozwala używać, ale no te pierwsze próby się robi dosyć szybko, tak? Gdzieś tam 3, 4, to już tam gdzieś w gabinecie, czasami przy ścianie, śmiało. No i potem to sobie w jakimś tam czasie te kule odstawiamy, tak?

To nie jest jakiś taki, taki punkcik na, na linii czasu, gdzie tutaj koniecznie i… I od teraz nie, ale gdzieś około, tak powiem, czwartego tygodnia najczęściej udaje się te kule odstawić też dużo pacjentów, robi sobie pracę nad tym, żeby się dobrze bez tych kul czuć, na przykład w mieszkaniu tam, gdzie się dobrze czują, znają jakiś tam rozkład pomieszczeń, szerokość, śmiało się tam poruszają, to tam czasami nawet zdarza się wcześniej, że już ktoś tam na te parę kroków do łazienki, pozwala sobie ich nie brać, więc około czwartego tygodnia, tak to podsumujmy, natomiast jeżeli zdarza się odstawić w trzecim albo w piątym, to też nie jest to błąd.

Albert Filip Żołądek: To tutaj znowu klasycznie indywidualizacja, żeby sobie nikt teraz właśnie nie zarzucał, że na przykład nie jest w stanie odstawić, tylko nawet jeżeli to będzie szósty tydzień.

Natasha Geldon: Bardzo dużo pewnie siedzi w głowie, tak?

Albert Filip Żołądek: Bardzo duży też tutaj wpływ tego, jak my jesteśmy do tego nastawieni, jak nas nastawili też w szpitalu, jak z jakimi terapeutami pracowaliśmy, czy więcej nam stawili barier w głowie, niż, niż właśnie zachęcali do ruchu takiego czystego, jakby nie przejmując się ewentualnymi konsekwencjami, bo kiedyś były takie zalecenia, żeby tam…

Musi unikać pewnych rzeczy, do czego jeszcze pewnie przejdziemy natomiast warto o tym pamiętać, że indywidualizacja jest mocna. Inna sprawa jest taka, że jeżeli lekarz powie zaleci, żeby nie odstawiać z jakiegoś powodu tych kul dłużej, no to też bierzemy to pod uwagę absolutnie operator wie, co robił w środku więc jeżeli mamy sytuację, że na przykład ktoś cierpi na osteoporozę, no to warto wziąć pod uwagę czy na osteopenię, czyli zaburzenia gęstości kości, osteopenia to jest taka łagodniejsza wersja głównie dotyczy to populacji nie kobiet więc to też będziemy na to zwracać uwagę to wtedy należy jakby dłużej więc sam wysiłek ma za zadanie zagęścić kości ale wiadomo, że po operacji przez chwilę ten aparat jest odciążony a jak jest odciążony to kości tracą swoją gęstość, mięśnie stają się słabsze i też dochodzi do no po prostu niekiedy, jak ktoś przeleży za długo i dajmy na to, nie otrzymałby tej fizjoterapii w tych pierwszych dobach i nie został poinstruowany albo został poinstruowany i na przykład nie robił tego, to też możemy się spodziewać z tego, że paradoksalnie dojdzie do atrofii.

Tak, wystarczy trzy dni leżeć w łóżku bez ruchu, żeby już mięśnie zaczęły zanikać, więc jakby… Ekstremalnie szybko organizm się pozbywa zbędnego balastu z organizmu, a bardzo długo zajmuje nabudowanie tych mięśni, więc nie wystarczy zacząć ćwiczyć, żeby po prostu zbudować mięśnie tak łatwo, bo gdyby to było tak łatwe, to…

Każdy człowiek, co chodziłby na siłowni, wyglądałby po prostu jak Herkules zaraz, a każdy wie, że to tak nie do końca wygląda.

Natasha Geldon: Jeśli dosłuchaliście do tego momentu, to znaczy, że ten podcast się wam podoba, Michał, Paulina i Filip robią dobrą robotę. Możecie się tym podzielić, bo myślę, że problem endoprotezy może dotyczyć znacznej części naszego społeczeństwa. Dlatego będziemy wdzięczni, jak z-shareujecie nasz podcast na swoich social mediach, albo polecicie go znajomym, a my będziemy dalej nagrywać dla was kolejne odcinki i przekazywać jakąś tam wiedzę od naszych fizjoterapeutów. To słuchajcie, bo też powstaje pytanie, czy ćwiczymy wtedy codziennie po endoprotezoplastyce?

