Czym jest zespół policystycznych jajników i jak fizjoterapia może pomóc w leczeniu?

Zespół policystycznych jajników (PCOS) jest jednym z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet w wieku rozrodczym. Dotyka od 5% do 12% kobiet na całym świecie, co czyni go istotnym problemem zdrowotnym. PCOS to przewlekła choroba, która polega na zmienionym funkcjonowaniu jajników, prowadząc do powstawania licznych torbieli i zaburzeniach hormonalnych. W niniejszym artykule omówimy, czym dokładnie jest PCOS, jakie są jego przyczyny i objawy, oraz jak fizjoterapia może pomóc w leczeniu tego schorzenia.

Autorzy to fizjoterapeuci:
5 min czytania
Opublikowany 21/08/2024. Zaktualizowany oraz poprawiony zgodnie z najnowszą wiedzą i jej stanem na dzień 15/05/2025.
Czym jest zespół policystycznych jajników i jak fizjoterapia może pomóc w leczeniu?

Nie lubisz czytać? Zamiast tego posłuchaj podcastu:

Czym jest zespół policystycznych jajników i czy fizjoterapia może pomóc w leczeniu PCOS??

Czym jest zespół policystycznych jajników (PCOS)?

PCOS to choroba endokrynologiczna, w której dochodzi do zaburzeń funkcjonowania jajników. Charakteryzuje się powstawaniem licznych torbieli w jajnikach, które są wynikiem nieprawidłowego dojrzewania pęcherzyków. Na skutek zaburzeń hormonalnych, pęcherzyki te nie dojrzewają prawidłowo, nie uwalniają komórki jajowej, co prowadzi do ich obumierania i przekształcania się w torbiele. Dlatego PCOS często nazywany jest zespołem wielotorbielowatych jajników.

Przyczyny PCOS

Przyczyny PCOS nie są do końca poznane, jednak istnieje kilka czynników, które mogą wpływać na rozwój tej choroby. Do najważniejszych z nich należą:

  1. Czynniki genetyczne – Wiele badań sugeruje, że PCOS może mieć podłoże genetyczne. Jeśli matka lub siostra kobiety cierpi na PCOS, istnieje większe prawdopodobieństwo, że również ona będzie miała tę chorobę.
  2. Zaburzenia hormonalne – PCOS jest związany z zaburzeniami hormonalnymi, w tym z nadmiarem androgenów (męskich hormonów płciowych) oraz nieprawidłowym stosunkiem hormonów luteinizujących (LH) do folikulotropowych (FSH).
  3. Czynniki metaboliczne – Wiele kobiet z PCOS ma problemy z insulinoopornością i zaburzeniami gospodarki węglowodanowej. Insulinooporność może prowadzić do nadmiernej produkcji androgenów, co z kolei wpływa na rozwój PCOS.
  4. Czynniki środowiskowe – Styl życia, w tym dieta, poziom aktywności fizycznej oraz stres, mogą wpływać na rozwój PCOS. Niewłaściwa dieta, mała aktywność fizyczna i wysoki poziom stresu mogą przyczyniać się do zaburzeń hormonalnych i metabolicznych.

Objawy PCOS

PCOS objawia się różnorodnymi symptomami, które mogą różnić się w zależności od osoby. Do najczęstszych objawów PCOS należą:

  1. Zaburzenia miesiączkowania – Kobiety z PCOS często mają nieregularne cykle miesiączkowe, które mogą trwać dłużej niż 35 dni.
  2. Brak owulacji – PCOS może prowadzić do zaburzeń owulacji, co może być przyczyną niepłodności.
  3. Nadmierne owłosienie – Wzrost poziomu androgenów może prowadzić do nadmiernego owłosienia na twarzy, klatce piersiowej, plecach i innych częściach ciała.
  4. Trądzik i przetłuszczająca się skóra – Nadmiar androgenów może również powodować problemy skórne, takie jak trądzik i przetłuszczająca się skóra.
  5. Łysienie androgenowe – Niektóre kobiety z PCOS mogą doświadczać łysienia typu męskiego.
  6. Zwiększona masa ciała – Wiele kobiet z PCOS ma problemy z kontrolą masy ciała i może mieć nadwagę lub otyłość.
  7. Zaburzenia nastroju – PCOS może być związany z zaburzeniami lękowo-depresyjnymi i innymi problemami psychicznymi.
Fizjoterapeutka uroginekologiczna Magda Lewandowska pomoże ocenić Twoje objawy.

Diagnostyka zespołu policystycznych jajników

Diagnostyka zespołu policystycznych jajników jest złożona i wymaga uwzględnienia kilku kryteriów. Do rozpoznania PCOS zwykle stosuje się kryteria Rotterdamskie, które obejmują:

  1. Nieregularne miesiączki lub brak owulacji – Nieregularne cykle miesiączkowe lub brak owulacji są kluczowym kryterium diagnostycznym.
  2. Hiperandrogenizm – Podwyższony poziom androgenów we krwi lub kliniczne objawy hiperandrogenizmu, takie jak nadmierne owłosienie, trądzik lub łysienie.
  3. Policystyczne jajniki – Obecność licznych pęcherzyków w jednym jajniku, widocznych w badaniu ultrasonograficznym.

Czy 30 minut pierwszej wizyty wystarczy?

Krótka, ale skuteczna diagnostyka pozwala na szybkie rozpoczęcie terapii. Fizjoterapeuta od razu analizuje problem i dobiera odpowiednie działania.

Przeczytaj artykuł

Ile kosztuje fizjoterapia?

Koszt fizjoterapii zależy od rodzaju terapii, liczby wizyt i Twoich potrzeb. Sprawdź, ile kosztuje rehabilitacja, terapia manualna czy trening.

