Jakigo fizjotrapeutę wybrać?

Dlaczego boli odcinek piersiowy kręgosłupa? – przepuklina, neuralgia, zwyrodnienia, osteoporoza

Doświadczyłaś/eś kiedyś bólu między łopatkami?

Odczuwałaś/eś nieprzyjemne promieniowanie wzdłuż żeber, a może masz już zdiagnozowaną przepuklinę w tym odcinku i nie wiesz co z tym zrobić?

Mamy dla Ciebie dobrą wiadomość- przygotowaliśmy odcinek, z którego dowiesz się tego wszystkiego i poznasz odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania związane z odcinkiem piersiowym kręgosłupa.

Nie zabraknie również tematu diagnozowania i treningu w przypadku odczuwania dolegliwości. Przybliżymy także temat skoliozy, osteoporozy i wpływ wad postawy na kręgosłup.

Chcesz wiedzieć więcej?

Posłuchaj koniecznie!

00:00 – Czy przepuklina daje objawy bólowe w odcinku piersiowym?
02:40 – Jakie objawy powoduje przepuklina?
06:20 – Czym jest neuralgia międzyżebrowa?
06:50 – Jak objawia się neuralgia?
09:00 – Jakie są przyczyny neuralgii międzyżebrowej?
09:25 – Jaki jest test na neuralgię międzyżebrową?
11:30 – Czy warto trenować przy neuralgii międzyżebrowej?
12:20 – Kiedy należy zastosować terapię manualną przy neuralgii międzyżebrowej?
12:50 – Czy zwyrodnienie w kręgosłupie piersiowym boli?
13:40 – Czy można trenować ze zwyrodnieniem w kręgosłupie piersiowy?
14:55 – Czy rower to dobra aktywność na kręgosłup piersiowy?
16:50 – Kiedy przeprowadza się operacje odcinka piersiowego?
19:12 – Złamania osteoporotyczne
19:50 – U kogo najczęściej występują złamania osteoporotyczne?
22:00 – Czy z osteoporozą można trenować?
24:00 – Czy trening siłowy może zahamować osteoporozę?
28:10 – Czy unieruchomienie to dobre rozwiązanie przy osteoporozie czy złamaniu?
28:50 – Czy wada postawa jest zawsze do poprawy?
31:00 – Czy choroba Scheuemrana boli?
32:30 – Jak pracować z wadą postawy?
33:20 – Czym jest klatka lejkowata?
34:10 – Jak pracować z klatką lejkowatą?
38:00 – Czym jest klatka kurza?
38:30 – Jakie dolegliwości może powodować klatka kurza?
41:00 – Czy plecy okrągłe mogą boleć?
45:00 – Jak pracować z wadą postawy?
49:00 – Co można zrobić ze skoliozą?
50:00 – Czy skolioza może boleć?
52:10 – Jak pracować ze skoliozą?
53:50 – Kiedy wprowadzić leczenie operacyjne przy skoliozie?
58:10 – Czy basen jest dobrym rozwiązaniem na trening kręgosłupa piersiowego?
59:40 – Jakie jest najlepsze ćwiczenie na kręgosłup piersiowy?
1:00:30 – Czego nie lubi kręgosłup piersiowy?
1:02:00 – Jak rozluźnić odcinek piersiowy kręgosłupa?
1:03:00 – Czym spowodowany jest ból między łopatkami?
1:05:20 – Co oznacza pieczenie w odcinku piersiowym?
1:06:40 – Która pozycja jest lepsza dla kręgosłupa piersiowego? Siedzenie czy stanie?
1:08:00 – Co jest lepsze dla kręgosłupa piersiowego? Rozciąganie czy mobilizowanie?
1:10:00 – Jak odciążyć odcinek piersiowy?

Pamiętaj, że w każdej chwili możesz wysłuchać innych odcinków podcastu Talks4life – na naszym kanale Youtube (subskrybuj!) lub portalach streamingowych, jak Spotify i iTunes.

Uwaga, informacje zawarte w naszych podcastach nie stanowią porady medycznej i nie mogą być jako taka porada traktowane. Publikowane w nagraniach treści mają charakter informacyjny i autorzy nie ponoszą odpowiedzialności za skutki działań podejmowanych w oparciu o te treści. Każdy problem fizjoterapeutyczny wymaga bezpośredniej konsultacji ze specjalistą, do czego zawsze ogromnie zachęcamy.

Odwiedź stronę naszego Studia zdrowego ciała i ruchu Fizjo4life w Warszawie!
http://www.fizjo4life.pl lub skorzystaj z Booksy, aby zapisać się na wizytę.

Śledź nas: https://www.instagram.com/fizjo4life/ https://www.facebook.com/Fizjo4life

Dołącz do naszej społeczności:

Dawka wiedzy prosto od specjalistów

Najnowsze porady i informacje o tym jak dbać o swoje zdrowie, podane w zrozumiały sposób przez naszych specjalistów.

Jeden mail tygodniowo, bez spamu

Nie będziemy zasypywać Cię zbędnymi wiadomościami, gwarantujemy jedną porcję wskazówek tygodniowo.

Możesz słuchać lub czytać

Bez względu na to jaką formę nauki preferujesz, nasz podcast i artykuły pozwolą Ci zdobywać wiedzę tak jak lubisz.

Zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Fizjo4life Michał Dachowski , Jagiellońska 4, 03-721 Warszawa (będącym Administratorem danych) i otrzymywanie drogą elektroniczną maili z wiedzą z zakresu treningu, fizjoterapii oraz bliskich im obszarów, a także informacji o nowościach, podcastach, szkoleniach i dedykowanych ofertach zgodnie z polityką prywatności. Wiem, że zgoda ta jest dobrowolna i mogę ją w każdej chwili cofnąć. Mam też prawo dostępu do danych, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, prawo sprzeciwu, prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego lub przeniesienia danych. [ pokaż dalej ][ pokaż mniej ]

Transkypcja Podcastu

Michał Dachowski: Cześć! Bardzo się cieszę, że tego słuchasz. Jestem Michał Dachowski i dzisiaj w podwójnej roli fizjoterapeuty i prowadzącego zapraszam Cię do kolejnego naszego podcastu talks4life. Dlaczego boli Cię odcinek piersiowy? W tym miejscu podzielimy się z Tobą najświeższymi informacjami, praktycznymi wskazówkami oraz najnowszymi trendami z dziedziny rehabilitacji, fizjoterapii i treningu.

W dzisiejszym odcinku skupimy się na jednym kluczowym temacie. Omówimy najczęstsze przyczyny i objawy bólu odcinka piersiowego, a szczególnie wypukliny, przepukliny, neuralgie międzyżebrowe, zwyrodnienia, wady postawy takie jak klatka lejkowata, kurza, garb oraz plecy okrągłe. A na koniec powiemy Wam informacje na temat skoliozy. Zostań z nami do końca, żeby dowiedzieć się tych wszystkich rzeczy. Do naszej rozmowy dołączył dzisiaj trzech specjalistów z naszego teamu fizjo4life.

Michał Polański: Michał Polański

Michał Dachowski: doświadczony fizjoterapeuta specjalizujący się właśnie w tym odcinku kręgosłupa.

Piotr Nadulski: Piotr Nadulski

Michał Dachowski: ekspert od treningu medycznego, pomagający pacjentom w powrocie do pełnej sprawności.

I ja, Michał Dachowski, fizjoterapeuta kochający diagnozować pacjentów i pokazywać im nowe możliwości. Na samym początku to co ja najczęściej słyszę od swoich pacjentów Panie Michale, mam przepuklinę. Boli mnie odcinek piersiowy. Czy to w ogóle realne? Czy to w ogóle jest częste? I czy możemy mówić o tym, że ból odcinka piersiowego jest przez przepuklinę?

Michał Polański: Na wstępie chyba powinniśmy powiedzieć, że nie, ten procent zostawmy, pół procenta zostawmy, że tacy pacjenci się zdarzają raz na kilka lat.

Michał Dachowski: Jak ktoś trafi chyba jednego w swojej karierze, to będzie to ten pacjent, bo częstotliwość przepukliny w odcinku piersiowym jest poniżej bolesnych przepuklin jest poniżej jednego procenta według wszystkich przepuklin.

Michał Polański: Ja jeszcze nie miałem takiej heh Czekam na debiut tej bolesnej przepukliny na razie tego nie było. Oczywiście jeżeli chodzi o bóle odcinka piersiowego kręgosłupa dużo. Jeżeli chodzi o zmianę strukturalną w badaniach obrazowych również dużo, natomiast nie udało nam się tego nigdy jeszcze połączyć.

Michał Dachowski: Tak jest i teraz jakby objaw, który pacjenci będą mieli z tej przepukliny, jeżeli w ogóle taka sytuacja by była to ok. Ból w odcinku piersiowym może wystąpić + promieniowanie. I tu uwaga nie do nogi. Drodzy pacjenci, do nogi wam nie będzie promieniowało z tego odcinka nie do ręki. Uwaga wokół klatki piersiowej tak jak idą żebra, takie unerwienie jest z odcinka piersiowego. No i takiego bólu czy takiego drętwienia byśmy się spodziewali po takiej przepuklinie.

Michał Polański: I tutaj trzeba zaznaczyć, że w skrócie objawy neurologiczne poza bólem też szukamy przy diagnozowaniu przepukliny krążka międzykręgowego w odcinku piersiowym tych objawów neurologicznych z danego poziomu, czyli drętwienia, palenia, pieczenia po żebrach.

Sprawdzamy czy to jest dermatomalne, czy czucie skórne, ewentualnie odruchy mięśniowe. Tak to rzadko się bada w ogóle, bo raczej się nie podejrzewamy nawet. Ale mamy, mamy te sposoby. I jesteśmy w stanie to sprawdzić.

Piotr Nadulski: I to znowu będzie zależało od tego, jak ten ból się na co dzień kształtuje. Czy są w ogóle rzeczy, które sprawiają, że ten ból się nasila lub maleje? Jak to wygląda na przestrzeni czasu? Czy ból, powiedzmy w skali miesiąca się nasila, maleje lub faluje? Te informacje będą dosyć istotne w celu właśnie zweryfikowania tego, czy ból łączymy z daną przepuklina, czy po prostu one współwystępują tylko.

Michał Dachowski: To bardzo ważne to powstanie. Kiedy to powstało? Ten ból? Co się z nim dzieje? Jak tam sobie żyje razem z Tobą? To jest bardzo ważne. Nawet jeśli ktoś OK podejrzewa, że to przepuklina powoduje ból, co już powiedzieliśmy jest bardzo ultra rzadkie, to i tak to nie jest tutaj skierowanie na operację, bo te przepukliny też same się resorbują. Czyli trochę znikają, organizm sam sobie z nimi może poradzić.

