Jakigo fizjotrapeutę wybrać?

Nogi, ach te nogi (i ich problemy) #ITBS

Posłuchaj nas na:

Dołącz do naszej społeczności:

Dawka wiedzy prosto od specjalistów

Najnowsze porady i informacje o tym jak dbać o swoje zdrowie, podane w zrozumiały sposób przez naszych specjalistów.

Jeden mail tygodniowo, bez spamu

Nie będziemy zasypywać Cię zbędnymi wiadomościami, gwarantujemy jedną porcję wskazówek tygodniowo.

Możesz słuchać lub czytać

Bez względu na to jaką formę nauki preferujesz, nasz podcast i artykuły pozwolą Ci zdobywać wiedzę tak jak lubisz.

Zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Fizjo4life Michał Dachowski , Jagiellońska 4, 03-721 Warszawa (będącym Administratorem danych) i otrzymywanie drogą elektroniczną maili z wiedzą z zakresu treningu, fizjoterapii oraz bliskich im obszarów, a także informacji o nowościach, podcastach, szkoleniach i dedykowanych ofertach zgodnie z polityką prywatności. Wiem, że zgoda ta jest dobrowolna i mogę ją w każdej chwili cofnąć. Mam też prawo dostępu do danych, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, prawo sprzeciwu, prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego lub przeniesienia danych. [ pokaż dalej ][ pokaż mniej ]

Co to jest ITBS, zwane też czasem popularnie kolanem biegacza lub syndromem pasma biodrowo-piszczelowego (już tak medycznie/anatomicznie do tego podchodząc)?

Czego, a raczej kogo najczęściej dotyka ta kontuzja? Najczęściej mówi się, że na uraz pasma biodrowo-piszczelowego, znajdującego się po zewnętrznej stronie uda, spowodowany jest tarciem pasma o wyrośl kostną kolana. Następuje to w wyniku przeciążeń, dużej ilości powtarzalnych, takich samych ruchów tej części ciała. Często objawia się w trakcie wykonywania specyficznych aktywności, nawet dnia codziennego, takich jak schodzenie ze schodów czy z górki. Czemu nazywany jest kontuzją triathlonistów i biegaczy? Jaka jest bezpośrednia przyczyna powstawania ITBS, co nie sprzyja sportowcom i jak można zapobiegać pojawieniu się tego syndromu? Jak trenować, żeby uniknąć przeciążeń i na które mięśnie postawić?

Co robić i do kogo się udać w momencie, gdy takie niepokojące objawy się pojawią?

Wszystkiego dowiecie się w tym odcinku #talks4life, gdzie fizjoterapeuci Łukasz Kołodziejczyk i Michał Dachowski rozmawiają z trenerem medycznym, Piotrem Nadulskim.

Posłuchaj, sprawdź, przyjdź. www.fizjo4life.pl

* Uwaga, informacje zawarte w naszych podcastach nie stanowią porady medycznej i nie mogą być jako taka porada traktowane. Publikowane w nagraniach treści mają charakter informacyjny i autorzy nie ponoszą odpowiedzialności za skutki działań podejmowanych w oparciu o te treści. Każdy problem fizjoterapeutyczny wymaga bezpośredniej konsultacji ze specjalistą, do czego zawsze ogromnie zachęcamy.

Transkrypcja podcastu

Michał Dachowski: Witam was w kolejnym odcinku z serii Talks4life, gdzie specjaliści z gabinetu rehabilitacji, studia treningowego opowiadają o zdrowiu. Dzisiaj z nami są razem:

Łukasz Kołodziejczyk.

Piotr Nadulski.

No i ja, Michał Dachowski. Porozmawiamy sobie o częstej kontuzji która dotyczy na pewno, mam nadzieję że małej ilości z was, ale ona przychodzi, czyli o syndromie pasma biodrowo-piszczelowego, potocznie zwane ITBS z łaciny i z angielskiego bardzo podobnie. Jest to chyba ból po zewnętrznej stronie kolana.