Przeczytaj artykuł

Leczenie zespołu policystycznych jajników

Leczenie PCOS zależy od objawów i planów życiowych pacjentki. Główne cele leczenia to regulacja cyklu miesiączkowego, poprawa owulacji, zmniejszenie objawów hiperandrogenizmu oraz poprawa ogólnego stanu zdrowia. Leczenie może obejmować:

  1. Farmakoterapię – W zależności od objawów, lekarze mogą przepisać różne leki, takie jak antykoncepcja hormonalna, leki zwiększające wrażliwość na insulinę, leki indukujące owulację oraz leki zmniejszające poziom androgenów.
  2. Zmiana stylu życia – Zdrowa dieta, regularna aktywność fizyczna, redukcja stresu i odpowiednia ilość snu są kluczowe w zarządzaniu PCOS.
  3. Wsparcie psychologiczne – Ze względu na związane z PCOS zaburzenia nastroju, pomoc psychologiczna może być niezbędna.

Rola fizjoterapii w leczeniu PCOS

Fizjoterapia może odgrywać kluczową rolę w zarządzaniu objawami PCOS i poprawie ogólnego stanu zdrowia pacjentek. Fizjoterapeutki uroginekologiczne mogą pomóc w leczeniu PCOS na wiele sposobów:

1. Terapia manualna i ćwiczenia oddechowe

Fizjoterapeutki mogą stosować terapię manualną, aby złagodzić dolegliwości bólowe związane z PCOS. Techniki relaksacyjne i ćwiczenia oddechowe mogą pomóc w redukcji stresu, który jest istotnym czynnikiem wpływającym na przebieg PCOS. Nauka technik relaksacyjnych może pomóc pacjentkom w lepszym radzeniu sobie ze stresem, co może pozytywnie wpłynąć na ich zdrowie hormonalne.

2. Trening oporowy i aerobowy

Regularna aktywność fizyczna jest kluczowa w zarządzaniu PCOS. Fizjoterapeutki mogą opracować indywidualne plany treningowe, które uwzględniają potrzeby i możliwości pacjentki. Trening oporowy, czyli ćwiczenia z wykorzystaniem ciężarów, jest szczególnie skuteczny w poprawie wrażliwości na insulinę i regulacji gospodarki węglowodanowej. Ćwiczenia aerobowe, takie jak bieganie, jazda na rowerze czy pływanie, mogą pomóc w redukcji masy ciała i poprawie ogólnego stanu zdrowia.

3. Edukacja i wsparcie

Fizjoterapeutki mogą edukować pacjentki na temat znaczenia zdrowego stylu życia, odpowiedniej diety, regularnej aktywności fizycznej oraz technik radzenia sobie ze stresem. Wsparcie emocjonalne i psychologiczne jest równie ważne, ponieważ wiele kobiet z PCOS doświadcza zaburzeń nastroju i stresu związanego z objawami choroby.

Dołącz do naszej społeczności:

Dawka wiedzy prosto od specjalistów

Najnowsze porady i informacje o tym jak dbać o swoje zdrowie, podane w zrozumiały sposób przez naszych specjalistów.

Jeden mail tygodniowo, bez spamu

Nie będziemy zasypywać Cię zbędnymi wiadomościami, gwarantujemy jedną porcję wskazówek tygodniowo.

Możesz słuchać lub czytać

Bez względu na to jaką formę nauki preferujesz, nasz podcast i artykuły pozwolą Ci zdobywać wiedzę tak jak lubisz.

Zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Fizjo4life Michał Dachowski , Jagiellońska 4, 03-721 Warszawa (będącym Administratorem danych) i otrzymywanie drogą elektroniczną maili z wiedzą z zakresu treningu, fizjoterapii oraz bliskich im obszarów, a także informacji o nowościach, podcastach, szkoleniach i dedykowanych ofertach zgodnie z polityką prywatności. Wiem, że zgoda ta jest dobrowolna i mogę ją w każdej chwili cofnąć. Mam też prawo dostępu do danych, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, prawo sprzeciwu, prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego lub przeniesienia danych. [ pokaż dalej ][ pokaż mniej ]

Przeciwwskazania do aktywności fizycznej przy PCOS

Choć aktywność fizyczna jest zalecana dla pacjentek z PCOS, istnieją pewne przeciwwskazania, które należy wziąć pod uwagę. Wysoka intensywność ćwiczeń, takich jak crossfit czy treningi interwałowe, może zwiększać poziom kortyzolu, hormonu stresu, co może negatywnie wpływać na stan zdrowia kobiet z PCOS. Ważne jest, aby pacjentki obserwowały swoje ciało i dostosowywały intensywność ćwiczeń do swoich możliwości i samopoczucia. Jeśli po treningu odczuwają silne zmęczenie, bóle głowy czy potrzebę odpoczynku, może to oznaczać, że aktywność była zbyt intensywna.

Fizjoterapeutka Justyna Karczewska pomoże Ci stwierdzić czy masz przeciwskazania do ćwiczeń.

Zmiana stylu życia

Zmiana stylu życia jest kluczowym elementem leczenia PCOS. Wprowadzenie zdrowej diety, regularnej aktywności fizycznej, odpowiedniego snu i redukcji stresu może znacząco poprawić stan zdrowia pacjentek. Oto kilka wskazówek, które mogą pomóc w zarządzaniu PCOS:

  1. Zdrowa dieta - Dieta bogata w białko, zdrowe tłuszcze i błonnik, a uboga w przetworzone cukry i tłuszcze trans, może pomóc w regulacji poziomu cukru we krwi i redukcji masy ciała.
  2. Regularna aktywność fizyczna - Regularne ćwiczenia, zarówno aerobowe, jak i oporowe, mogą poprawić wrażliwość na insulinę, regulować gospodarkę hormonalną i poprawić ogólny stan zdrowia.
  3. Odpowiedni sen - Zapewnienie sobie odpowiedniej ilości snu jest kluczowe dla zdrowia hormonalnego i ogólnego samopoczucia.
  4. Redukcja stresu - Techniki relaksacyjne, takie jak medytacja, joga, czy techniki oddechowe, mogą pomóc w redukcji poziomu stresu i poprawie zdrowia hormonalnego.