Więc to też, że masz taką przepuklinę czy podejrzewasz, że to z niej jest ból nie jest takim automatycznym skierowaniem na operację, tylko raczej wdrażamy proces rehabilitacji i działania jakby które też organizm sam sobie robi. Będą powodowały to, że te bolesności i przepuklina się jest w stanie zmniejszać

Piotr Nadulski: W zależności od natężenia bólu. Też tutaj możemy pójść w kierunku pomocy poprzez terapię manualną, która i tak będzie docelowo prowadziła do tego, żebyśmy później mogli się jak najbardziej ruszać i znowu ćwiczyć sobie z danym problemem. Bo właśnie czy to będzie przepuklina, czy nie. Paradoksalnie sposób postępowania i pomocy bólu może być bardzo podobny.

Michał Polański: No tak, tutaj niezależnie nie chcę powiedzieć, że niezależnie od diagnozy, natomiast nikt się nie czepia, że ktoś ma przepuklinę, czy nie ma albo na tym poziomie, albo na innym. Badamy, badamy pacjenta i pracujemy z pacjentem. Czy manualnie czy treningowo, to kierujemy się innymi wyznacznikami, zakresem ruchomości, bólem, jego możliwościami, siłą i kilkoma innymi parametrami, a nie strukturą zmiany na badaniu.

Piotr Nadulski: No i też musimy pamiętać właśnie o tym, że w trakcie pracy z daną osobą ból nie będzie jedynym wyznacznikiem postępu danej rehabilitacji czy sukcesu. Oczywiście tego my jako pacjenci najczęściej byśmy chcieli jak najszybciej. Natomiast ważną rzeczą jest to, że jeśli. Nie wiem. Dana osoba nie mogła się skręcić w prawą stronę, a w lewą było to bez problemu. A powiedzmy teraz zakres ruchów się w obu kierunkach wyrównuje, a ból jest dalej to to i tak świadczy nam o progresie w rehabilitacji.

Michał Dachowski: No i tu chyba takim płynnym przejściem do kolejnego tematu, no bo ta przepuklina z może nam wywołać kolejną nazwę, którą możecie usłyszeć od fizjoterapeuty, od lekarza czy na usg czy na rtg gdzie tam będziecie z tym kręgosłupem to jest neuralgia międzyżebrowa. Oba bardzo podobne jak w tej przepuklinie. Jednak w literaturze czy ogólnie mówią o tym, że tak jest to to trochę coś innego.

Michał Polański: No tak, to tutaj chyba trzeba powiedzieć, że jest to podrażnienie tego takiego pakietu międzyżebrowego, bo tutaj medycyna też troszkę zwróciła uwagę bardziej na nerw i mówimy o neuralgii. Natomiast żyła i tętnica w tej przestrzeni występują, to tak więc pamiętamy, że są one są, są unerwione, mogą boleć, szczególnie wszystkie trzy struktury są dość wrażliwe na kompresje, na jakiś ucisk…

Piotr Nadulski: Zmiany ciśnienia w danym, lokalnie.

Michał Polański: Więc tutaj tak naprawdę to to to trochę wszystko może nas boleć.

Natomiast na szczęście pracuje się z tym podobnie, czyli chcemy pracować z napięciem w tym rejonie, z ruchomością w tym rejonie, no i zazwyczaj w tym aspekcie manualnym. To dosyć sprawnie idzie, choć. Jest pacjent czuły.

Michał Dachowski: Pacjent czuły. Tutaj jest jasno, ale objaw znowu bólowy bardzo podobny, czyli jest to ból w przestrzeni międzyżebrowej.

Ja też często taką sytuację widziałem, że to nie musi być nawet z tyłu. Tylko ten ból czasami sobie leci tylko z przodu boli w okolicach mostka. Dokładnie. A naszą przyczyną taką główną będzie jednak praca z tyłu. Tego się nie przeraźcie Cię, że ok, to Was boli gdzieś tam między mostkiem może i dużo, uważa nawet, że mają zawał albo jakieś inne rzeczy. No ta okolica oczywiście lewa to będzie dla nas jakby. Uwaga, uwaga! Pacjenci mają tutaj z tym czasami problem, a tu okazuje się, że terapeuta fizjoterapeuta pracuje z tyłem naszego ciała. I takie wielkie oczy. No zdarza się i czasami tak będziemy tutaj robić w tym wypadku.

Michał Polański: Ja bym jeszcze powiedział, że często zdarza się też odwrotnie, że boli gdzieś między żebrami z tyłu, przez co się czepiamy tego kręgosłupa piersiowego, bo na badaniu obrazowym jest zmiana, a musimy rozpracować przód.

Michał Dachowski: Tu też jest ruchomość. Na tym połączeniu między mostkiem a żebrami też jest ruchomość. To też się rusza po prostu.

Michał Polański: I to dosyć dużo. To umówmy się 12 segmentów kręgosłupa piersiowego. Każdy wdech, każdy wydech. Tak naprawdę te złożone ruchy pleców, piersiowy chyba jest najtrudniej wyizolować, jeżeli w ogóle byśmy chcieli, ale raczej nie chcemy.

Michał Dachowski: Ale załóżmy w samych ćwiczeniach potrzeba tego.

Michał Polański: Taki akcent w kierunku.

Piotr Nadulski: No i tutaj właśnie. Jest ten ruch, a nasz tryb życia aktualny w większości przypadków siedzący jednak nas tam blokuje. Tak, ten kręgosłup, klatka piersiowa się nie ruszają w tak dużym zakresie jakbyśmy chcieli. I samo to może być jedną z przyczyn dolegliwości bólowych, a zarazem czymś, czym warto się zainteresować w procesie pomocy, czyli. Pooddychać sobie, porozciągać, wzmocnić. Wszystko oczywiście zależne będzie od potrzeby konkretnej osoby.

Michał Dachowski: Tutaj bardzo fajnie powiedzieliście oboje o tym oddechu, bo to taki trochę klucz. No bo jak biorą oddech, to ta neuralgia się mocniej, jakby pokazuje, bo się tkanki, które napinają. To takie też można powiedzieć trochę test, jakby sprawdzenie, czy ta neuralgia jest czy nie.

No bo bierzesz oddech, boli bardziej tak bym powiedział. Ale to co Piotr powiedział to też będzie jedna z form leczenia, czyli nawet pracy domowej od nas. Jakiś taki tor oddechowy. To co powiedziałeś ta klatka u jednych się będzie ruszała bardziej, u drugich mniej, a będziemy chcieli to trochę to wyrównać, żeby w ogóle zaczęła się ruszać.

No bo niektórzy mogą ten oddech, załóżmy bardziej w przód, do góry. A my byśmy chcieli żeby brali to ogólnie 360, czyli troszkę wszędzie tym ruszali. Więc też taki test i leczenie naraz.

Piotr Nadulski: A jeszcze często się zdarza, zwłaszcza bym powiedział u mężczyzn, że w ogóle ta klatka piersiowa, jest dokładnie nieruchoma oddechowo i wszystko idzie w brzuch, co też rodzi konsekwencje zarówno znowu w odcinku piersiowym kręgosłupa, ale i w dole ciała.

Michał Dachowski: No i ta neuralgia jasne, że boli. Jasno to widać, że to jest przyczyna, czy w w usg rtg zobaczymy? No ciężko znowu. Ja bym nie widział tego potrzeby robienia zdjeć rezonansów.

Michał Polański: Tak no, raczej raczej ta przestrzeń to jest coś, co potrafimy zbadać albo ruchem ją skompresować, rozciągnąć wdechem, powietrzem zgnieść, dać jej więcej miejsca czy nie, czy manualnie wsadzić tam palucha między żebra?

No oczywiście. Trzeba tu mieć pewną skalę jako terapeuta. To zwykle nie jest bardzo przyjemne. Natomiast w 100 procentach rozróżniamy pacjenta z neuralgią bo on to poczuje zdecydowanie mocniej.

Michał Dachowski: Ja mam takie dobre z tym jakby wspomnienia pacjentowe, bo to też szybko i łatwo sobie odchodzi. Nie mam tutaj pacjenta z problemem wyleczenia czy zmniejszeniem objawów z neuralgią, co też jest dobre dla naszych pacjentów, bo raczej leczenie szybkie. Kwestia, że potrafią wrócić. Jeśli pacjent nie uda się do Piotra na trening tak naprawdę i na salę nie pójdzie i będzie chciał dalej sobie z tym żyć. Dalej siedzieć nie zmienić nic w swoich zachowaniach, to one potrafią sobie wracać.

No bo ta ruchomość, tak jak wcześniej powiedzieliśmy tego odcinka piersiowego jest trochę utrudniona przez żebra, ale jednak chcemy wywołać tam jakiś ruch, a sami tego trochę nie potrafimy.

Piotr Nadulski: Podążając za słowami Michała właśnie zmiana stylu życia tutaj będzie bardzo istotna. W zasadzie jeśli się mało ruszamy na co dzień, to tego ruchu by się przydało. I to z jednej strony możemy zrobić na sali treningowej poprzez trening siłowy czy inny rodzaj ruchu, a tak samo jeśli ktoś jest gotowy, chętny. To może pójść znowu na basen, pobiegać. Każda forma ruchu będzie będzie w porządku, byle właśnie on zachodził. Szczególnie jeśli go wcześniej nie było.

Michał Dachowski: Dokładnie, ten ruch będzie bardzo kluczowy w długofalowym leczeniu.

W tym, gdzie macie ból ostry, duży i oceniacie go na poziomie powyżej 6, nie wiem, siedmiu w swojej skali do dziesięciu. No to tutaj jakby terapia manualna będzie taka, żeby uruchomić was i może dać możliwości ruchowe, będzie tutaj kluczowa. No ja też często słyszę przy tej przepuklinie, wypuklinie, ludzie szukają ale to jest jasne. Ludzie idą na RTG, szukają sobie rzeczy i nagle w tym opisie jest to, że mają zwyrodnienie. I teraz pytanie czy to rzeczywiście jest dobra diagnoza? Mam zwyrodnienia w odcinku piersiowym. I co teraz?

Piotr Nadulski: Znowu trochę będzie tak jak z wspomnianą już przepuklinę. Możesz mieć fajnie, to istnieje, natomiast nie musi, może być niemal klinicznie nie dawać żadnych objawów czy…

Michał Dachowski: W większości wypadków nie daje tak bardzo jasno bym powiedział. Jest to naturalny proces.

Michał Polański: I znam dużo pacjentów, ma zmiany zwyrodnieniowe, pewnie w wieku 40+. Dziewięćdziesiąt..

Michał Dachowski: Dziewięćdziesiąt dziewięć koma dziewięć?

Michał Polański: O właśnie, dziękuję za dopełnienie bo się niepotrzebnie zahamowałem. Nigdy tego zwyrodnienia nikomu nie wyleczyliśmy, a z bólem radzimy sobie nieźle. Także nie. Nie widzimy tutaj zależności.