Po operacji, czy to jest jakiś system na zasadzie dzień ćwiczeń, przerwa, dzień ćwiczeń, regeneracja i tak dalej?

Albert Filip Żołądek: Na początku jakby jak najbardziej ćwiczymy codziennie, ponieważ ta stymulacja jest odpowiednia, dopasowana po prostu do potrzeb pacjenta, czyli przerwy robimy wtedy, kiedy potrzeba, ale jest to bardzo istotne, żeby właśnie zestymulować taki organizm i dać mu jasny sygnał do regeneracji.

Nie są to ćwiczenia, które też wykańczają pacjenta tak mięśniowo, można powiedzieć. Jest to wymagające, ale to nie jest praca typu, nie wiem, przerzucanie ciężaru właśnie na siłowni, tak? Że po siedmiu, ośmiu, dziesięciu powtórzeniach mamy po prostu dość. Tylko raczej jest powtarzalna praca na przestrzeni całego dnia, ale dość często.

Natomiast na późniejszym etapie, no to się zmienia, tak? Zmienia się charakter pracy, bo już zaczynamy… Troszkę rzadziej pracować, nie musimy pracować codziennie, codziennie możemy wykorzystać na przykład ćwiczenia niskiej intensywności, czyli coś co będzie działało trochę jak szczotkowanie zębów, czyli wykonujemy ćwiczenia na przykład obarczone niskim ciężarem albo ciężarem własnego ciała, które między seriami się zregenerujemy, czy też po prostu za dnia odzyskamy troszkę wigoru.

Natomiast druga strona to jest właśnie to są ćwiczenia, które już wymagają dużo większej kontroli, dużo ciężaru, tak, czyli dokładamy też często ciężar zewnętrzny, nieważne czy to będą gumy oporowe, czy to będzie po prostu ciężar per se, tak, czyli handle, kettle, sztanga, cokolwiek do wyboru. I w tym momencie już wymagana jest regeneracja, tak, do 24, do 48 godzin.

Oczywiście, jeżeli mamy nadzór, no to możemy też częściej, bo jakby to nie jest tak, że są ludzie, którzy ćwiczą codziennie i coś im się dzieje, bo to wszystko kwestia indywidualna, tak. Natomiast wymagana jest jakaś tam przerwa już na późniejszych etapach.

Natasha Geldon: Skoro o przerwie i o regeneracji mowa. To w internecie często można znaleźć takie pytania, jak leżeć w łóżku, tak naprawdę, jak spać, jaką pozycję przybrać, co z tą nogą operowaną, czy jest na to jakiś dobry sposób?

Paulina Gawron: Tak, są sposoby na to, głównie w początkowym okresie, czyli kiedy jest się albo jeszcze w szpitalu, albo to początkowy okres w domu, dwa tygodnie, trzy nawet. Pacjenci zazwyczaj leżą na plecach, bo jest to najwygodniejsza pozycja i tak naprawdę też taka bardzo, bardzo komfortowa, bezpieczna. Zazwyczaj z klinem między nogami albo jakąś poduszką.

Z racji, że przeciwwskazaniem przy takich operacjach jest krzyżowanie nóg albo rotowanie, czyli nie zakładamy nogi na nogę raczej chodzi o to, żeby te nogi były ułożone szerzej niż wężej i ze zgięciem w biodrze o takie 30 stopni, bo to jest taka troszkę odciążająca pozycja dla biodra, więc na początku się rzeczywiście leży na plecach i to jest najgodniejsze.

Później można leżeć na boku z poduszką między nogami. Między nogami. Leżymy na boku na nodze zdrowej i klin albo poduszka jest między nogami, żeby nadal była ta przestrzeń, żeby nie było tego przywodzenia, które jest zakazane w tej pierwszej, pierwszej fazie, jeżeli nie ma kontroli mięśniowej.