Rola wsparcia specjalistów

W leczeniu PCOS ważne jest wsparcie wielu specjalistów, w tym lekarzy, dietetyków, fizjoterapeutów, psychologów i trenerów personalnych. Holistyczne podejście do leczenia, które uwzględnia zarówno aspekty fizyczne, jak i emocjonalne, może przynieść najlepsze rezultaty. Warto skonsultować się z lekarzem, aby ustalić plan leczenia, który będzie dostosowany do indywidualnych potrzeb pacjentki.

PCOS to przewlekła choroba endokrynologiczna, która wpływa na funkcjonowanie jajników i prowadzi do licznych objawów hormonalnych i metabolicznych. Choć przyczyny PCOS nie są do końca poznane, wiadomo, że na rozwój choroby wpływają czynniki genetyczne, hormonalne, metaboliczne i środowiskowe. Objawy PCOS mogą obejmować nieregularne miesiączki, brak owulacji, nadmierne owłosienie, trądzik, łysienie androgenowe, zwiększoną masę ciała i zaburzenia nastroju.

Leczenie PCOS jest złożone i wymaga holistycznego podejścia. Zmiana stylu życia, w tym zdrowa dieta, regularna aktywność fizyczna, odpowiedni sen i redukcja stresu, jest kluczowa w zarządzaniu PCOS. Fizjoterapia może odegrać istotną rolę w leczeniu PCOS poprzez terapię manualną, ćwiczenia oddechowe, trening oporowy i aerobowy oraz edukację pacjentek. Współpraca z różnymi specjalistami, w tym lekarzami, dietetykami, fizjoterapeutami i psychologami, może przynieść najlepsze rezultaty i pomóc pacjentkom w poprawie jakości życia.

PCOS nie jest wyrokiem, a dzięki odpowiedniemu leczeniu i zmianie stylu życia, wiele kobiet może prowadzić zdrowe i satysfakcjonujące życie. Ważne jest, aby nie bać się szukać pomocy i wsparcia, a także dostosować leczenie do indywidualnych potrzeb i możliwości.

Twoje ciało zasługuje na to, co najlepsze

Skontaktuj się z naszym doświadczonym fizjoterapeutą i zadbaj o swoje zdrowie.

Zapisz się na wizytę

Autorzy artykułu:

Aleksandra Zalewska 

Aleksandra Zalewska 

Aleksandra pracuje z kobietami na każdym etapie ich życia. Zarówno w okresie okołociążowym, połogu i po jego zakończeniu, jak i w okresie menopauzalnym.

Julia Kućko

Julia Kućko

Doświadczona fizjoterapeutka i terapeutka ruchowa, która specjalizuje się w usprawnianiu pacjentów oraz eliminacji bólu poprzez odpowiednio dobrany ruch.

Cennik

Trening terapeutyczny 60 min 240zł
Rezerwuj wizytę

Nasze usługi które mogą Cię zainteresować

Fizjoterapia uroginekologiczna

Rehabilitacja uroginekologiczna skupia się na leczeniu i zapobieganiu różnym problemom związanym z obszarem miednicy u kobiet. Dowiedz się więcej

Indywidualny trening terapeutyczny

Aby powrócić do aktywności bez narażania swojego ciała na dolegliwości bólowe niezbędna jest praca nad wzmacnianiem swoich najsłabszych ogniw. Dowiedz się więcej

Transkrypcja podcastu na podstawie którego stworzono artykuł

Natasha Geldon: Dziś w naszym podcaście temat mocno kobiecy, zespół policystycznych jajników, w skrócie PCOS. Czym jest i jakie są jego objawy? Czy towarzyszą mu bóle, a jeśli tak, to gdzie się pojawiają? Omówimy jak możesz zdiagnozować PCOS u siebie, jakie są jego przyczyny oraz czy stres może mieć na to wpływ. Dowiesz się również, droga słuchaczko jakie badania warto wykonać, jakie hormony są podwyższone i do jakiego lekarza się zgłosić.Porozmawiamy także o tym, czym grozi nieleczone PCOS. Czy można zajść w ciąży? Oraz jak wygląda leczenie? Zapraszamy do słuchania.

Rozmawiam z Kasią Grodzicką, Magdą Lewandowską i Klaudią Kostrzewą. Ja nazywam się Natasha Geldon i zaczynamy. Dziewczyny co powiecie mi o tym tajemniczo brzmiącym skrócie PCOS?

Magda Lewandowska: PCOS to jest choroba endokrynologiczna w której dochodzi do zaburzeń funkcjonowania jajników i charakteryzuje się powstawaniem licznych torbieli w jajnikach.

Te torbiele biorą się z pęcherzyków, które z kolei na tle zaburzeń hormonalnych nie działają prawidłowo, nie dojrzewają prawidłowo, nie uwalniają komórki jajowej i cała ta struktura obumiera, w konsekwencji zamienia się w torbiel. Dlatego też ten PCOS często nazywany jest zespołem wielotorbielowatych jajników.

Natasha Geldon: Czyli policystycznych jajników. Dobra, to jest trudne długie słowo. I z czym to się tak naprawdę wiąże? W sensie możecie mi powiedzieć coś o genezie, jakie są przyczyny, potem przejdziemy do objawów.

Katarzyna Grodzicka: Wiąże się to na pewno z jednym takim głównym podstawowym objawem- są nieregularne miesiączki. Najczęściej właśnie wtedy dziewczyny zgłaszają się po diagnozę do lekarza To je najczęściej niepokoi, a z tym związane są często zaburzenia owulacji, co prowadzi do niepłodności.

Przyczyny niestety nie do końca są znane. Mówi się o jakichś czynnikach genetycznych, czynnikach endokrynologicznych czyli zaburzenia gospodarki hormonalnej. Ale również czynniki metaboliczne, tak jak na przykład zaburzenia poziomu cukru we krwi oraz o czynnikach środowiskowych czyli na przykład stres, nieodpowiednie odżywianie mała aktywność fizyczna Również poniekąd może wpływać na występowanie zespołu policystycznych jajników.