Michał Dachowski: I znowu tutaj trochę znowu jak masz to zwyrodnienie w odcinku piersiowym. Zobaczyłaś to znowu. Czy potrzebujesz iść na manualkę? Czy my coś manualną terapią, masażem nazwijmy to potocznie, możemy coś zrobić. Zależy od Twojego bólu, znowu od skali bólu, a nie od tego co Ci wyszło w RTG. Im mniejszy ból, tym bardziej powinniśmy myśleć o treningu. Tutaj tak naprawdę i udać się do Piotra. Im ten ból jest większy. Tym bardziej myślisz o dwóch Michała.

Piotr Nadulski: Tutaj znowu w kontekście zwyrodnień często jakby samą przyczyną bólu może być to samo brak ruchu zastanie albo zbyt mało różnorodny ruch. Bo też cały czas wprowadzam narrację, że brak ruchu, trzeba się poruszać, ale też są ludzie, którzy są aktywni i im się pojawiają podobne dolegliwości.

I w takich sytuacjach to, co najczęściej obserwuję, to z jednej strony. Albo zamknięcie się na jedną aktywność i często jakby razem z tym występuje bardzo osłabiona regeneracja, albo z drugiej strony po prostu właśnie zbyt duża. Paradoksalnie ilość aktywności, ciężkiej aktywności, zbyt jednorodna jak tylko i wyłącznie ciężki trening siłowy.

Trening siłowy jest fantastyczny, ale fajnie też go uzupełnić tym bardziej im jesteśmy ogólnie rekreacyjnie dla siebie trenującymi osobami.

Michał Polański: W temacie kręgosłupa piersiowego, toteż często mnie np. pacjenci pytają jak mówimy troszkę nawet na tej pierwszej wizycie, bo jak już traficie do któregoś Michała to też jest o ruchu na tej wizycie i pytają czy np.

jak pracuję w biurze 8 9 godzin, to jakbym się chciał poruszać to np. pójdę na rower. Na rower jest ok, ale umówmy się, że znowu w rejonie kręgosłupa piersiowego, tam dużo tego się nie dzieje. Trochę siedzisz dalej.

Michał Dachowski: Dla twojego serca. Super! No jest to lepszy ruch niż siedzenie na kanapie.

Michał Polański: Generalnie wszystkie benefity aktywności fizycznej daje. Natomiast jeżeli myślimy o Tobie jako o pacjencie, który już wysiedział X godzin, albo…

Piotr Nadulski: Albo ma dolegliwości górnej części ciała…

Michał Polański: Górnej części ciała, no to chcielibyśmy, żeby ten ruch był również tam. Rower tak, ale dorzućmy coś jeszcze, żeby jednak żebra, klatka piersiowa, oddech no np na kolarce ja ostatnio troszkę pojeździłem. No to oddycha się średnio. Umówmy się w tej pozycji jeszcze trochę wieje z przodu. No to nie bardzo jestem jakieś pełne wdechy i i wybór toru oddechowego także to by się przydało zrobić ekstra Poza poza tą aktywnością, którą bardzo lubisz. Jeżeli załóżmy, że taką jest rower to ok. No ale ale wypadałoby. Czy fajnie by było dołożyć jakąś aktywność, która porusza również tym rejonem?

Piotr Nadulski: Też warto wspomnieć o tym, że siedząc w pracy również możesz się poruszać i zrobić coś dobrego dla swojego ciała nawet. Nie wstając z krzesła. Nikt nie zabroni Ci podnieść 10, 20 czy 100 razy rąk nad głowę, skręcić 10, 20 czy 100 razy w prawo w lewą stronę i to już będzie lepsze niż nic. Zdecydowanie właśnie, zwłaszcza w kontekście jakiejś tam pracy kręgosłupa piersiowego czy generalnie górnej części ciała.

Michał Dachowski: Na szczęście też tak trochę z tego co mówią pacjenci. Ja rzadko widziałem tutaj pomysły na operacje, to też trzeba powiedzieć, chociaż zdarzały się takie pomysły moich pacjentów albo lekarzy z nim współpracujących, że chcieliby takie zmiany zwyrodnieniowe jakoś tam zoperować albo coś z nimi zrobić, no tutaj kompletnie, powiem szczerze i jasno i klarownie to głupi pomysł i takich rzeczy proszę nie róbcie. Czyszczenie tego czy wchodzenie między żebra to duża operacja dla Twoich benefitów i myślę, że byś miał większe komplikacje pooperacyjne niż te które masz dzisiaj z tym odcinkiem i też przepukliny operacja bo trochę trzeba cofnąć jeszcze nie widziałem żadnej.

Michał Polański: Już czekam na tego pierwszego pacjenta z objawami z przepukliny to na tego operacyjnego też czekam.

Piotr Nadulski: Również się nie spotkałem.

Michał Dachowski: Dokładnie więc tutaj tych pomysłów operacyjnych proszę nie miejcie. Jeżeli któryś lekarz by też takie miał to uciekajcie daleko, bo to nie jest leczenie, które jest nowoczesnym leczeniem, które dzisiaj chcemy Wam proponować, czyli które dzisiaj powinniście sobie robić według najnowszych standardów rehabilitacji i to nie tylko w Polsce, ale w Stanach, w Niemczech.

I jakie inne państwo tutaj kochacie i zrobicie sobie anegdotę? Takie właśnie to ma być. Więc po pierwsze te zwyrodnienia w odcinku piersiowym powiedzmy, że dla Was nie bolą. Ma je każdy i umiemy sobie trochę z tym poradzić bez operacji. Różne działania czy to manualne, czy ćwiczeniowe będą kluczowe.

Jeżeli Piotr się zgodzi, to może nagra nawet do tego podcastu rolkę na temat tzw. kochanego ćwiczenia, jakim jest open book? Myślę, że to jest takie dobre ćwiczenie.

Piotr Nadulski: O tu mamy bardzo dużo fajnych ćwiczeń. Zdecydowanie.

Michał Polański: Ja też pamiętam, że a’propos ruszania kręgosłupem piersiowym zazwyczaj są to ćwiczenia może troszkę mniej znane pacjentom, bo najczęściej znają te takie szyjne, lędźwiowe. To też jest coś nowego. Czasami widzą jakieś nowe ćwiczenia, też fajne, ciekawe, jakieś nowe ruchy, a więc zazwyczaj dosyć chętnie.

Michał Dachowski: Kiedy jeszcze Jefferson curl jest takim ruchem, takie bolesne w głowie dla ludzi, a jednak może im to pomagać i oni się tego boją robić. Możesz tego ćwiczenia poszukać, albo ktoś z nas wam to też nagra. W takim dodatku do tego, szukajcie na naszym Instagramie tych rolek, które dotyczyć będą tego właśnie podcastu. Teraz będę chciał trochę pójść w kompletnie inne rzeczy, żeby też uczulić wszystkich, że jednak są rzeczy bardzo niebezpieczne, które mogą boleć w odcinku piersiowym.[KD1] [KD2]

I tu będę chciał zagaić trochę o złamania osteoporotyczne, czyli o złamania tego odcinka naszego piersiowego. One się zdarzają i my jako terapeuci manualni 2 Michały musimy bardzo na to uważać.

Michał Polański: Tak to jest jak każde złamanie. Tak naprawdę to jest dla nas taka lampka, którą musimy wychwycić. No oczywiście to, co nam mocno podpowiada w kontekście złamań osteoporotycznych, to jest grupa pacjentów.

Mechanizm też, ale chyba najpierw grupa pacjentów, czyli. Czyli to, co wiemy kobiety. Częściej. Najczęściej w wieku postmenopauzalnym, gdzie jeszcze często wiedzą, że mają osteoporozę albo diagnozują się, podejrzewają, że mogą mieć Czy diagnozują się w kontekście właśnie mikro makrominerałów, krwi, jakiejś masy kostnej, stanu hormonalnego u endokrynologa.

No to to jest nasza taka grupa, którą na którą bardziej uważamy, Natomiast znowu mamy precyzyjne dość testy pod kątem złamań. Jeżeli mówimy o złamaniach, które mają mechanizm urazowy, to myślimy o tym od razu. Tak. Czyli przewróciłem się na żebra na basenie.

Michał Dachowski: I mam lat 60 +. Nie jestem aktywna fizycznie. To był mój drugi wypad na basen. No to wtedy jest ta sytuacja typowa.

Michał Polański: Najczęściej taki pacjent już nawet przyjdzie do nas z RTG. Na szczęście. Natomiast nawet jeśli nie to, to raczej my go tam odeślemy. Więc nie, nie jest takie coś strasznego dla nas. Musimy o tym pamiętać. Natomiast co to, to nie jest grupa pacjentów na myśl, o których nam tutaj przyspiesza tętno jakoś i pot na skroniach się pojawia.

Michał Dachowski: Bardzo ważne to jest to, że jednak my musimy też uważać, jak pacjentowi i fajnie jak nam powiecie, u nas, u Michałów, czyli jak na łóżku się kładziesz, no to powiedz, że raczej możesz mieć osteoporozę, bo są techniki pewne zabronione w tej pracy. Czyli mocny ucisk żeber czy kręgosłupa w miejscach osteoporotycznych czy w ogóle w podejrzeniu osteoporozy.

No bo możemy właśnie niechcący uszkodzić. To trochę nasza wina. To zły wywiad, tak naprawdę, złe pytania. Jasne, możemy się bić w pierś, ale oboje musimy. Terapeuta i pacjent musi dbać o to, żeby było super na tej wizycie i żeby Wam pomoc. I wiele technik może być zabronionych. To naprawdę albo możemy niechcący wywołać ten efekt właśnie złamania osteoporotycznego ale też uważajcie, bo takie włamanie może być nawet od kichnięcia. To trzeba powiedzieć od małej, bardzo małej rzeczy. Tak naprawdę w waszych głowach troszeczkę nierealnych. Dokładnie. A jednak to się może wydarzyć.

Michał Polański: No tak, ja w kontekście jeszcze osteoporozy chciałem dodać, że oczywiście dość często pracuję z takimi pacjentami, no i jeżeli ja wiem, że są to pacjenci, którzy np. ćwiczą na sali, są w stanie zrobić przewrót w przód, podnieść coś ciężkiego w taki inny sposób, rzucić piłką. No to nawet te techniki, które ja słyszałem na studiach, że są tam zabronione, zdarzy się delikatnie zrobić manipulację. Tak, bo czemu nie. Ten pacjent jak czasami widzę przed treningiem się roluje, to on tam 7 razy mocniej śmiga po tych napięciach i oddycha i jest wszystko w porządku.