Albert Filip Żołądek: Tu będzie to właśnie w dużej mierze te zalecenia, czego nie robić, które pojawiają się w zależności też od rodzaju operacji. Mamy tam bo wejście boczne, tylne i przednie- dostęp, to od tego też będą zależały przeciwwskazania, więc jakby przywiedzenie jest wspólne dla wszystkich, czyli tej nogi, jakby tak jak Paulina mówiła, raczej nie zakładamy jednej na drugą, bo tam jest i zgięcie, i przywiedzenie. Leżenie na boku też, jeżeli noga nam opadnie, tak jak leżymy na nodze zdrowej i mamy operowaną. Zegniemy sobie nogę w biodrze i opuścimy kolano, czyli w taką jakby L-kę się ułożymy, tak, czy takie krzesełko jakby zrobimy z nóg, no to w tym momencie, że to jest to, to jest ta pozycja, której też nie chcemy. W zależności od tego czy to jest wejście boczne, czy tylne, czy przednie to robimy albo jednej unikamy rotacji, albo drugiej, czyli albo wewnętrznej, albo zewnętrznej.

Tak żeby nie naciągać tych struktur bardzo mocno, które zostały na przykład przez potrzebę dostępu nacięte. Z tym się wiąże po prostu operacja, żeby wejść do stawu trzeba się do niego jakoś dostać. Tak, i te rodzaje operacji też będą miały tu znaczenie. No i tutaj docieramy do kolejnej rzeczy, którą trzeba stwierdzić jasno, że jakby to wszystko będzie zależało od formy człowieka przed operacją, od jego stanu, od masy mięśniowej bardzo często, od właśnie kontroli motorycznej, tak, czyli one.

Natasha Geldon: Czyli od tego, jak się przygotujecie z fizjoterapeutami. Do operacji, tak?

Albert Filip Żołądek: Dokładnie, też. To było jakby, no wiadomo, że nie budujemy też formy fizycznej, nie budujemy przez 3 miesiące rehabilitacji przed operacją, ale to daje bardzo dużo już dla niektórych osób, a jeżeli był ktoś już dobrze przygotowany relatywnie i jeszcze sobie poćwiczył dość specyficznie, żeby na ten rejon kierunkowane, to może będzie to sprzyjało szybszej regeneracji.

Może lepszemu poczuciu bezpieczeństwa w ogóle, tak? Jeżeli oczywiście nie zostanie ta osoba nakarmiona jakimś strachem, tak? Że ma wielu rzeczy nie robić, bo tam na pewno dojdzie do jakiejś komplikacji. To są takie rzeczy, których staramy się unikać, a pozycja tak jak Paulina powiedziała, na plecach lekkie zgięcie w biodrze czyli to można podłożyć sobie w sumie, leżę na plecach oczywiście coś w pod, ale to jest tak, żeby właśnie sobie zapamiętać, dajmy czas na wygojenie się tym mięśniom, skórze, tak, bliźnie przede wszystkim więc też nie leżymy, dlatego na nodze operowanej, nie tylko dlatego, że kompresja powiedzmy, że tam mogłaby zadziałać źle, co bardziej chyba chodziło o to, żeby tam dobre ukrwienie było też w okolicy samego dojścia czy też po prostu blizny.

Natasha Geldon: To kiedy ćwiczenia wiemy, kiedy jak spać wiemy, to teraz może kiedy możemy pójść na basen. Oprócz tego, że to zależy.

Michał Polański: No pierwsze ograniczenie to chyba jest jakby obecność rany i blizny, tak, czyli ten pierwszy okres, gdzie mamy jakąś formę otwartej rany na ciele, z którego już dostępu, no to nie chcemy tego w jakieś tam publiczne miejsce eksponować i jakąś tam zbiorczą wodę.

Jeżeli to już mamy zagojone, czyli i tak bezpiecznie, mówiąc pewnie po tym 12-14 tygodniu, tak, oczywiście zależy co my chcemy na tym basenie zrobić, bo jeśli ktoś się tak naprawdę pójdzie tam sobie na jacuzzi, no to pewnie wcześniej można. Takie formy pływania na zasadzie kraul czy grzbiet, myślę, że koło zagojoną raną, no koło tego, po dwunastym tygodniu myślę, że możemy do tego podchodzić, oczywiście najlepiej to skonsultować z fizjoterapeutą.