Natasha Geldon: Kiedy kobieta albo dziewczyna nastolatka powinna tak naprawdę zaniepokoić się tym, jak wygląda jej cykl jak wygląda jej owulacja miesiączka? Czy to się wiąże z bólem?

Klaudia Kostrzewa: Może powiedzmy o bólu. To znaczy przedłużające się cykle miesiączkowe nie zawsze muszą być bolesne, ale mogą być i jeżeli młoda kobieta zaczyna miesiączkować, no to zawsze sprawdzamy długość cyklu, która powinna się mieścić między tam 28 a 33 dni.

Jeżeli cykl miesiączkowy trwa powyżej 35 dni, to już zastanawiamy się, czy jest to prawidłowe i wtedy oczywiście każda dziewczyna Powinna zgłosić się do ginekologa w celu kontroli zobaczyć czy te cykle są po pierwsze owulacyjne, czy są prawidłowe. Dodatkowo jeszcze wiadomo że początek miesiączek czyli jak dziewczyna młoda zaczyna miesiączkować, to te cykle mogą być nieregularne.

Ale one powinny się w ciągu paru miesięcy ustatkować i uregulować.

Natasha Geldon: A co jest taką największą czerwoną flagą, albo czy jest taki deadline, w którym już absolutnie musimy pojawić się i zdiagnozować czy to jest PCOS?

Katarzyna Grodzicka: No tutaj u każdego ta choroba może się rozpoczynać w trochę inny sposób, w zależności od tego, na jakim etapie życia, że tak powiem jest kobieta.

Bo na przykład wiele kobiet nieudolnie przez rok, dwa lata próbuje zajść w ciążę i wtedy zaczyna się właśnie diagnozować ginekologicznie endokrynologicznie i wtedy na przykład może się okazać, że przyczyną tutaj może być PCOS. Natomiast trzeba nadmienić, że nie zawsze przy PCOS są problemy z zajściem w ciążę więc przy PCOS-ie również ciąża jest możliwa. Dlatego właśnie tutaj wszystko w zależności od tego, na jakim etapie życia jest kobieta. U młodych dziewczyn to będą właśnie zaburzenia miesiączkowania, przedłużające się cykle, nieregularne miesiączki. U kobiet które chcą zajść w ciążę, brak owulacji, nieudolne próby zajścia w ciążę, ale również są takie objawy stricte już wizualne, ponieważ PCOS wiąże się również ze wzrostem hormonów męskich hormonów płciowych, tak zwanych androgenów. No i wtedy dziewczyny mogą na przykład u siebie zauważyć nadmierne owłosienie w obrębie twarzy, w obrębie piersi, w obrębie pleców, ale również trądzik, przetłuszczającą się skórę włosów, czy na przykład łysienie.

I wtedy, jeżeli coś takiego zauważamy, natychmiast należy się zgłosić do ginekologa do dobrego endokrynologa i wykonać badania w kierunku zespołu policystycznych jajników.

Klaudia Kostrzewa: Właśnie tutaj chciałam dodać że tak już mówimy PCOS, a powinnyśmy w sumie powiedzieć, czym się różni PCOS od po prostu tych policystycznych jajników, ponieważ żeby zdiagnozować ten zespół czyli jakby grupę tak zwaną zespół policystycznych jajników, to musimy mieć zdiagnozowane trzy parametry, które są właśnie nieprawidłowe.

I ten obraz z policystycznych jajników w USG, który ginekolog zauważył, to jest tylko jeden z trzech. I czasami właśnie u młodych kobiet które mają bardzo dużo komórek jajowych, no bo są na początku drogi miesiączkowania, ten obraz może być prawidłowy, ale jeżeli, tak jak Kasia wspomniała, dochodzi do tego zaburzony obraz hormonów męskich czyli zarówno w badaniach laboratoryjnych, ale też w wyglądzie właśnie u kobiety występuje to, co Kasia wspomniała, czyli m.in. nadmierne owłosienie. To też będzie drugi parametr, który musi być spełniony. No i oczywiście trzecim parametrem to będą te nieregularne miesiączki o których my powiedziałyśmy przedłużające się albo bezowulacyjne. I dopiero te trzy parametry pozwalają nam stwierdzić zespół policystycznych jajników.

Katarzyna Grodzicka: Tutaj nie tylko badania męskich hormonów płciowych, ale również żeńskich tak? Czyli należy zbadać poziom LH oraz FSH, czyli hormonu luteinizującego oraz folikulotropowego.

Magda Lewandowska: Myślę, że tutaj też jak mówicie o tych stężeniach hormonów to należy też wykluczyć inne choroby, które mogą podnosić poziom męskich hormonów tak?

Czyli to w tej klasyfikacji w tych kryteriach też jest to, żeby wykluczyć te inne choroby, żeby nie pomylić PCOS z innymi zespołami.

Natasha Geldon: Czyli diagnostyka jest dosyć złożona?

Katarzyna Grodzicka: Na pewno obejmuje wiele obszarów i też diagnostyka jest o tyle utrudniona, że trzeba wiedzieć kiedy konkretne badania wykonać. Bo na przykład USG powinno być wykonywane pomiędzy trzecim a piątym dniem cyklu.

Żeby faktycznie mieć szansę te pęcherzyki zaobserwować. Tak samo badania poziomu hormonów we krwi również powinny być wykonane w odpowiednim wskazanym przez lekarza dniu cyklu.

Magda Lewandowska: Co nie zawsze jest takie łatwe przy tych zaburzeniach tak jak mamy rozregulowane cykle. Nie zawsze tak łatwo wskazać w której fazie jesteśmy.

Katarzyna Grodzicka: Plus dostępność lekarza terminów tak, więc to poniekąd może być po prostu utrudniona ta diagnostyka. No i często jest właśnie mylona z innymi zespołami. Często na przykład rozpoczyna się od insulinooporności, na przykład zwiększonej masy ciała i dziewczyny po prostu próbują diety, próbują ćwiczeń, okazuje się, że to nie pomaga.