W zgięciu, w wyproście mocno rzuca jakimiś tam ciężkimi rzeczami na sali i nic się nie dzieje to wtedy też nie ma co panikować z naszymi takimi manualnymi technikami. Natomiast oczywiście miałem mówiąc grupa pacjentów z osteoporozą to nie jest grupa jednorodna. Więc tutaj oczywiście mówiąc o tych pacjentach z kiepskimi wynikami densytometrii, po jakiś już złamaniach osteoporotycznych np. w wywiadzie takich, którzy dopiero zaczynają pracę z tym problemem, no to wtedy oczywiście delikatnie, ostrożnie i z rozwagą. Natomiast ci, którzy już pracują w kontekście ruchu, odżywiania, terapii manualnej i różnych innych zaleceń suplementacji, są naprawdę grupą pacjentów, z którymi dużo można robić treningowo i manualnie. Także tutaj myślę, że siła spokoju z naszej strony i jest w porządku.

Piotr Nadulski: Właśnie bardzo ważnym tematem w kontekście osteoporozy będzie znowu trening i w tym wypadku trening siłowy. Oczywiście zależność jest. Jaki jest punkt wyjścia to ten trening siłowy będzie troszeczkę się różnił. Natomiast jest to jedno z lepszych narzędzi, które może zapobiegać postępowaniu osteoporozy lub właśnie wyhamować to postępowanie w sytuacji, kiedy osteoporoza już się pojawia, gdyż udowodnione jest, że trening siłowy zwiększa mineralizację, zwiększa gęstość kości. W związku z tym, jeśli dana osoba już powiedzmy po przebytym złamaniu lub jako forma prewencji zdecydowanie powinna się udać i przynajmniej godzinę w tygodniu naprawdę rzetelnego treningu siłowego wykonać, bo oprócz jeszcze pozytywnego wpływu tego treningu na sam kościec, to też wzmacniając wszystkie struktury dookoła mięśnie, więzadła, ścięgna również pośrednio jesteśmy w stanie wpłynąć na zabezpieczenie struktur kostnych.

Michał Dachowski: To jest bardzo ważne, bo to właśnie kości kochają obciążenia. One mocno, jak powiedziałeś się uwapniają, są mocniejsze, ale też sam trening daje jeszcze drugą opcję, czyli możliwość upadku staje się jeszcze mniejsza. I to jest bardzo ważne. Czyli jakby to, co powiedziałeś wcześniej Michał czyli upadek, prowokuje na to, że może dać do złamania.

Nie dość, że po treningu będziesz miał po treningu, będziesz miał mocniejsze kości, to jeszcze ryzyko upadku jest mniejsze. To daje dwie rzeczy. I teraz, drogie panie starsze, bo tak trzeba powiedzieć. Nie bójcie się treningu, nikt was nie zabije. To nie chodzi o to, żeby teraz wam na tym treningu zrobić Beep test.

Nie wiecie co to jest to wam wytłumaczę, takie bieganie w kółko po sali i zajazd, bo każdy idiota weźmie gwizdek i was zajedzie. To nie o to chodzi w tym treningu, tym treningu dla Was, treningu medycznym czy treningu po prostu siły przy osteoporozie. Będziecie zmęczone, ale pozytywnie zmęczone, a nie zajechane, brzydko mówiąc nie chcialem.

Piotr Nadulski: Tutaj bardzo, wręcz właśnie pozytywne zmęczenie po treningowe, ale trenujemy ciężko po to, żeby żyło się lekko. T

Michał Dachowski: Tytuł podcastu mamy już.

Piotr Nadulski: Tutaj właśnie mega istotne jest to, co powiedział Michał odnośnie upadków. Znowu generalnie trening siłowy sam w sobie zmniejsza znacząco ryzyko upadku, a znowu mamy mnóstwo narzędzi treningowych zarówno z wykorzystaniem obciążenia zewnętrznego jak hantli, sztangi, jak i z wykorzystaniem samej masy ciała.

Mamy szereg ćwiczeń, które z jednej strony zarówno uczą nas upadać, jeśli już się taka rzecz przytrafi i uczą nas wstawać, więc to są kolejne jakby elementy, które treningowo dadzą nam bardzo dużo w kontekście właśnie prewencji, złamań czy też jak już wspomniałem prewencji postępowania osteoporozy.

Michał Polański: Ja jeszcze chciałem podkreślić to, co powiedział Piotrek, bo wydaje mi się, że w badaniach jeszcze nie spotkałem tego, żeby badacze brali pod uwagę umiejętność upadania.

Tam jest zawsze mineralizacja kości, densytometria, badanie, sprawdzanie, porównanie. Jest częstotliwość upadków i tam sobie w jakimś okresie liczą różne kwestionariusze. Natomiast naprawdę czasami patrząc na salę, to w jaki sposób pacjenci nawet już po treningu, gdzieś tam na dużym zmęczeniu potrafią z uśmiechem na twarzy sobie tam przez jakiś pół przewrót, przez matę się przetoczyć i sięgnąć po szklankę z wodą. Po ostatniej serii. Jest naprawdę dość imponujące, szczególnie jeśli pamiętamy, jak oni na salę wchodzili tam wcześniej. Więc to też jest taka umiejętność, której jeszcze chyba. I w badaniach jest dość mało podkreślone, A myślę, że bardzo ważna, bo umówmy się, że nigdy tego ryzyka upadku nie zmniejszymy do zera, nawet nie z naszej winy.

Piotr Nadulski: Zawsze na lód można też stanąć.

Michał Polański: Skórka banana często się zdarza na chodniku, więc naprawdę. Ostatnio miałem przyjemność pracować z paroma sportowcami w takich kontaktowych sportach, gdzie oni po prostu się dużo przewracają. To dla nich to jest po prostu wydaje się, że lubiana aktywność tak jak oni gdzieś tam sobie czasami po wykonanej serii i idąc po szklankę wody czy gdzieś tam zerkając na telefon to potrafią zrobić tam 3 metrowy pad na podłogę i przekręcić się przez bark i sobie tam przeczytać esemesa.

Michał Dachowski: Pamiętajcie, że tutaj jakby unieruchomienie czy odciążanie leżenie. To wszystko są złe rzeczy. To jakby zły pomysł na osteoporozę i tragiczny pomysł jak takie coś ktoś wam zaproponuje, to w leczeniu bólu odcinka piersiowego ze złamania osteoporotycznego. Nie chcemy tego unieruchamiać. No chyba, że ten krąg tak pękł, że trzeba tam unieruchomić. Faza ostra, co innego.

Michał Polański: Rzadko kiedy i jeżeli już to chwilowo.

Michał Dachowski: OK, idziesz do następnej rzeczy, to trochę wynika z tego, albo może nie, wynika to ze źle powiedziane. Wady postawy[KD3] . Często ludzie do nas przychodzą, że mają wadę postawy i chcieliby ją zmienić, żeby to przeważnie wyglądało lepiej.

Piotr Nadulski: No i właśnie pytanie czy to jest kwestia estetyczna, czy to jest kwestia o bo mnie boli, bo ktoś mi powiedział, że mam wadę postawy albo mam wadę postawy i na pewno będzie mnie bolało. A to jest temat mega dyskusyjny. Tutaj ciężko znaleźć jednoznaczną odpowiedź, bo zarówno w literaturze znajdziemy opracowania, które nam potwierdzą, że wada postawy może się przyczyniać do bólu, ale tak samo znajdziemy te, które temu przeczą.

Natomiast wszystko będzie zależało od tego, o jakiej wadzie postawy będziemy mówić i w jakim wieku jest osoba, która chce z tym pracować.

Michał Dachowski: Wielu czynnikowość tego. Bo to chyba kluczowe, bo jeżeli dołożymy 4 rzeczy na jedną osobę jest to wada. Poza to będzie jakieś przemęczenie, niewyspanie, niedotrenowanie, niedożywienie, stres to to to się skumulowało i teraz pacjentowi bardzo trudno jest powiedzieć, która z tych rzeczy była najmocniejsza.

  1. My idziemy w wadę postawy to mówimy, że to jest to, bo całej reszty trochę. OK, możemy zapytać. Ale nie widzimy tego, do czego nam najłatwiej. O tym jest powiedzieć też ludziom, bo ludzie trochę to zwalają, wtedy to wynik tego bólu z siebie, bo nie zauważają, że nie dojedli. Nie zauważają, że nie dospali. Zauważają ok. Jestem krzywy. Mam wadę postawy.

Jeżeli dotarłeś do tego punktu i jest dla Ciebie interesujące, to jest teraz mała przerwa na to, żebyś udostępnił to w social mediach. Zrób screen, udostępnij to na swoim Instagramie albo Facebooku. Pokaż wartościowe treści i ich słuchasz. A może dzięki temu ktoś trafi na dobrą treść i pomoże mu to pozbyć się bólu w odcinku piersiowym? Zachęcam i zarówno dziękuję za to, że to zrobiłeś.

Michał Polański: Tak to jeśli rozmawiamy o wadach postawy, a szczególnie w kręgosłupie piersiowym to mi od razu. Przypomniał się Michael Phelps, to warto zobaczyć jak wygląda jego kręgosłup piersiowy i co on jest w stanie zrobić i ile ma medali na swoim koncie. Nie podejrzewam, że ma duże dolegliwości.

Michał Dachowski: Ja zawsze lubię te pytania zadawać, szczególnie na szkoleniach, które prowadzimy. To jest to, co by było, gdyby jednak miał idealną biomechanikę, czyli nie byłby jeszcze szybszy. Tego nie wiemy i nie sprawdzimy.

Michał Polański: Też w jakim stylu, ale delfinem to pomaga.

Michał Dachowski: Pomaga, tutaj tak.

Piotr Nadulski: Właśnie schodząc bardziej na ziemie. Sam nie jestem, ale sam na mam chorobę Scheuermanna, o której zaraz też będziemy mówić, bo można ją zaliczyć do formy wady postawy. No i też generalnie żyje mi się z tym bardzo dobrze i przyzwyczaiłem do obecności kosmity w kręgosłupie. Natomiast…

Michał Dachowski: Jedno pytanie, czy ona cię boli?

Piotr Nadulski: Zdarza się, że faktycznie coś odczuwam w odcinku piersiowym kręgosłupa.

Michał Dachowski: Ale ja też jej nie mam, a to jest mnie czasami coś łupie. Od początku podcastu minęło 30 minut a każdy z nas już by chciał ruszyć ten odcinek piersiowy. I tak już kilka osób się mobilizowało do rotacji, żeby ten piersiowy ruszyć. No i to to właśnie to jest to. Teraz kwestia na ile to jest wynik tego siedzenia, że to czujesz, a na ile wynik tego, że masz Choroba Scheuermanna.

Piotr Nadulski: Znowu wada postawy dla mnie jest po prostu odzwierciedleniem historii Twojego życia w Twoim ciele. I na tą historię składa się mnóstwo rzeczy. Co z tymi generalnie wadami postawy zrobić?