No, jeżeli chodzi o trudniejsze, to chyba ja się tutaj już nie podejmę. Jest znowu wyznaczenia takiej ramy czasowej, bo jeśli ktoś chce ambitnir z niskiej pozycji ze słupka startować do 50 metrów żabką na życiówkę, no to pewnie później, no sporo, tak? Więc raczej taka pierwsza aktywność. Myślę, że po dwunastym tygodniu możemy o tym myśleć, jeżeli chodzi o basen.

Natomiast później, jak już to sky is the limit to już wypadałoby skonsultować po prostu z fizoterapeutą, jaki jest nasz stan i czy to na pewno jest dobry pomysł, żeby tam delfinem gdzieś czasówkę wbić sprzed liceum.

Natasha Geldon: Czyli jak się domyślam, ma to przełożenie na pewnie prawie każdą dowolną dyscyplinę sportu, czyli rower, bieganie, jakieś inne rzeczy.

Też oczywiście jest to zawsze w konsultacji z fizjoterapeutą tą waszym trenerem.

Michał Polański: Tutaj chyba największą, największą uwagę trzeba zwrócić na, na zakres, czyli, czyli na bieganiu tam po płaskim, jak wejdziemy sobie na jogging, trzy kilometry, pewnie też dość. Dość wcześnie byśmy się mogli na to decydować, natomiast jeżeli to mają być jakieś tam górskie po ubłoconych szlakach. Tak, to już ten czas oczywiście się przesuwa. Więc tak orientacyjnie większość takich aktywności po dwunastym tygodniu możemy, możemy taki wstępny pomysł mieć, natomiast no już im trudniej, im dalej nas wyobraźnia zabierze, to należałoby to, by to skonsultować.

Pewnie z prowadzącym fizjoterapeutą, tak żeby na bieżąco ten stan oceniać i no powiedzieć faktycznie, czy to jest dobry pomysł i w jakim stopniu… Tego próbować, tak, czy w kontekście tempa, dystansu, czy tej danej dyscypliny.

Natasha Geldon: Ok, czyli jak macie jakieś wątpliwości i pytania na temat swojego powroku do aktywności, no to zdecydowanie konsultujcie się po prostu ze swoim fizjo, bo to najmądrzejsze, co można zrobić w tym momencie. Często w internecie pojawia się też pytanie, kiedy mogę wsiąść do samochodu i go poprowadzić.

Michał Polański: To też jest takie… Ja zawsze z uśmiechem na to pytanie reaguję, bo miałem kilka razy w życiu pacjenta, który gdzieś tam na tą fizjoterapię dojeżdżał spod miasta i to była jego jedyna możliwość, bo komunikacją by mu to zajęło tam godzinę 45, więc byli tacy, którzy 4 dni po operacji przyjechali samochodem. No i trochę stresu było, ale ok, tak. Natomiast pewnie znowu tak. Gdzieś, gdzieś w takich źródłach możemy znaleźć, że to jest około pewnie miesiąca, 6 tygodni.

Albert Filip Żołądek: 6 tygodni plus.

Natasha Geldon: Nie wiem, czemu teraz na forum wstydzicie się powiedzieć swój żart o automatycznej skrzyni biegów.

Michał Polański: No tak, no jeżeli ktoś ma, jeżeli to jest operacja lewej nogi, ktoś ma automat. Dobrze się czuję, chociaż ja miałem też taką pacjentkę kiedyś, która miała gips przez prawe kolano i lewą nogą prowadziła z automatem samochód. Odwaga, tak. To co mówiliśmy indywidualnie. No uwaga na kontrolę w takim przypadku, ale mocno to zależy. Jeżeli ktoś ma też jako kierowca duże doświadczenie, no to względnie szybko, jeżeli mamy tu taką wstępną kontrolę nad reaktywnością, tak, nie jedziemy w jakimś dużym bólu i zmartwieni tylko gdzieś, ale się ok, czujemy w tym zakresie, który jest w samochodzie, to można już do tego samochodu powoli się szykować, no jeśli ktoś w trzecim tygodniu jest w dużym bólu, w pozycji siedzącej, no to tam pewnie bym jeszcze nie myślał o tym, że ma kontolować to co się dzieje na drodze plus sprzęgło, hamulec, bieg.