Natomiast przyczyna jest ewidentna tutaj właśnie w gospodarce hormonalnej w chorobie endokrynologicznej ginekologicznej w postaci PCOS, tak. Więc to może być po prostu mylące.

Magda Lewandowska: Diagnostyka też jest skomplikowana, bo tak jak wspomniałyśmy, jest to choroba endokrynologiczna a nasz układ hormonalny jest bardzo skomplikowany.

I jakby jest poziom podniesiony tych męskich hormonów ale nie możemy tylko się na nich skupiać. Musimy też zbadać właśnie tarczyce, cukier, żeńskie, męskie, choroby hormony i przez to nam się robi ta diagnostyka taka nieco bardziej zawiła, więc warto tutaj znaleźć lekarza, który lekarza ginekologa Który się w tym specjalizuje, a jeszcze cudowniej byłoby pewnie spotkać się z ginekologiem endokrynologiem.

Natasha Geldon: Dobrze a jak już kobieta dostanie taką diagnozę, że to na pewno jest ten zespół policystycznych jajników, PCOS, z czym to się wiąże i co ona ma dalej robić, jak może o siebie zadbać, do kogo ma się udać? Z kim się konsultować, żeby właśnie wprowadzić może jakiś odpowiedni tryb życia?

Katarzyna Grodzicka: Tutaj też wszystko w zależności od tego, z jakimi objawami ta pacjentka się boryka oraz na jakim etapie życia jest.

No bo jeżeli nie planuje ciąży to wtedy na przykład zwykłe leczenie w postaci dwuskładnikowej antykoncepcji hormonalnej powinno już być pomocne. W przypadku natomiast, jeżeli tą ciążę planuje, no to tutaj trzeba przyjmować leki, które będą tak jakby tą owulację przywracały. Bądź w ostateczności można również próbować zapłodnienia in vitro tak?

Dlatego wszystko zależy od tego, na jakim etapie życia ta kobieta jest, czego oczekuje i jakie ma dalsze plany. Natomiast bardzo często ten zespół wiąże się z np. wzrostem masy ciała, z zaburzeniami gospodarki lipidowej oraz, co bardzo ważne, z zaburzeniami lękowo-depresyjnymi, tak? Dlatego tutaj należałoby również podjąć współpracę z dietetykiem, z fizjoterapeutą z trenerem, ale również niejednokrotnie z psychiatrą.

Natasha Geldon: Właśnie, porozmawiajmy o tym stresie, bo czy to jest tak że stres może wywoływać może być jedną z przyczyn jednym z triggerów tego zespołu, czy raczej to jest tak że w momencie, w którym ja na ten zespół cierpię, to mój organizm jest bardziej podatny na stres? Czy to jest w ogóle jakaś reakcja wiązana?

Magda Lewandowska: Ja myślę, że biorąc pod uwagę to, że przyczyny nie są do końca poznane, ale z drugiej strony mówi się o tym, że ten styl życia ma duże znaczenie w PCOS, to myślę, że stres może być dużym czynnikiem, dlatego, że on wpływa bardzo na naszą gospodarkę hormonalną.

Klaudia Kostrzewa: Jakby mówimy w ogóle o tym, że jednym z czynników gdzieś tam może być tak zwany stres oksydacyjny w komórkach, czyli taki wewnętrzny na poziomie biologicznym komórek stres, ale on jest wywoływany w tych komórkach tak naprawdę przez taki zbiór czynników, czyli nie tylko musimy się denerwować w pracy, ale jakby dla naszego ciała stresem też jest na przykład zła dieta, częste niedosypianie, albo właśnie zbyt długie spanie, złe warunki na co dzień, czyli mała ilość ruchu, brak przewietrzenia pomieszczenia, częste infekcje, czyli jakby musimy traktować stres dla naszego organizmu jako taki globalny zbiór czynników, a nie tylko jakby taki stres że się pokłócimy z mężem. I faktycznie wtedy ten zbiór czynników będzie miał wpływ na powstawanie różnego rodzaju zaburzeń hormonalnych.

I tutaj jakby, no tak jak powiedziałyśmy przed chwilą że jeżeli na zespół policystycznych jajników często ma wpływ również gospodarka węglowodanowa, czyli cukier i na przykład często z zespołem policystycznych jajników związana jest insulinooporność, no to wiemy, że na przykład sam stres czyli produkcja kortyzolu, hormonu stresu w organizmie zaburza nam gospodarkę cukrową więc takie częste przewlekłe wyrzuty kortyzolu będą nam też pogarszać, że tak powiem sytuację, jeżeli chodzi o same leczenie policystycznych jajników. Czyli jest to zawiłe.

Natasha Geldon: Powiedzmy właśnie o tym leczeniu bo Kasia już wspomniałaś wcześniej o tym farmakologicznym sposobie czyli tej antykoncepcji dwuskładnikowej.

Klaudia Kostrzewa: Ja tylko chciałam wspomnieć a propos tej antykoncepcji, że faktycznie jest to najczęściej wykorzystywana metoda przez ginekologów, ale chyba należy zwrócić uwagę na to, że jest to metoda objawowa, czyli tak jakbyśmy wzięli ibuprom na ból głowy.

Nie zlikwiduje nam to podstawy, czyli jakby chodzi głównie o to, że musimy dotrzeć do korzenia policystycznych jajników, tak już mówiąc w skrócie. Czyli zastanowić się, co te wahania hormonalne, przez co zostały spowodowane, więc jakby antykoncepcja jest super na zasadzie, że ułatwia nam życie, bo miesiączki są regularne, często są niebolesne, krwawienia są niezbyt obfite albo właśnie jest z kolei normalnej ilości, no ale z drugiej strony to nie jest tak na dobrą sprawę żadne leczenie które później na przykład pani, która przez x czasu bierze antykoncepcję, przestanie brać. To nie znaczy, że tych policystycznych jajników nagle nie będzie miała i bez problemu na przykład zajdzie w ciążę.