Bo na razie mało szczegółów. Owszem, warto jest sobie popracować. Tylko czy my musimy pracować od razu bezpośrednio z samą wadą postawy? Ja bym raczej radził znaleźć ewentualne deficyty ruchowe tak, że coś się rusza, za mało, coś się rusza za bardzo, zwiększyć siłę czy też wytrzymałość, albo wszystko naraz, jakby pracując na tych słabych ogniwach.

Jesteśmy w stanie zdecydowanie poprawić komfort życia, zmniejszyć ból, jeśli ten ból występuje. I to, co pokazuje moja praktyka na sali, niejednokrotnie udało się naprawdę zrobić sprawną osobę, która miała ból, która miała wadę postawy. Teraz jest sprawną osobą, nie ma bólu, a wadę postawy ma dalej.

Michał Dachowski: Wadę postawy według książek i według jakiś tam norm, jakie widzimy, bo to są ważne rzeczy.

Ale ja to chcę teraz wejść trochę mocniej w zakamarki nasze rehabilitacyjne czyli klatka lejkowata jakby jest taka opcja i…

Piotr Nadulski: Teraz już jest bardziej nawet wada budowy.

Michał Dachowski: No właśnie budowy wada, wada wrodzona. Jednak jest to w niektórych literaturze tak jak znaleźliśmy do tego podcastu przygotowując się, że jest to wada postawy.

I teraz czy my możemy to zmienić i czy chcemy to zmieniać? To jest takie moje pytanie, bo kilka osób słuchających ten podcast tą wadę może mieć i zastanawia się co zrobić?

Michał Polański: No to jeżeli kilka to już mamy dobre wyświetlenia, bo z tego co pamiętam to jest około jedna na 1000 osób statystycznie. Mam nadzieję, że się cyferki zgadzają Michał i może tutaj kogoś znajdziemy faktycznie. No nie no z tym nie zrobimy nic. Możemy to zmieniać troszkę wizualnie. Jeżeli mamy..

Piotr Nadulski: Efekt taki wizualny, nakładając masę mięśniową.

Michał Polański: Może to wyglądać jakby inaczej. To już do oceny własnej czy komuś się podoba tak lub inaczej, mniej lub bardziej.

Michał Dachowski: Ale znowu ta wada kostna, bo tak trzeba ją nazwać, nie generuje nam bólu.

Michał Polański: Nie. To jest zmiana strukturalna na poziomie wyglądu mostka. Może tak to powiedzmy czy klatki piersiowej.

Piotr Nadulski: Znowu musimy sobie odpowiedzieć na pytanie jak duża jest to wada. Bo niestety, ale są przypadki, kiedy ona może wpływać.

Zwłaszcza klatka piersiowa lejkowa, czyli wklęsła, może jednak wpływać na zaburzenie funkcjonowania narządów wewnętrznych, gdzieś tam utrudnioną pracę płuc czy serca.

Michał Dachowski: Znowu odcinek piersiowy, znowu powiemy o oddechu, że będzie tutaj kluczowe do reedukacji czy nauki pełniejszego oddychania. Żeby to nawet ta klatka lejkowata miała lepszą funkcję, bo ona może złapać lepszą funkcję.

A szczególnie jak złapiemy osobę młodszą im młodszą tym lepiej ją złapiemy, bo wtedy jeszcze jakieś tam powiedzmy niech będą milimetry. Mamy na to wpływ, Coś się może poprawić. Aż boję się tego mówić.

Piotr Nadulski: No właśnie niestety może, ale raczej rzadko. Jesteśmy w stanie dosyć dużo zrobić jeśli chodzi o funkcje jakby komfort oddechowy i komfort w ruchu.

Natomiast niestety estetycznie może być to problematyczne. I co jest ważne? Jeśli dla kogoś ten problem estetyczny jest bardzo dużym problemem i chce zrobić operację celem korekcji estetycznej, no to niestety ale jest dosyć wysoki, dosyć wysokie ryzyko nawrotu po operacji. Także tu dobrze trzeba się zastanowić czy na pewno chcemy to korygować. Zwłaszcza, że ta korekcja, nazwijmy to złudzenie optyczne poprzez nałożenie masy mięśniowej naprawdę często daje bardzo dobre rezultaty. I to znów mam okazję obserwować na kilku pacjentach, klientach, z którymi pracowałem. I faktycznie są to ludzie, którzy się bardzo dobrze do swojej pracy treningowej przykładają.

Zdecydowanie zyskali dużą masę mięśniową, relatywnie dużą masę mięśniową i estetycznie ta klatka wygląda, można by powiedzieć prawie jak normalna.

Michał Polański: To szczególnie, gdzie to już wiele czynników nakłada często. Czyli poza tym, że powiedzmy pacjent ma to czy klient klatkę piersiową lejkowatą, no to jeszcze powiedzmy, że ma pogłębioną kifozę piersiową, jeszcze niech ma protekcję barków i głowy, ale to faktycznie jest takie wrażenie, że jest ten mostek się tam zapadł 30 centymetrów. Natomiast jeśli popracujemy nad tym problemem z każdej strony, o której wspomniałem, to też wtedy ten wizualny efekt czy estetyczny jest uważam, dość duży. I tutaj oczywiście jest to do decyzji chyba ostatecznie chorego, chciałem powiedzieć, ale no nie wiem pacjenta, klienta. Natomiast finalnie w mojej praktyce dochodzimy do momentu. OK. Mogę robić wszystko i się czuję dobrze. Kwestia taka, czy chcę skorygować to estetycznie. Osiągnęliśmy jakiś stopień, ale bardzo chcę to sobie tam poustawiać tak, żeby było jak w książce. No to wtedy oczywiście już można myśleć o operacji. Natomiast powiedziałbym chyba że operacja z kręgu estetycznych, a nie ortopedycznych,

Michał Dachowski: Nie funkcjonalnych, nie takich, które trzeba.

Michał Polański: tylko do decyzji pacjenta.

Michał Dachowski: Kolejną taką rzeczą, którą jeszcze [KD4] jest fajniejszą, bo to według badań dużo mniej negatywne rzeczy dzieje się w ciele. Z tego powodu klatka jakby kurza, czyli ta kurza klatka, która jest bardziej taka szpiczasta, czyli ta wypukła, tak jakby gdzieś tutaj, w tą stronę. No bo tutaj jasno powiedziane też, że o tych płucach, a to one mają więcej miejsca, tzn.

to znowu bardziej problem estetyczny i tych dolegliwości ludzie mają jeszcze mniej niż z tej klatce lejkowatej.

Michał Polański: No tutaj nie dotyczy ten problem właśnie obniżenia objętości narządów, pogorszenia ruchomości, rozprężenia się płuc, pracy przepony oddechowej. Więc tak naprawdę rzadko kiedy w gabinecie takich pacjentów mamy z bólem. No chyba, że mają wadę postawy, a przy okazji ich kolano boli. To może.

Michał Dachowski: Kolano nie boli od klatki piersiowej, Nie znaleźliśmy powiązania jeszcze.

Michał Polański: Także no rzadko, rzadko nawet ja pracuję, rzadko z pacjentami z klatką piersiową kurzą.

Michał Dachowski: Tu znowu bardziej problemy estetyczne. Jeżeli powtórzymy znowu tą sytuację, żebyście dokładnie wiedzieli.

Jeżeli chcecie się operować, to nie pod względem funkcji i bólu, tylko pod względem estetyki. I to będzie wasza decyzja, bo możemy tylko powiedzieć ok, rozumiemy to twoja decyzja. Pomożemy Ci po tej operacji wrócić, bo to praca po każdej operacji z blizną, z siłą mięśniową z ruchomością klatki piersiowej, z oddechem, z siłą prostowników. No bo to będzie duża operacja, bo nacięcie mostka zawsze dużą operacją.

Piotr Nadulski: No a poza tym jeśli nie decydujemy się na operację, to znów poprzez efekt nałożenia masy mięśniowej jesteśmy w stanie estetycznie wpłynąć. Na to, jak nasza sylwetka będzie postrzegana. I w tym wypadku oprócz masy mięśniowej klatki piersiowej bardzo też bym się skupiał generalnie na rozbudowy całej góry postawy ciała i pleców,

Michał Dachowski: Żebyś potem nie wyglądał jak taki żołnierzyk z kasztanów i żołędzi.

Tak to może być zrobisz klatę, ręce zostawisz, nogi zostawisz.

Michał Polański: Jeszcze o operacji to też trochę powiedzieliśmy. O tym, że to jest raczej taka estetyka. Natomiast konsekwencje tej operacji są. I również medyczne i to w dużym stopniu. Czy przecięty mostek, czy chrząstki żeber, czy blizna spora, to to już jest coś, z czym trzeba pracować i to dość długo i regularnie.

Jest to jak najbardziej operacja, po której dobrych parę miesięcy fizjoterapii uważam, że powinno cię spotkać jako pacjenta. Żebyś, żebyś był w dobrym zdrowiu już w tej nowej estetyce funkcjonował.

Piotr Nadulski: Ja bym tutaj dodał, że niestety, ale ta operacja paradoksalnie może rodzić większą potrzebę pracy z daną wadą postawy czy wadą budowy niż samo jej występowanie.

Michał Dachowski: Więcej pracy Cię będzie kosztowało po.

Michał Polański: Tutaj jesteś klientem, czy pacjentem? Nazwijmy to z nietypową budową, a później jesteś pacjentem pooperacyjnym, więc tez tak to podzielmy.

Michał Dachowski: Tak jest i teraz coś co jest bardzo modne i mnóstwo ma mnóstwa tatusiów i też samych jakby nas, że my mamy mnóstwo pytań.

Są różne nazwy. Uwaga, bo wymienię kilka. Plecy okrągłe, garb, hiperkifoza piersiowa. To po tym wszystkim widzimy jakby my, specjaliści powiedzmy w tym temacie ten sam problem. Bo też to jest problem, albo kiedy zaczyna być problemem. Czyli czy cię może boleć.

Michał Polański: Boleć raczej chyba nie.

Piotr Nadulski: Nie bezpośrednio.

Michał Dachowski: Bezpośrednio nie, znowu to co na początku powiedziałem zbyt wiele się czynników nakłada na to żeby to było, ale jednym takim dopaleniem może być to, że ta kifoza jest trochę powiększona. Ja bym tak to widział.

Michał Polański: Nazwijmy to czynnikiem ryzyka, w pewnym stopniu, zależnie od tego jak jest nasilona hiperkifoza. Natomiast nigdy nie jest to taka przyczyna.

Mam pogłębioną kifozę i mnie boli to to tak być nie może. Może powiedzmy to od razu jasno. No bo też zawsze w wadach postawy kierujemy się jakąś statystyką. To jest taka średnia ilość stopni. Ktoś to kiedyś obserwował, poukładał sobie, to jest to tak, statystycznie tam jesteś pogłębiony w tej kifozie o dwa i pół stopnia.No to jest mała szansa, że to się przyczynia do Twojej dolegliwości.