Albert Filip Żołądek: To jest jeszcze jedna kwestia, absolutnie wsiadanie w tym trzecim, czwartym dniu to nie jest, nie jest dobry pomysł, tak, bo siedzenie to jest jedno, a na przykład wsiadanie i wysiadanie z samochodu to jest zupełnie inna kwestia.

Czyli jak mamy, jak sobie pomyślimy o tym, jak my siadamy do samochodu bardzo często, jak nie myślimy na ten temat, bo jesteśmy po prostu, mamy zdrowe biodra, powiedzmy, relatywnie, to tam jest przywiedzenie, jest zgięcie, jest odwiedzenie, jest rotacja, a są w zasadzie wszystkie te ruchy, które mamy zabronione.

Więc jeżeli ktoś się rzuci na to za wcześnie, jeszcze ma niski samochód, tak, czyli w jakiś tam kompaktach, nie SUV-ach, nie crossover-ach, czy jakichś tam większych nawet samochodach, no to może być różnie, więc jakby może nie wysiąść na przykład później z takiego samochodu, więc jakby tu zalecamy daleko idącą ostrożność i dlatego też jakby tutaj myślę, że te kryteria, które mówią o tym jakby Michał mówił od czwartego tygodnia ja bym powiedział, że bezpiecznie po prostu gdzieś tam rzeczywiście sobie przyjąć, że oczywiście ocena indywidualna znowu wracamy do tego punktu ale myślę, że te 6 tygodni jak powiemy, że bez tego samochodu jakby jeżeli się nie da, jeżeli się da oczywiście To to nie będzie dużym błędem.

Przede wszystkim bierzemy pod uwagę to, że to się ma wygoić. Ale niestety dopóki ten ból jest towarzyszy właśnie znowu wracając do tego, co Michał mówił. No to będzie to zaburzało te kontrole, więc no.

Michał Polański: To pójdźmy na kompromis, czyli cztery tygodnie automat, sześć tygodni manual.

Albert Filip Żołądek: Tak, według indywidualnej oceny oczywiście, tak.

Właśnie, ale jakby nie ma, jakby jest to powiedzenie Festina lente, spiesz się powoli, rzeczywiście to nie chodzi o to, żeby teraz na wyścigi odhaczać kolejne punkty, że tak powiem, w naszych funkcjach życia codziennego, które mamy zaliczone, bo naprawdę… Tydzień, dwa nie zrobi dużej różnicy często, chyba że ktoś ma nóż na gardle i potrzebuje tego samochodu, nie wiem, do pracy powiedzmy, no to znamy takie historie, więc jakby to są już indywidualne kwestie i ryzyko podejmowane na własny rachunek, tak?

Natasha Geldon: W procesie gojenia, ten tydzień, czy dwa mogą zrobić różnicę.

Albert Filip Żołądek: Oczywiście, że tak, a tym bardziej pamiętajmy jeszcze o jednej kwestii, że takie operacje, rehabilitacja, jeżdżenie na to, strata czasu, pieniędzy, jakby masakra i innych czynników wpływa na to, że przecież mamy bardzo duży stres też związany, nie tylko tkankowy, więc jakby, a to z kolei wpływa na nasz układ nerwowy, a jak układ nerwowy jest przestymulowany, jesteśmy zmęczeni nie tylko brakiem snu, bo nas boli, ale też tym, że po prostu nas tu denerwuje. To na przykład my mięśnia, bo też gorzej wszystko kontrolujemy dlaczego zdarza nam się wpadać na ścianę drzwi i tak dalej w takich sytuacjach, kiedy już naprawdę mamy wszystkiego dość po prostu dlatego, że rzeczywiście ilość tych bodźców, która wpada do naszej głowy jest może za duża albo po prostu układ nerwowy sobie już z tym nie radzi więc pamiętajmy o tym, że jeszcze tym bardziej na złość niczego głową sufitu nie przebijemy Tutaj jakby to była kwestia, nie wiem, półtora roku albo rok, to powiedzmy sobie szczerze, że można by tam dywagować, czy ktoś może przyspieszyć, ale kwestia czasem tygodnia, jakby myślę, że zdrowo, rozsądkowo obserwować, słuchać ciała, jak boli, to jak powie fizjoterapeuta że jedziemy dalej, to jedziemy dalej, ale samemu, jak nie czujemy tego, co robimy, Tak?