Katarzyna Grodzicka: Tak, dlatego właśnie należy zawsze łączyć to takie trochę leczenie od lekarza typu na przykład tabletki z taką po prostu zmianą stylu życia, czyli ograniczenie tego właśnie stresu oksydacyjnego, o którym tutaj Klaudia mówiła, wysypianie się, dobrą dietę, dobrą aktywność fizyczną Taką umiejętność też radzenia sobie ze stresem, który nas na co dzień spotyka, czyli tutaj można by było wdrożyć różne techniki oddechowe, techniki relaksacyjne, pracę z trenerem oddechu, fizjoterapeutą czy po prostu inne czynniki które wpłyną na nasze lepsze samopoczucie i na lepszy dobrobyt lepszy stan całego naszego organizmu.Więc zmiana stylu życia tutaj jest słowem klucz myślę.

Natasha Geldon: No właśnie, jak wy jako fizjoterapeutki uroginekologiczne w swoich gabinetach czy też na sali dzięki aktywności wspomagacie takie leczenie i zmianę trybu życia swoich pacjentek?

Magda Lewandowska: No to zależy z czym pacjentka przychodzi, z jakimi objawami bo to może być tak, że wspomagamy ją terapią manualną jeżeli ma jakieś dolegliwości bólowe, ale to co powiedziała Kasia, na przykład uczymy ćwiczeń oddechowych, technik relaksacyjnych, czyli to już w zależności tak naprawdę z czym mamy do czynienia a każda pacjentka z PCOS przyjdzie nam z innym  zestawem objawów. Czyli nie mamy tutaj jednej jakiejś terapii tylko dopasowujemy ją do pacjentki Na pewno też trening, który… Ale to już bardziej na sali. Też jesteśmy się w stanie tutaj treningowo wspomagać to, co powiedziały dziewczyny. Często dochodzi do zaburzeń rzutu cukru i insuliny. I na przykład taki trening oporowy okazuje się, że bardzo dobrze wpływa na profil hormonalny, uwrażliwia tkanki na insulinę i będzie świetny w insulinooporności i w PCOS-ie, gdzie jeszcze niedawno mówiło się, że ten trening taki oporowy to niekoniecznie dla kobiet.

Natasha Geldon: Tak bo często właśnie te zaburzenia takie stricte kobiece, w naszej świadomości głęboko zakorzenione sprzed chyba lat, kojarzą się z tym, że wtedy raczej trzeba po prostu leżeć nic nie robić.

Katarzyna Grodzicka: Bo tak było w szkole że jak była miesiączka to zwolnienie od lekarza bo nie mogę ćwiczyć czy coś takiego. No absolutnie nie. Tak naprawdę ruch jest remedium na wiele naszych dolegliwości i tego ruchu nie należy się bać. Nie należy się bać również ćwiczyć z obciążeniem z ciężarem. Jest to potrzebne nie tylko dla naszego profilu lipidowego, naszych hormonów, ale również naszego przyszłego życia, naszej masy mięśniowej, walki z osteoporozą i wiele innych czynników.

Także absolutnie nie bójmy się ćwiczyć siłowo na siłowni, nie bójmy się robić również różnych treningów aerobowych. Każda tak naprawdę aktywność fizyczna jest dobra jeżeli jest wykonywana z głową, jeżeli jest wykonywana dobrze technicznie i po prostu nie robi nam krzywdy, tak?

Natasha Geldon: Czyli świadomie i też pod pewną jurysdykcją pewnie specjalistek takich jak wy, no bo jednak ja sobie sama ćwiczeń na PCOS nie wymyślę, albo wspomagających mój organizm.

Klaudia Kostrzewa: Generalnie to wymyślisz, tylko…

Natasha Geldon: Drugie panie zachęcały w takim razie.

Klaudia Kostrzewa: Musisz dostać tylko po prostu parę informacji co mniej więcej jak to wygląda, bo wiesz to nie jest tutaj bardzo skomplikowane i tutaj dziewczyny mówią, z czym się w ogóle zgadzam, czyli trening siłowy, trening aerobowy… Ale ja na przykład w gabinecie jeżeli chodzi o zaburzenia hormonalne też bardzo dużo edukuję, że ta codzienna aktywność taka, jak to się nazywa, ADL po angielsku?

Spontaniczna. Spontaniczna o dzięki. Czyli taka spontaniczna aktywność naprawdę robi robotę.

Natasha Geldon: Czyli zamiast wjechać schodami ruchomymi to pójdę po tych normalnych?

Katarzyna Grodzicka: Dokładnie. Jeżeli mieszkamy na drugim piętrze to zdecydowanie skorzystajmy ze schodów albo wyjdźmy przystanek wcześniej i przejdźmy się pięć minut rano, bo skończenie dnia z dwoma tysiącami kroków na liczniku no nie jest dobrą drogą.

Klaudia Kostrzewa: Więc jak panie zaczynają tak, dopiero tą drogę, dostają tę diagnozę, to w ogóle często w nas jest tak dużo niepokoju, bo nie wiadomo co przeczytać gdzie zobaczyć co robić i w ogóle tutaj wszyscy mówią, że to działa, to nie działa, nie wiadomo po prostu jak. To zacznijmy właśnie tak, jak Kasia powiedziała, od celu 8 tysięcy kroków.

I jak dla nas to będzie swobodne, bo zobaczcie że W sumie te 8 tysięcy to w ogóle dużo, ale załóżmy spacer 5 tysięcy kroków to jest gdzieś około 20-30 minut i potrzebne nam to jest takie minimalne ten spacer półgodzinny, żeby zacząć właśnie taką kaskadę, poprawić krążenie i poprawić już działanie hormonalne organizmu więc nawet to, a później jak pani złapie bakcyla zobaczy, że czuje się coraz lepiej, to wprowadzajmy dalej ten trening, rzucajmy pani nowe wyzwania właśnie aktywność fizyczna z oporem, aktywność fizyczna w formie różnego rodzaju ćwiczeń wytrzymałościowych, tylko tutaj bym dodała jedną rzecz.