Piotr Nadulski: Jednak zwróciłbym uwagę jeśli jesteś rodzicem i masz dziecko i obserwujesz, że dziecko się garbi czy nawet ma jakąkolwiek inną wadę postawy, to na pewno fajnie byłoby to skonsultować i wykluczyć potencjalnie kifozę pochodzącą od choroby Scheuermanna, która już wynika z tego, że kręgosłup, nazwijmy to niewłaściwie kostnieje. Tutaj przyczyn powstawania tej choroby jest kilka. W literaturze żadna nie jest w stu procentach potwierdzona, bo zarówno mówimy tutaj o czynnikach genetycznych i to się bardzo często akurat pokrywa. Druga kwestia obciążenia mechaniczne i słaba jakość kośćca, która znowu może być ze względu na tryb życia, na to, jak dziecko się odżywia, czy po raz kolejny kwestia genetyczna.

Natomiast ta choroba Scheuermanna to jest już coś, co jeśli zmieni się kształt kości, to później może być to ciężko odwracać. Więc im wcześniej sobie wykryjemy taką zmianę, tym więcej jesteśmy w stanie z nią zrobić. I dlatego jeśli chodzi o dzieci, jak najbardziej zachęcałbym do weryfikowania właśnie tematu wad postawy

Michał Dachowski: Do stałej kontroli, zobaczenia dziecka, jak wygląda w wieku czterech pięciu lat i kontrolowania tego, co pewien okres czasu.

I teraz tutaj panie mają troszkę mniej czasu. Czyli te kostnienie u pań występuje szybciej u nastoslatek, a panowie mają trochę więcej czasu. Ale jakby taką graniczną tutaj datę, wiek może podał 16 lat. Jeżeli do tego czasu nie zaopiekujecie się taką osobą z podejrzeniem Scheuermanna czy to waszym podejrzeniem hiperlordozy, okrągłych pleców czy garbiona się, to potem wyjście z tego będzie bardzo trudne, a nawet niemożliwe. A jak ma się 25 lat 30 i więcej więcej to praktycznie jes mogę powiedzieć to jasno niemożliwe, żeby tego garba cofnąć. My znowu możemy nałożyć na to mięśnie, będzie mniej widoczne. Będzie funkcjonalne, czyli nie będzie Cię bolało, ale kosmetycznie wady nie zmienimy.

Piotr Nadulski: Dokładnie. Ja bym jeszcze podkreślił dodając słowo do choroby Scheuermanna. Tutaj ona najczęściej dotyczy w cudzysłowie, odpala się u dzieciaków w wieku między 11-12 rokiem życia a 16 17. I tutaj jeśli dziecko będzie zgłaszało bóle pleców, bo choroba Scheuermanna może boleć, ale niekoniecznie tam gdzie występuje, czyli w odcinku piersiowym, a np. w lędźwiowym. Który przejmuje pracę od piersiowego. Dokładnie tutaj te dolegliwości bólowe już się mogą pojawiać i zdecydowanie nie bagatelizujemy bólu pleców u dzieci właśnie w wieku w wieku rozwojowym.

Michał Dachowski: I to ważne, żeby zdiagnozować chorobę Scheuermanna. Nie robimy tego na palce, nasze czucie przez skórę raczej to wam nic nie daje i to nie jest dobra diagnostyka. Tutaj jest jasne, zdjęcie RTG w dwóch projekcjach będzie kluczowe do tego, żeby rozpoznać, czy jest to może tylko i wyłącznie problem mięśniowy, bo taki też może być. Czyli jakby nadbudowa mięśni w tym miejscu. Czy to problem bardziej tak jak Piotr powiedział kostny, bardziej właśnie z tym, co gdzieś tam się powiedzmy źle funkcjonuje czy wzrasta wewnątrz naszego ciała.

Ale też ja bym chciał tu powiedzieć, jak dużą kifozę możemy mieć. Bo to jest ważne, żeby teraz nie panikować, że ktoś ma lekkie wygięcie kręgosłupa do tyłu. To jest ta kifoza to 20 40 stopni, może być tego wygięcia i to jest dość dużo. Dopiero przy 45 mówimy o tym, że to jest hiperlordoza, czyli jest za duża według statystycznych badań, to i tak zobaczcie, że większość ludzi dzisiaj dla mnie ma wypłaszczony odcinek piersiowy, a nie garba. A ludzie myślą, że mają garba, bo myślą o swoich barkach. To zupełnie dwie różne rzeczy. Barki odstają. A to już jest dla nich jakby garb, a to nie kręgosłup, tylko bardziej wtedy praca z łopatkami, którą możemy to już łatwo skorygować uważam, nawet w późnym wieku, nazwijmy to 45+ możemy dalej to korygować. Leczenie łopatek jest dużo prostsze w korygowaniu, jeśli w ogóle chcemy niż odcinek piersiowy kręgosłupa.

Piotr Nadulski: Jest bardziej zależny od mięśni. Znowu pytanie czy trzeba to robić?

Michał Dachowski: Niektórzy wyglądowo jak mają opcję tak żeby znowu nie stwierdzić, że to jest połączone z bólem, bo jakiś tam fragment oczywiście tak, ale tutaj znowu patrzcie na to, że to często to jednak widzę “on się garbi”. Nie no zobaczcie go sobie. Jest prosty, to barki to łopatki tak wyglądają i to nie problem kręgosłupa.

Michał Polański: To jest dużo łatwiejsza praca jeżeli chodzi o łopatki, szyję, pozycję głowy, klatki piersiowej no to to dużo możemy wypracować w każdym wieku, tak? Jeżeli to nie jest skostniały Scheuermann czy gdzieś tam taki nadbudowany wdowi garb 20 letni to to śmiało. Na sali treningowej z dużymi efektami wizualnymi, ale nie tylko. Jesteśmy w stanie pracować, bo tak naprawdę trochę z perspektywy fizjoterapeuty. Jeżeli przyszedłeś na salę treningową do fizjo4life i ćwiczysz z powodu pogłębionej o 5 stopni kifozy piersiowej albo 15.

To dla mnie zrobiłeś lepsze rzeczy, że przyszedłeś ćwiczyć, a to, że Ci się o 5 stopni ta kifoza. To super, tak jakby więcej benefitów przy okazji udało Ci się uzyskać.

Michał Dachowski: Ale też zobaczcie, że my tymi ćwiczeniami kierowanymi pod kifozę nazwijmy to badania mówią, że nawet 9 stopni to wyciągamy. Też dużo uważam.

Czyli jakby trochę nie chcący spełniamy wymogi naszego pacjenta. Chce być prostszy, nie chce mieć tej kifozy bo uważa że ją ma, dajemy mu siłę, funkcję, wytrzymałość, zakres ruchu. Nazywamy to sprawność odcinka kręgosłupa piersiowego. No i tak jak powiedział Michał są dwie pieczenie na jednym ogniu. On trenuje, polepsza się i ma, I lepiej wygląda i lepiej się czuje. I dla nas też lepiej funkcjonuje.

Michał Polański: No to więcej pieczeni.

Michał Dachowski: Mam nadzieję, że ten temat trochę Wam wyjaśniliśmy i tą wadę postawy na temat okrągłych pleców. Jesteśmy w stanie, dobrze Wam wytłumaczyliśmy i mam nadzieję, że już wiecie co powinniście zrobić i dlaczego. A teraz wchodzimy w coś najtrudniejszego dla fizjoterapeuty. Czyli na temat skoliozy. Bo też ludzie często przychodzą, mówią mam skoliozę, boli mnie kręgosłup. No i co my na to możemy zrobić?

Piotr Nadulski: Zrobić możemy dużo. Pytanie czy możemy zrobić to ze skoliozą czy z bólem? Możemy sobie znowu rozgałęziać odpowiedź względem tego, w jakim wieku przychodzi do nas osoba czy to rodzic przyprowadza dziecko, czy rodzic przyprowadza sam siebie. Musimy sobie wprost powiedzieć znowu może być bardzo ciężko o jakąkolwiek korektę skoliozy u osoby dorosłej. I tutaj sobie na potrzeby ja definiuję osobę dorosłą już po 20 roku życia, szczególnie po 25 roku życia. Natomiast w kontekście dolegliwości bólowych znowu mamy możliwości, żeby zrobić bardzo dużo.

Michał Dachowski: To jest ważne. To muszę powiedzieć. Skoliozę, jakby postawę skoliotyczną ma każdy. Czyli to, że macie lekkie wygięcie kręgosłupa i tam siedzicie bardziej na prawym pośladku to jest norma. Jesteśmy asymetryczni. Mamy po pierwsze jedną wątrobę. Mamy jedno serce po drugiej stronie, mamy trzy płaty płuca z drugiej strony dwa płaty płuca, nierówną przeponę. Dokładnie. Dużo asymetrii w ciele jest więc to, że macie lekkie skrzywienie kręgosłupa, to nie jest jeszcze skolioza. To jest postawa skoliotyczna, która jest naturalna i nic z tym, tak jak Piotr przed chwileczką powiedział, nie zrobimy. To jest bardzo ważne. 2 Skolioza to tu trójpłaszczyznowa zmiana, czyli we wszystkich płaszczyznach coś się musi wydarzyć.

Michał Polański: Tak jeszcze chciałem dodać. Ostatnio miałem parę takich pytań od pacjentów, którzy przychodzili z ostrym bólem kręgosłupa i mieli ten shift. Czyli przeniesienie tego ciężaru na tą zdrowszą nogę czy tam w kierunku niej, bez bólowym. Taką postawę wymuszoną czy postawę analgetyczną. To też nie jest skolioza.

Jeżeli jeżeli czujecie, że musicie krzywo chodzić albo jest Wam wygodniej w jakiejś asymetrii po urazie, to porównajmy sobie to do utykania na skręconą kostkę. To nie jest z Wami na zawsze, trzeba pracować z bólem i po prostu. To taka wymuszona postawa minie, jeżeli nie będzie potrzebna. Natomiast skolioza jest dużo bardziej skomplikowana.

To co powiedział Michał, trójpłaszczyznowa. No i dalej w zależności od tego ile stopni i w którym kierunku. No to tutaj podejmujemy decyzję co z tym robimy. Natomiast ja częściej z pacjentami ze skoliozą pracuje z takimi, których w zasadzie nie boli.

Michał Dachowski: Tak oni przychodzą ze skoliozą, która nie boli bo chcą tą skoliozę sobie jakby zniwelować.