Łukasz Kołodziejczyk: Zgadza się. Kolano biegacza charakteryzuje się tym, że ten ból występuje po bocznej stronie stawu kolanowego. Taką typową lokalizacją jest około dwóch palców poniżej linii stawu, czyli właśnie w okolicy kłykcia bocznego kości udowej, gdzie dochodzi do tarcia pasma biodrowo-piszczegolowego, właśnie o tą wyrośl kostną.

Piotr Nadulski: Tak jest. Tutaj ból najczęściej pojawia się w trakcie aktywności specyficznej którą lubimy sobie uprawiać. Najczęściej przy schodzeniu ze schodów lub schodzeniu z górki. Jeżeli chodzi o aktywność sportową to nie od początku a w pewnym momencie gdy już dochodzi do przeciążenia. Ta kontuzja ma to do siebie, że jest wynikiem nadmiernego zmęczenia struktur.

Tak jak powiedziałeś, jest to kontuzja przeciążeniowa, więc ja też nazywam to ukochaną kontuzją triatlonistów, bo ten ból pojawia się często w tej dyscyplinie sportu, na przykład w czasie jeżdżenia na rowerze, gdzie to pasmo jest bardzo mocno używane. W bieganiu też to pasmo jest bardzo mocno używane. Na końcu też pływanie, w tym sporcie to pasmo jest bardzo mocno używane, przez co bardzo dużo osób ma dysfunkcję tego pasma. To też zależy od układu trzech rzeczy w osi, czyli jak pracuje biodro, jak pracuje kolano, jak pracuje kostka. Dopiero te trzy składowe, możemy powiedzieć czy to pasmo może być drażnione i czy ma szansę dawać nam ból w kolanie.

Łukasz Kołodziejczyk: Właśnie tak jak powiedziałeś, jest wiele sportów które mogą powodować powstawanie bólu po tej bocznej stronie stawu kolanowego. Nie jest to tylko bieganie. Te sporty gdzie jest dużo powtarzalnego ruchów zgięcia i wyprostu, takiego monotonnego i długiego. Natomiast jeżeli chodzi o te trzy stawy które są w osi naszej nogi, czyli biodro, kolano i stopa, tutaj bardzo ważne jest ustawienie tych poszczególnych części naszej nogi. Jeżeli stopa będzie uciekała w wyniku nadmiernej pronacji, czyli będzie taki objaw płaskostopia, wtedy to będzie wpływało na ustawienie kolana. Jeżeli kolano będzie uciekało do koślawości to będzie to wpływało na przykurcz pasma biodrowo-piszczelowego.

Jak kolana się stykają i bardzo mocno obcierają to macie dużo większe prawdopodobieństwo, że to pasmo może was boleć i ten ciężar ciała mocno wychodzi poza obręb ciała, to jest duża możliwość, że to pasmo będzie was w tym miejscu boleć.

Piotr Nadulski: Tutaj nawiązując do wypowiedzi Łukasza i Michała, tak jak było powiedziane, musi być zachowana odpowiednia współpraca całego trójstawu, staw skokowy, biodro, jeszcze raz powtórzę. Zaburzenie tej osiowości może wynikać z ograniczonych zakresów ruchomości rotacji zewnętrznej, wewnętrznej oraz wyprostu biodra, tak samo może brakować nam zdolności do zgięcia grzbietowego, stawu skokowego, mówiąc prosto wysunięcia kolana poza linię palców. Także może mieć na to wpływ balans mięśniowy, zaburzenie siły mięśniowej w tymże trójstawie. To znów bardzo łączy się z mobilnością o której przed chwilą powiedziałem.