Choroby o podłożu takim w cudzysłowie kortyzolowym, czyli stresowym, nie lubią bardzo dużych wyzwań sportowych, czyli wiadomo każdy ma inną wytrzymałość, więc zaczynamy z innego pułapu, ale faktycznie wysokiej intensywności aktywność typu tabaty, crossfity, interwały, które bardzo mocno podnoszą kortyzol będą gdzieś na samym początku mogły powodować pogorszenie objawów, ale to myślę, że… Przede wszystkim powinna się pani obserwować, bo jeżeli czuje się tak totalnie zaniechana po treningu boli głowa, trzeba się położyć spać, to znaczy, że ta aktywność mogła być zbyt intensywna i wtedy akurat ja osobiście nie zalecam takiej aktywności, ponieważ ona wcale nie pomaga w regeneracji tylko może trochę zbyt mocno pobudzać ten kortyzol.

Katarzyna Grodzicka: A z czasem też zbudujemy sobie tolerancję na ten wysiłek fizyczny więc może się okazać że coś co może na początku jest dla nas za ciężkie… Za miesiąc, dwa miesiące okaże się już fajną formą, która robi nam dobrze i na ciało i na głowę, bo o tym też nie zapominajmy, że wszystkie kobiety które mają właśnie jakiekolwiek zaburzenia hormonalne mogą również cierpieć na takie zaburzenia depresyjne, lękowe, a aktywność fizyczna jest jednym z lepszych leków na wszelkie lęki stany depresyjne, zaburzenia nastroju więc to robi dobrze nie tylko na ciało ale również na głowę, na nasze samopoczucie. Często te kobiety, które na przykład zmagają się z niepłodnością, Są bombardowane po prostu złymi informacjami na temat stanu swojego zdrowia.

Muszą się mierzyć z milionami wizyt, milionami rad i okazuje się, że właśnie ten trening jest taką godzinką dla nich, gdzie one nie muszą myśleć o niczym które po prostu je relaksuje.

Natasha Geldon: Klaudia trochę uprzedziła moje pytanie, bo chciałam się zapytać czy jest coś takiego, co absolutnie byście uznały za przeciwwskazania przy PCOS-ie? Do ruchu, do aktywności fizycznej?

Katarzyna Grodzicka: Następuje dłuższa pauza.

Natasha Geldon: Co oznacza, że raczej nie znajdujecie takich rzeczy?

Klaudia Kostrzewa: Tylko to, co powiedziałam. I to też w zależności tak się właśnie zaczęłam zastanawiać jak Kasia zaczęła mówić, to też jest w zależności od tego, w jakim momencie życia jesteśmy. Więc to rewelacyjnie dać złote remedium, ale każda kobieta w tym przypadku jest inna. Ja myślę o takich paniach które na przykład, dam taki przykład pani, która pracuje w korporacji ma pracę od zadania do zadania, więc bywa tak, że pracuje po 14 godzin dziennie.

I ona w ramach tego, żeby zrzucić z siebie, że tak powiem stres, idzie sobie na crossfit. I na przykład w tym przypadku, moim zdaniem nie wyleczymy policystycznych jajników, czyli nawet jeżeli będzie stosowała się do zaleceń typu dieta, suplementy będzie chodziła do lekarza. To jakby ilość nagromadzonego właśnie tego stresu zarówno w pracy, czyli tego klasycznego jak i bardzo wysokiej intensywności treningowej będzie w tym momencie jej szkodził.

Ale jeżeli ona znajdzie gdzieś tam swój złoty środek, czyli na przykład prowadzi sobie stopniową aktywność fizyczną, trochę zmniejszy na przykład intensywność na czas tych 14 godzin pracy, a później jak zacznie normalnie pracować, to wprowadzi trening, to już wydaje mi się, że będzie w porządku. No, ale tak jak Kasia powiedziała, no sport to są endorfiny, więc z kolei no tak jak powiedziałam jak czujemy się lepiej to jest dobrze. Po prostu, nie?

Katarzyna Grodzicka: Ja bym może tutaj pomyślała o jakichś ekstremalnych sportach typu jakieś wspinaczki wysokogórskie, gdzie jest zmniejszona zawartość tlenu w powietrzu. No ale z drugiej strony znowu jeżeli kobieta robiła to przez całe życie i dobrze toleruje tego typu aktywność fizyczną no to to również może wpływać pozytywnie na zdrowie.

Natasha Geldon: A odebranie jej tego wręcz przeciwnie

Katarzyna Grodzicka: Właśnie więc tutaj ciężko jest naprawdę mówić o sporcie o aktywności fizycznej która jest niewskazana. To może być bardzo indywidualne.

Magda Lewandowska: Tym bardziej, że mówimy o chorobie przewlekłej czyli musi wybrać coś, co ona naprawdę lubi i co dobrze działa. Na jej ciało, ale też na jej głowę tak, bo chcemy zmodyfikować ten styl życia i wprowadzić tą odpowiednią dietę aktywność, sen i tak dalej, ale to ma trwać, a nie, że to jest zryw, bo tak mi powiedzieli to ja teraz idę na taki i taki trening, ale tak naprawdę nie czerpię z tego satysfakcji i tego nie lubię, bo zaraz się podda i tej aktywności nie będzie w ogóle i wrócimy do punktu wyjścia.

Katarzyna Grodzicka: Dlatego według mnie właśnie fajnym rozwiązaniem jest różnorodność ćwiczeń, że to pozwala tak jakby kobietom troszeczkę dłużej w tej aktywności fizycznej wytrwać. Jeżeli nie chodzi, nie wiem, pięć razy w tygodniu na siłownię i robi zestaw sześciu tych samych ćwiczeń, tylko jeżeli ma jakąś różnorodność.