No i teraz ok. No tutaj jasno badania mówią, że te ćwiczenia trochę nie mogą być ogólnorozwojowe, bo one pomagają, ale dużo lepsze są ćwiczenia celowane, no bo tutaj raczej chcemy to tak upraszczając to jedne mięśnie wzmocnić, drugie w cudzysłowie osłabić. Jeżeli tak, to bardzo upraszczając. Oczywiście nie chcę tu wchodzić w jakieś straszne opcje medyczne, tak żebyście to mogli spokojnie zrozumieć i trochę przełożyć na język normalsów. Nazywamy to osób niezwiązanych z medycyną, z terapią i z leczeniem ludzi. No to teraz tutaj musimy jasno powiedzieć, że tutaj ćwiczenia celowane, pewne pozycje ustalone i pewne rzeczy, które są trudne do wykonania dla naszych pacjentów, bo to są właśnie ćwiczenia wykonywane tymi słabszy mięśniami. Podejrzewam, że dla Was złym ćwiczeniem będzie martwy ciąg, bo to jest ćwiczenie symetryczne.

Piotr Nadulski: No i właśnie tutaj też bardzo wiele można powiedzieć, mitów się pojawia, że trenuj sobie unilateralnie, czyli jednostronnie czy po przekątnej, prawa ręka, lewa noga i że będzie dobrze. No właśnie nie do końca, bo gdyby to wada dotyczyła jednej płaszczyzny czy nawet dwóch, to może w ten sposób bylibyśmy w stanie coś tam fajnego zrobić.

Natomiast biorąc pod uwagę jak bardzo skomplikowana jest to wada. Na co tutaj mamy konkretne szkoły pracy ze skoliozą. I one zakładają konkretne wzorce do rotacyjne jeśli mówimy o rotacji, wydłużania skróconych boków, skracania tych drugich boków. Więc to to nie jest tak, że tu przyjdziecie sobie do jakiegokolwiek trenera czy fizjoterapeuty i on wam wyprowadzi tą skoliozę, to jednak trzeba troszeczkę więcej pogłówkować i raczej w tym kierunku udawać się do specjalisty konkretnie od skoliozy.

 

Michał Dachowski: I tu też ważne, w odcinku piersiowym, o którym dzisiaj mówimy wszystkie skoliozy do dwudziestu pięciu stopni według Cobba znowu oceniamy to nie na palce i na obrazki, tylko specyficzne zdjęcie całego kręgosłupa, specyficzne osoby, które umieją wyliczyć kąt Cobba, to musicie zrobić jeśli chcecie wiedzieć jaką macie skoliozę i czy w ogóle ją macie.

To bardzo ważne. Leczymy zachowawczo, czyli właśnie poprzez ćwiczenia. Dopiero gdzieś 25, 40, 30 stopni. Tutaj możemy zacząć myśleć o gorsetach, czyli o dodatkowym jakby wspomaganiu ortopedycznym. Tym my się nie zajmujemy, a dopiero później, jeśli nie działa i nie ma żadnych efektów. I choroba albo się nie zatrzymuje, a dalej postępuje. Albo nie hamujemy jej i widzimy, że to pogłębia się trochę. Nie wiemy dlaczego. To tutaj dopiero wtedy możemy myśleć o jakiejś formie operacji i usztywnienia pewnymi drutami tegokręgosłupa. To nie jest znowu leczenie pierwszego wyboru i zobaczcie dopiero jak daleko i jak duży kąt Cobba trzeba mieć. Jak duże skrzywienie, żeby być, myśleć takiej formie leczenia.

Michał Polański: Ja myślę jeszcze, że warto dodać, że dobrym momentem, żeby rozważać operację jest też przepracowanie solidnego okresu pod okiem fizjoterapeuty. Tak, mówimy o wadach postawy. Mówimy o w tym przypadku jednostce chorobowej.

Mówimy o strukturze, więc jeżeli chcemy z tym racjonalnie pracować, to oczywiście myślimy o miesiącach, może nawet latach. To to też

Michał Dachowski: Gdy widzę postęp, to myślę o latach. Jak nie widzę postępu, myślę o miesiącach 3-6.

Piotr Nadulski: Na pewno zdecydowanie tutaj. Jak tych efektów nie ma, albo jeszcze się pogarsza sprawa. No to zdecydowanie ten czas skracamy.

Michał Dachowski: Znowu kontrola i też nie taka kontrola jak że moje oczy patrzą jest lepiej. Znowu tutaj zdjęcie RTG, nie na oko, tylko raczej w tych skoliozach kontrola RTG. I nie martwcie się, nie w tym momencie nie martwiłbym się o to naświetlanie, bo też a to się naświetlę dwa razy do roku. No super, ale zareagujesz odpowiednio na swoje ciało, zaczniesz wprowadzać odpowiednie leczenie swojego ciała, co jest tutaj kluczowe.

Nie myślimy tutaj o naświetlaniach.

Michał Polański: Tak. Robienie regularnych zdjęć pod kątem oceny progresji czy choroby czy fizjoterapii w zależności czy nam się udaje czy nie. Jest na pewno dużo bardziej sensowne niż naświetlanie się w kontekście bólu kręgosłupa piersiowego, który trwa od dwóch tygodni.

Michał Dachowski:Do tych zdjęć RTG, a raczej w tym samym miejscu, ta sama osoba, żeby wyliczała te kąty.

Plus ja bym jeszcze powiedział nie tuż po ćwiczeniach, bo pewne napięcie mięśniowe może Cię utrzymywać i ono jest chwilowe, a potem Cię puszcza. Jak najbardziej powtarzalne warunki tych kolejnych zdjęć RTG, to taki protip chyba z tego podcastu.

Michał Polański: Też czasami tam się buble zdarzają, bo ja ostatnio miałam pacjenta, który zrobił badanie kontrolne z ciekawości bardziej kręgosłupa, no i tam był niezadowolony, że niespecjalnie strukturalnie to wygląda lepiej. Natomiast okazało się, że badanie miał w leżeniu na plecach, a po pierwsze miał w staniu, więc…

Michał Dachowski: W ogóle w leżeniu skoliozę badać, to już jest w ogóle…

Michał Polański: To akurat skolioza nie, tylko jakiś tam ból kręgosłupa. Natomiast pamiętajmy o tych powtarzalnych warunkach, bo można się tam sporo poślizgnąć tak merytorycznie, że zrobimy taką dużą zmianę.

Nie wiem, pójdziesz po obiedzie z deserem u babci to już nawet te wygięcia gdzieś w rejonie przejścia piersiowo-lędźwiowego mogą być znacznie inne, jeżeli pójdziesz z bólem, jeżeli pójdziesz ze skręconą kostką 3 dni temu i może trochę krzywo stoisz, bo gdzieś się trochę chcesz odciążyć, no to weźmy pod uwagę.

Michał Dachowski: Też jak to fajnie powiedziałeś jak stoicie. Tak ktoś was ustawił czy sami się ustawiliście, bo to też może zmienić ustawienie całego kręgosłupa.

Piotr Nadulski: Jeszcze z anegdotek to już w ogóle hardcore. Słyszałem historie o tym, że został wykonany gorset na skoliozę, w niewłaściwą stronę. Bo źle zostało zinterpretowane zdjęcie RTG.

Michał Dachowski: Ostatnia chyba rzecz, którą często słyszę, że ktoś by chciałby chodzić na pływalnię, na basen, nazwijmy to jako leczenie skoliozy.

Michał Polański: No niespecjalnie. Potrzebujemy grawitacji, potrzebujemy dociążenia, Potrzebujemy pracy mięśni. Basen jak ktoś lubi…

Michał Dachowski: Na postawę skoliotyczną, żeby się poruszać i nic Ci nie jest. Ja uważam, że super. OK, jest obciążony system.

Piotr Nadulski: Basen nie będzie leczniczy, bo jest fajną aktywnością jak każda inna teoretycznie, ale jeśli chodzi o właściwości lecznicze niestety, ale jest trochę przereklamowany.

Michał Dachowski: Dokładnie tak. Taka stara opcja lekarzy. A jak kręgosłup to na basen. My nie wiemy skąd to się wzięło. Ja tak, bo skądś takie rzeczy muszą brać. Myślę, które badanie, jaka informacja do lekarzy doszła, że akurat ten basen brali jako najlepszą opcję dla tych kręgosłupów, dla dzieci wszystkich.

Michał Polański: Może zimna woda.

Piotr Nadulski: Może pokonywanie oporu rękami, wzmacnianie.

Michał Dachowski: Wzmacnia na pewno basen, ale nie będzie dla Was kluczowy. Tak jak powiedział Piotr dużo wcześniej, te ćwiczenia są po prostu trudne i mają być trudne.

Michał Polański: I mają być celowane jak powiedział Michał. Basen jest celowany średnio.

Michał Dachowski: przede. Dobra, mam nadzieję, że tutaj dużo informacji o odcinku piersiowym. Wiecie dlaczego może was boleć i co wypadałoby z nim zrobić?

Ale na koniec jak zawsze trudne pytania z grupy na Facebooku oraz od naszych pacjentów, które gdzieś mi utkwiły i tutaj przygotowałem, żeby trochę się z nimi rozprawić. Czy w ogóle jesteśmy w stanie się z nimi jakkolwiek rozprawić i możemy to zrobić? To takie potoczne, zawsze oczywiście marketingowe dobre pytanie. Najlepsze ćwiczenie na kręgosłup piersiowy. Co byście powiedzieli?

Michał Polański: Ja mogę powiedzieć swoje ulubione. Martwy ciąg ja uważam.

Piotr Nadulski: Ja jednak w bardziej izolowane i takie do wykonania w każdych warunkach. Ja bym powiedział po prostu właśnie jakaś forma rotacji.

Ciężko jest powiedzieć o jednym konkretnym ćwiczeniu, bo jest ich mnóstwo, prostsze, trudniejsze. Natomiast generalnie skręcanie się, sięganie rękami.

Michał Dachowski: No i teraz uwaga, że większość z Was pewnie siedzi, jesteś za kierownicą samochodu to możecie zrobić uwaga noga prawa na lewo i patrzycie przez prawy bark.

I to jest właśnie to ćwiczenie, które chciałeś pokazać. Dobra, to jeszcze możemy tutaj wam zadać jakieś trudne pytanie. Czego nie lubi kręgosłup piersiowy?

Michał Polański: Bezruchu. Widziałem, że już składałeś usta, ale byłem pierwszy, bo tak w każdym podcaście o tym mówimy. Nasz aparat ruchu nie lubi bezruchu. Kręgosłup piersiowy również. Jest to taki kompleks, bo powiedzmy, że klatke piersiowa dosyć duży. Mamy narządy wewnętrzne, mamy żebra, mamy kręgosłup piersiowy. Dużo rzeczy tam jest przyczepionych. Mamy szyjny, wyżej, lędźwiowy poniżej także. Także trzeba w tym poruszać w dosyć taki obszerny sposób bym powiedział i oddechem i i na boki i trójpłaszczyznowo.

Michał Dachowski: 3D.