Łukasz Kołodziejczyk: Tak samo poza ustawieniem całej kończyny również wpływ może mieć cała regeneracja po treningach. Trzeba dbać o nasze struktury mięśniowe które głównie pracują podczas takich treningów. Również takie błędy jak zwiększenie liczby kilometrów które pokonujemy podczas biegania czy nagłe zwiększenie liczby treningów w trakcie tygodnia, to również może przyczynić się do tego, że to pasmo będzie bardziej pracować i będzie mocniej przeciążane.

To co powiedziałeś, przeciążanie pasma i brak regeneracji. Tak jak w większości kontuzji, te tkanki mogą nie wytrzymać na to co my chcemy z nimi zrobić. Ten przeskok treningowy jest zbyt duży. One się na nas obrażają, mówią że nie chcą już z nami współpracować i nie będą już więcej pracować więc odpocznijmy razem. Tutaj kontuzja bardzo często nam doskwiera. To co powiedzieliście wcześniej, ta siła mięśniowa jest mega ważna. Najczęstszym deficytem gdy to pasmo się tworzy albo mamy pewne predyspozycje, to wtedy jeżeli mięsień czworogłowy, głowa przyśrodkowa szczególnie jest za słaba, to wtedy kolano ma zbyt duży dysbalans mięśniowo-powięziowy i jakby siły ścinające w kolanie są nieustabilizowanie. Przez to, to pasmo może się na nas trochę wkurzać. Drugim chyba takim najgorszym deficytem który może to powodować jest siła pośladka i jego funkcja.

Piotr Nadulski: Tak, ta siła pośladka jest istotna bo w momencie kiedy mamy osłabioną siłę wyprostu biodra, za które między innymi odpowiada mięsień pośladkowy wielki, może przechodzić obciążenie większe na zewnętrzną część biodra. Tutaj mamy mięśnie, naprężacz powięzi szerokiej pośladkowy mniejszy i średni. Nadaktywność tych mięśni względem pośladkowego wielkiego może przyczyniać się do zwiększonego napięcia znowu po bocznej zewnętrznej stronie uda, a w konsekwencji do powstania lub nasilenia problemów bólowych w kolanie.

Musimy pamiętać, że samo pasmo biodrowo-piszczelowe nie jest do końca mięśniem. Jest strukturą powięziową, bardzo włóknistą. Zarówno bardzo długą, bo aż od krętarza do kolana, nie ma żadnych włókien czerwonych. Przez to ta regeneracja o której mówiliśmy wcześniej jest utrudniona. Jeżeli siła wychodzi bardziej z pośladka a nie z pasma, a to pasmo działa bardziej na poziomie elastyczności, czyli i w biegu, i w chodzie i wielu czynności dnia codziennego, pasmo bierze siłę z elastyczności, a nie z siły mięśniowej, z włókien mięśniowych.

Łukasz Kołodziejczyk: Tak samo Piotrek wspominałeś o tym, że słaby pośladek odgrywa tutaj znaczącą rolę. Ten słaby pośladek będzie wpływał na to, że mocniej będzie musiał zapracować naprężacz powięzi szerokiej. To jest mięsień, który dalej przechodzi w pasmo biodrowo-piszczelowe. Jeżeli on będzie nadaktywny, będzie musiał mocniej pracować, wtedy automatycznie to pasmo biodrowo-piszczelowe będzie musiało być napięte.

Piotr Nadulski: Co ja bym tu jeszcze dodał o problem bólowy i tak jak powiedzieliśmy przed chwilą o mięśniach, to ważną rzeczą o której wspominaliśmy, jest to uraz o charakterze przeciążeniowym. W procesie leczenia bardzo ważne będzie to żeby odpowiednio zmniejszyć objętość treningową i operować w takich przedziałach jednostki treningowej czy ilości treningów w tygodniu żeby nie prowokować tego bólu i równolegle prowadzić do tego rehabilitację treningową, mięśniową, nakierowaną na przyczyny powstania tego problemu.