Tutaj dłuższy spacer, tutaj rower, tutaj w lato rolki. Zimą sobie pojedzie na snowboard, a latem na wakeboarda To jest mniej nudne, to jest jedno, ale ciało też lubi różnorodność. Nie bójmy się próbować różnych rzeczy.

Natasha Geldon: Powiedziałaś Magda, że wiadomo choroba jest przewlekła, ale czy jest wyleczalna? Czy tego zespołu można się tak do końca pozbyć? Czy też nigdy nie ma gwarancji i to wszystko zależy?

Magda Lewandowska: Tak naprawdę nie. Jest to choroba przewlekła, gdzie tym leczeniem łagodzimy objawy ale jej nie wyleczymy.

Katarzyna Grodzicka: Tendencja pozostaje. O, w ten sposób można to…

Natasha Geldon: No dobra to inaczej Czym grozi to, że w ogóle nie będziemy jakby tykać tego tematu W sensie nie pójdziemy nie zdiagnozujemy a nawet jeśli zdiagnozujemy, to i tak nic z tym nie zrobimy.

Klaudia Kostrzewa: Czyli jeżeli nie będziemy w ogóle leczyć zespołu polsystycznego jajników i tak sobie to zostawimy, no to są gdzieś tam badania, które pokazują że zwiększa się ryzyko innych chorób metabolicznych cukrzycy, zwiększenia masy ciała. Tak co Kasia zwraca uwagę, depresji, problemów tutaj na tle… Naczyniowo-sercowych. Dokładnie czyli jakby same konsekwencje zespołu policystycznych jajników są duże. Z kolei mówimy o niewyleczeniu no tak, no bo nie pozbędziemy się wszystkiego, ale z drugiej strony jesteśmy w stanie wprowadzić zespół policystycznych jajników w duży stan remisji, czyli możemy pozbyć się objawów możemy wyrównać poziom androgenów tak?

Za pomocą odpowiednich działań możemy zmniejszyć ilość męskich hormonów, wyrównać np. stosunek LH do FSH, czyli to nad czym pracujemy. Możemy nie mieć objawów takich jak nieregularne miesiączki, więc w gruncie rzeczy ta remisja jest całkiem dobra. Ale musimy mieć z tyłu głowy że zawsze ten zespół policystycznych jajników będzie.

Natasha Geldon: Kasia chyba wspomniała, ale chciałabym też, żeby to gdzieś tam wybrzmiało tak bardziej. Czy mając ten zespół kobieta może zajść w ciąży?

Katarzyna Grodzicka: Może zajść w ciążę, może być, nie zawsze, nie przy każdym cyklu może dochodzić do owulacji ale mogą być cykle, w których ta owulacja normalnie następuje, więc to nie jest tak, że PCOS jest pewną formą antykoncepcji, że kobiety myślą, że nie mogą zajść w ciąży bo mają PCOS Również można zajść w ciążę. Na pewno może to być dla wielu kobiet utrudnione, może to trwać dłużej, może się wiązać również z częstszymi poronieniami, natomiast jest możliwe zajście w ciążę przy PCOS-ie.

Natasha Geldon: A jakbyście miały wydobyć taką esencję z tej naszej rozmowy w jednym dwóch zdaniach pokazać paluszkiem naszym słuchaczkom Na co powinny zwrócić uwagę i podsumować tę rozmowę całą naszą, to co byście powiedziały jeszcze na koniec?

Magda Lewandowska: Ja myślę, że jeżeli podejdzie się do leczenia PCOS kompleksowo, jest naprawdę ogromna szansa na to, że poprawimy swój stan zdrowia i swoje samopoczucie. Ja bym poleciła żeby zacząć od tych najprostszych rzeczy, które nas nic nie kosztują. Od tej pierwszej linii leczenia, czyli właśnie poprawa swojego stylu życia na ten zdrowy. Odpowiednia dieta, odżywczy sen, aktywność fizyczna, to powinna być baza leczenia więc od tego zaczynamy.

Katarzyna Grodzicka: W przypadku jeżeli już choroba jest zdiagnozowana, to nie bójmy się sięgać po rady i pomoc specjalistów fizjoterapeutów trenerów, dietetyków czy lekarzy a również czasami leczenia hormonalnego.

Klaudia Kostrzewa: Nie wiem, co tu dodać. Tak, zgadzam się. No generalnie to nie jest wyrok.

Katarzyna Grodzicka: Tak, nie bójmy się. Często myślę, że słysząc jakąkolwiek diagnozę, tak jak z Hashimoto, to niedoczynnością tarczycy, że jesteśmy, czy endometriozą tak, jesteśmy tam wystawiani tacy pod ścianą że okej moje życie się kończy.

Może już za dużo to powiedziane, natomiast wiele kobiet po prostu zostaje podstawiona pod ścianą i jest to znowu bardzo dużym stresorem dla niej. Wiele kobiet nawet od 5 do 12% kobiet z PCOS-em się wzmaga, a mimo wszystko są w stanie normalnie żyć, normalnie funkcjonować i czasami wręcz nie wpływa to na ich normalne codzienne życie, więc nie bójmy się tego i po prostu zmieńmy swój styl życia, żeby ta choroba nie wywołała u nas gorszych powikłań.

Natasha Geldon: Jeśli więc moje dzisiejsze gościnie Klaudia, Magda i Kasia rozjaśniły trochę Wam ten temat, drogie słuchaczki, to podzielcie się nim ze swoimi znajomymi. Może ktoś jeszcze potrzebuje posłuchać tych paru słów paru zaleceń poleceń i rad. Ja na dzisiaj Wam bardzo dziękuję za tę rozmowę W studio gościłam Kasię Grodzicką, Magdę Lewandowską i Klaudię Kostrzewę.

Ja zachęcam do zostawienia nam kciuka w górę na kanale na YouTubie. To było Talks4Life. Dziękuję. Natasha Geldon.