Bo to też będzie w dużej mierze zależało od doświadczenia osoby w czuciu własnego ciała, można powiedzieć, na przestrzeni lat. To po prostu nie, nie, nie. Nie puszujemy tam, gdzie nie trzeba. Nie idziemy w gwałtowne aktywności czy też po prostu, no ale jak nie jesteśmy pewni, to nie eksperymentujemy na własną rękę.

Natasha Geldon: Kiedy wy w gabinecie czy na sali wiecie, że wasz pacjent już jest taki wyrehabilitowany, że to już jest to, osiągnięto cele?

Paulina Gawron: Jeżeli chodzi o gabinet, to troszkę to wygląda inaczej przynajmniej z mojej perspektywy, bo jeżeli ja pracuję manualnie, to ja wiem w pewnym momencie, że ten pacjent już tej pracy manualnej nie potrzebuje, że tam z mojej perspektywy wszystko jest ok, te tkanki są elastyczne i staramy się z tym pacjentem jak najszybciej wejść na salę, tak, czyli żeby było dużo ćwiczeń, żeby on jak najszybciej zaczął aktywność ćwiczyć, no bo to jest dla niego tak naprawdę najważniejsze, więc. Czasami się zdarza, że ta praca manualna jest bardzo krótka, to dosłownie parę tygodni, nawet nie parę, no z dwa tygodnie, trzy tygodnie.

Kwestia tego też indywidualna, jak blizna, czy wszystko idzie tak, jak powinno, a później to jest praca na sali, tak naprawdę trening, ćwiczenia i podnoszenie swoich tam umiejętności.

Natasha Geldon: Dobrze, czy macie jeszcze jakieś słowo podsumowania, żeby tak pokrzepić tych, którym zbliża się może termin operacji, endoprotezy, złote zalecenie, złota myśl?

Albert Filip Żołądek: Złota myśl jest jedna. Ćwiczyć przede wszystkim, dołóż ciężar. Obciążać, jakby przed operacją, jeżeli mówimy o tych osobach, rada złota dla tych osób przed operacją. Jest taka, żeby maksymalnie wykonać pracę efektywnie, czyli rzeczywiście nie bać się dociążać tego, bo już i tak, jak skoro idziemy na operację, to jakby gorzej nie będzie.

Natomiast jakby tak samo utrzymywać aktywność po, pamiętamy, że te stawy zarówno jak są zdrowe, powiedzmy zdrowe, jak są nasze oryginalne, a zarówno jak po operacji wymagają cały czas jakby konserwacji, czyli po prostu dbania o to, żeby ten aparat był sprawny, tak? To jest ode mnie.

Natasha Geldon: Wniosek z tego taki złota myśl, że jak macie wy taki problem lub wiecie, że ktoś ma taki problem, warto po prostu udać się do fizjoterapeuty.

My chętnie. Na pewno służymy pomocą Paulina Gawron, Filip Żołądek, Michał Polański, czyli nasi dzisiejsi rozmówcy. To nie tylko wiedza teoretyczna, ale również magiczne ręce i magiczne pomysły na ćwiczenia, które gdzieś tam pomogą wam przebrnąć przez ten proces. Więc możecie się wybrać do nas, możecie też oczywiście udostępnić ten podcast, tak jak wcześniej wspominałam.

Może komuś się przyda i może komuś uratujecie dzień w ten sposób. Dziękujemy wam bardzo. To było Talks4Life nagrywane w studiu Fizja4Life i do usłyszenia w kolejnym podcascie.