Łukasz Kołodziejczyk: Tak, bo to jest charakterystyczne dla takich kontuzji przeciążeniowych. To nie jest tak, że budzimy się i od razu mamy taki ogromny ból w kolanie, że po prostu nie możemy stanąć na tę nogę, tylko to systematycznie narasta. Początkowo zaczyna się po 5-10 kilometrach biegu. Stopniowo zaczyna się pojawiać po coraz mniejszej liczbie kilometrów coraz większy ból. W końcu podczas schodzenia ze schodów dochodzi do takiego momentu, że nawet kilka kroków po płaskiej powierzchni powoduje uczucie pieczenia po tej bocznej stronie.

Taki przypadek, że pacjent przy takim zablokowanym kolanem, i wszyscy młodzi wróżyli tę łękotkę, czy łąkotkę, jak sobie chcecie tak sobie nazywajcie, a to nie była ta struktura, tylko uszkodzenie czy duże napięcie pasma, że kolano się jakby zblokowało w napięciu i nie można było nim ruszać, a ból był gigantyczny. Oczywiście ta terapia trwała długo i wyjście z tego jest mega ciężkie. Te mięśnie słabo są rozciągliwe i słabo się poddają pracy terapią manualną. Rzeczywiście tutaj jest duża rola ćwiczeń i odciążenia struktur pod wpływem siły i dobrego treningu innych struktur żeby to zaczęło dobrze funkcjonować.

Łukasz Kołodziejczyk: Tak, tylko że te nasilone objawy są konsekwencją wieloletnich zaniedbań. To nie jest coś co się stało w ciągu tygodnia, bo to niemożliwe żeby kolano się tak zblokowało w ciągu tygodnia. Jednak to narastało, narastało, brak regeneracji tkanek, duże obciążenia treningowe i później wychodzą takie problemy.

Piotr Nadulski: Tak, dokładnie. Nieraz pacjenci przychodzą z problemem przeciążeniowym typu kolana biegacza, czyli ITBS, może być tak że w wywiadzie usłyszymy, czy sami którzy zmagacie się z tą przypadłością, możecie odczuwać na początku delikatny ból o którym mówił Łukasz. On może sam z siebie przechodzić po przerwie a nawet między treningami się wygaszać ale stopniowo będzie coraz większy. Jeżeli zauważacie, że coś się dzieje. Nie potraficie powiedzieć, że to jest ból, tylko że coś jest z kolanem, to warto rozważyć nawet jeżeli nie chcecie od razu iść do fizjoterapeuty czy trenera, to chociaż zmniejszenie tempa budowania progresu czy w triatlonie, czy w bieganiu, czy w innej aktywności która po prostu wam ten ból powoduje.

Ten dyskomfort po bocznej stronie kolana nie musi być jakiś duży żeby zacząć rehabilitację, żeby się zrehabilitować i usunąć przyczyną skąd to ITBS miało się wziąć, będzie łatwiejsze od tego leczenia o którym wspomniałem względem tego pana który przyszedł z zablokowanym kolanem. To jest jasne i mam nadzieję, że to wszyscy wiedzą. Czasami ustawienie samej osi kończyny jest do końca niemożliwe. Są panie które mają szerszą miednicę i ta walka o to żeby oś kończyny była dobra długo nigdy nie zakończy się sukcesem, ale bez tego ich stan jeszcze bardziej się pogorszy, powiększy, a być może po prostu znajdziemy dla niej inny sport niż triatlon żeby mogła jednak się ruszać a ten ITBS nie był aż tak mocno obciążany. Doskwieranie tego dyskomfortu po zewnętrznej stronie kolana nie byłoby dłużej tak mocne jak było do tej pory.

Piotr Nadulski: Tutaj bardzo ważną rzecz Michał powiedział, predyspozycje anatomiczne, to jak jesteśmy zbudowani. To może predysponować do odnoszenia pewnych przeciążeń, w tym wypadku po bocznej stronie kolana. Z tym nie wygramy ale za to możemy pracować dookoła naszego specyficznego treningu tak żeby uodpornić jak najbardziej nasze struktury i wzmocnić ich wytrzymałość siłową a także tolerancję na obciążenie. To, że jesteśmy inaczej zbudowani niż ktoś inny nie wyklucza nas z uprawiania dyscyplin które lubimy, ale oczywiście trzeba to robić z głową. Po raz kolejny wrócę do czynienia postępów, robić to wolniej niż nasz kolega czy koleżanka.

Łukasz Kołodziejczyk: Właśnie dlatego tak też podsumowując to co przed chwilą powiedzieliście, ważne jest to żeby szybko zareagować jeżeli jakiś dyskomfort, nawet mały, pojawia się w okolicy bocznej stawu kolanowego to warto to skonsultować ze specjalistą, sprawdzić co się dzieje z tym kolanem. Po tej bocznej stronie stawu kolanowego który się pojawia może wynikać z innych przyczyn. To nie zawsze musi być kolano biegacza, że boli mnie z boku to na bank jest ITBS i wskakuję na rolkę i nic więcej nie muszę z tym robić, tylko trochę ćwiczeń na pośladek. Ważna jest ta diagnostyka, posprawdzać co tam się dzieje, czy tam czasem nie ma gdzieś naderwania w obrębie więzadła pobocznego, czy nie ma uszkodzenia w obrębie łąkotki, czy nie ma naderwania w obrębie mięśnia dwugłowego. To są takie struktury które znajdują się w tej okolicy bocznej i tylno-bocznej i również mogą dawać objawy.

Jak widzicie, ITBS wcale nie jest taki straszny i da się go wyleczyć. Jeżeli macie z tym kłopot to można się zgłosić i możemy sprawdzić co w tym kolanie piszczy i co tam się dzieje. Zachęcam was do słuchania wszystkich odcinków z serii Talks4life, możecie je znaleźć na Spotify, na iTunes, na naszej stronie www.fizjo4life.pl.

Dołącz do naszej społeczności:

Dawka wiedzy prosto od specjalistów

Najnowsze porady i informacje o tym jak dbać o swoje zdrowie, podane w zrozumiały sposób przez naszych specjalistów.

Jeden mail tygodniowo, bez spamu

Nie będziemy zasypywać Cię zbędnymi wiadomościami, gwarantujemy jedną porcję wskazówek tygodniowo.

Możesz słuchać lub czytać

Bez względu na to jaką formę nauki preferujesz, nasz podcast i artykuły pozwolą Ci zdobywać wiedzę tak jak lubisz.

Zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Fizjo4life Michał Dachowski , Jagiellońska 4, 03-721 Warszawa (będącym Administratorem danych) i otrzymywanie drogą elektroniczną maili z wiedzą z zakresu treningu, fizjoterapii oraz bliskich im obszarów, a także informacji o nowościach, podcastach, szkoleniach i dedykowanych ofertach zgodnie z polityką prywatności. Wiem, że zgoda ta jest dobrowolna i mogę ją w każdej chwili cofnąć. Mam też prawo dostępu do danych, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, prawo sprzeciwu, prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego lub przeniesienia danych. [ pokaż dalej ][ pokaż mniej ]

W podcaście wzieli udział:

Nogi, ach te nogi (i ich problemy) #ITBS

Michał Dachowski

Michał specjalizuje się w terapii manualnej tkanek miękkich. Stale rozwija wiedzę w rehabilitacji urazowej, ze szczególnym naciskiem na urazy sportowe.

Nogi, ach te nogi (i ich problemy) #ITBS

Łukasz Kołodziejczyk

Łukasz to specjalista rehabilitacji ortopedycznej. Zajmuje się terapią manualną, mięśniowo-powięziową, urazami sportowymi oraz diagnostyką wad postawy.

Nogi, ach te nogi (i ich problemy) #ITBS

Piotr Nadulski

Piotr jest trenerem specjalizującym się w terapii ruchowej i kształtowaniu siły. Trenował między innymi piłkę nożną, dirt i street MTB.