Michał Polański: Więc Więc ruszajmy. Jakby nawet przy okazji takich prostych ruchów. Nie wiem, rozwieszanie prania z dobrym oddechem jest. Jest też pewnie tam dosyć dużo daje jeżeli wysoko nad głowę, jeżeli mamy ten aspekt w codziennym życiu i obserwujecie to u siebie, drodzy słuchacze, że tam jest siedzenie troszkę w pracy, później siedzenie za kierownicą, później siedzenie na rowerze i później w domu, a później spanie to po prostu szukajmy dużej ilości ruchu.

Michał Dachowski: OK, mamy teraz tutaj kolejne pytanie i ja zacznę odpowiadać dajcie mi to! Jak rozluźnić odcinek TH? Po pierwsze czy my go chcemy rozluźniać? To jest moje pierwsze zdanie. Jeżeli już w ogóle chcemy i taka będzie nasza wola, to tutaj ćwiczenie na rolce jest idealne albo po prostu przejechanie to rolką, ale też stanięcie na rolce na odcinku piersiowym i takie wygięcie się do tyłu jak najmniej ruszając odcinek jakby lędźwiowy. Będzie ten odcinek mobilizować czy rozluźniać.

Michał Polański: Na wdechu też do tyłu to też fajnie sobie dodać, jak już mówiliśmy. To takie łatwe poruszać. Jeśli ktoś chce koniecznie.

Piotr Nadulski: Warto zawsze zadać sobie pytanie czemu on jest? Czemu on wymaga rozluźnienia? I zwrócić uwagę czy to rozluźnienie, które my sobie w danym momencie aplikujemy, ono nam pomaga tylko na chwilę, na parę minut, na dzień, na dwa czy powiedzmy bardziej trwale. Ale jeśli niezbyt niezbyt długa jest to poprawa, to warto się zastanowić, czy to jest na pewno najlepsze rozwiązanie, że może jednak tam trzeba zrobić coś bardziej celowanego.

Michał Dachowski: Zgadza się. Czym spowodowany jest ból między łopatkami? To często pacjenci nie, to często między łopatkami ciśnie tak.

Piotr Nadulski: Ja się bardzo często spotykam z tym u osób siedzących i lub mocno stresujących się.

I ja bym powiedział, że to jest mocno związane właśnie z bezruchem. Zwłaszcza, że im dłużej siedzimy, tym więcej będziemy sobie spędzali czasu w takiej pozycji przygarbionej. Ja nie uważam, żeby ona była zła. Każda zbyt długo utrzymana pozycja czy leżąc, stojąc czy siedząc nie będzie najlepsza. Natomiast tutaj mamy w rozciągnięciu mięśnie pleców, mięśnie między łopatkami, prostowniki odcinka piersiowego kręgosłupa, no i te mięśnie mogą się tak troszeczkę, nazwijmy to na nas denerwować, bo one nie mają zmienionego środowiska i są cały czas tym samym. Więc po raz kolejny tutaj warto jest się poruszać w pełnym zakresie.

Michał Polański: Ja chciałem dodać, że jeśli jest to ból między łopatkami, które jest takie trochę trudno uchwytny,niekoniecznie umiemy połączyć go np. z jakąś pozycją czy ruchem czy aktywnością. No to pamiętajmy, że też górna część pleców jest takim dużym rejonem rzutowania narządów wewnętrznych. To się rzadko zdarza dość natomiast. Natomiast jak już mamy takie pytanie, to poczuwam się zobowiązany, żeby było dobrze, bo o tym nie mówiliśmy wcześniej. Może rzutować bóle żołądka z przełyku, z wątroby w tamto okolice. Oczywiście tutaj, drogi słuchaczu, droga słuchaczko, musisz się zainteresować diagnostyką pierwszorzędowo.

Michał Dachowski: U osób, które długo walczą z bólem odcinka piersiowego, ćwiczą i są manipulowani. To jest taka trzecia, czwarta opcje, którą mogła sobie wybrać, że może je boleć. Ja to co chcę dodać jeszcze, to dla mnie często odcinek piersiowy. Ten ból między łopatkami powoduje, że wtedy jeżeli tam jest nie kifoza, tylko trochę lordoza. Czyli wygięcie w drugą stronę. Albo ten kręgosłup jest bardzo prosty i tam w ogóle nie ma ruchu na poziomie nawet oddechu, a co dopiero, jakby zrobienia kociego grzbietu. Są takie osoby, które nie mogą tego zrobić czyli bez mikro ruchu w odcinku piersiowym. Bambusowy kij niech będzie taki. To jest taka sytuacja. Idziemy w kolejne pytanie co oznacza pieczenie w odcinku piersiowym?

Piotr Nadulski: Kurcze, dla mnie to jest znowu szerokie pytanie, bo to też będzie zależało od tego jak ten ból każda osoba dla siebie definiuje, ale dla mnie może się łączyć bardzo mocno z poprzednią rzeczą. Może niektórzy właśnie ten ból między łopatkami definiują jako jako pieczenie.

Michał Polański: I przewlekłe rozciągnięcie….

Piotr Nadulski: Dokładnie tak. Z drugiej strony…

Michał Dachowski: Wystarczy tam w tym miejscu podrapać. Bo jest to odruch skórny, gdzie zmiana napięcia, odczuwania tego miejsca na jakiś bodziec, po prostu na to miejsce powoduje, że to pieczenie ustępuje.

To co powiedział Piotr na jak długo? Bo można się drapać co 15 minut. I są takie osoby. Kwestia co z tym zrobić i dlaczego. To jest taki bardziej odruch skórny to pieczenie, a nie jak głęboki.

Michał Polański: Pamiętajmy też apropos pieczenia to znowu wrócę do tych narządów. Często takie problemy około refluksowe minus też jeżeli to czujesz gdzieś w głębi, wzdłuż kręgosłupa, trochę może bardziej po lewej stronie. Tam jest jakieś takie nieprzyjemne pieczenie. Może akurat. Jeżeli zauważyłaś, że się to pogarsza po lampce wytrawnego wina czerwonego, to może bym pomyślał o tym, ale niekoniecznie pierwszoplanowo.

Michał Dachowski: OK. Kolejne pytanie, które też się często pojawia. Która pozycja jest lepsza dla odcinka piersiowego? Uwaga siedzenie czy stanie?

Piotr Nadulski: Jak długo stoisz to sobie usiądź, jak długo siedzisz to sobie wstań. Proste

Michał Dachowski: Proste rozwiązanie, a jednak dla ludzi trudne i niezrozumiałe. Tej koncepcji nie rozumiemy. Utrwalamy się w jednej pozycji przez długi okres czasu, co oczywiście jest złe i żaden mięsień lub więzadło nie lubi pracy izometrycznej.

Michał Polański: Jeżeli mamy podcast w temacie kręgosłupa to też podkreślmy, że nie ma dobrej lub złej pozycji dla kręgosłupa.

Michał Dachowski: Albo też ruchu złego czy dobrego.

Michał Polański: Tak, nie ma lepszego, gorszego tak ogólnie nie można powiedzieć, więc często to wygląda w ten sposób. Prawdopodobnie potrzebujesz mieć tych pozycji. Dużo, żeby się czuć w porządku. Jeśli zauważyłaś, że na co dzień masz tych pozycji trzy na zmianę, czyli chodzisz, siedzisz i leżysz, no to to być może zacznijmy od zwiększenia tej ilości. I wtedy bym się zastanawiał, czy ewentualnie bardziej jest Ci wygodnie, może w takiej lub innej. Natomiast nie można powiedzieć, że to jest lepsza, gorsza.

Michał Dachowski: Dokładnie. I jedziemy z ostatnim pytaniem- co jest lepsze dla odcinka piersiowego ćwiczenia rozciągające czy mobilizujące?

Piotr Nadulski: Pytanie czy w ogóle jest różnica między nimi? Wchodząc sobie w specjalistyczne definicje. Oczywiście można byłoby znaleźć różnicę między jednym a drugim.

Natomiast jak zawsze zależy. Bo generalnie ja bym powiedział, że każde ćwiczenie, które wprowadzi Twój odcinek piersiowy kręgosłupa w ruch jest ok. No i też musisz sobie odpowiedzieć na pytanie, bo wiemy, że bardzo często osoby, które lubią się rozciągać, tego rozciągania w zasadzie nie potrzebują. Ci, którzy lubią dźwigać ciężary często są właśnie mocno usztywnieni. Jednak by się im przydało trochę tego rozciągania wrzucić. Ja bym też powiedział taką ogólną radę dał. Jeśli robisz określone ćwiczenie i czujesz się w trakcie jego wykonywania i po nim lepiej i Ci się ta poprawa utrzymuje. To jest to dobre ćwiczenie. Jeśli po danym ćwiczeniu czujesz się gorzej, nie czujesz poprawy lub poprawa jest bardzo krótkotrwała, to przejdź do warto jest faktycznie skonsultować się z kimś, kto kto powie dlaczego jest tak, a nie inaczej i że może warto jednak zmienić narzędzia.

Michał Polański: Jeżeli mówimy o różnorodności pozycji i na to też powiedzmy o różnorodności ruchu. Jeżeli dużo robisz rzeczy siłowych i cały czas dźwigasz

Michał Dachowski: W tej samej koncepcji cały czas i jesteś zajebisty, dobry i jakby robię fajne ćwiczenia i jestem dobry w tym już to znaczy, że trzeba je zmienić

Michał Polański: Dokładnie. Jeżeli robisz i progresujesz sobie ten sam plan od 14 miesięcy to prawdopodobnie masz tam dużo siły, ale być może jakieś inne ruchy by posłużyły Twojemu układowi ruchu, więc. Więc ten sposób chyba byśmy widzieli. No zależy nie od tego co robisz. To prawdopodobnie to, czego robisz mniej by Ci się przydało bardziej.

Michał Dachowski: Bo co na treningu sprawia Ci dzisiaj trudność, to zacznij to robić, żeby nie sprawiało Ci trudności. Ostatnie pytanie, znowu podchwytliwe. Nasi pacjenci są bardzo czujni. Jak odciążyć odcinek piersiowy?

Piotr Nadulski: Czy na pewno odciążyć?

Michał Dachowski: Czy my chcemy go odciążać? Nie, To jest to pytanie.

Michał Polański: Nie ma pytań jak dociążyć?

Michał Dachowski: No nie chcemy trochę odciążyć teraz ładnie to nazywamy dekompresją po naszemu. Są takie pozycje nawet w terapii ja byłem kiedyś uczony, pozycje odwrotne, czyli głowa w dół i tego typu stanie. No to ja wiem, czym my tak chcemy leczyć ludzi. Raczej nie. Znowu ta ulga będzie na chwilę, bo ulga będzie tam jakby na chwilę.

Gdzieś te krążki, może coś tam się lekko bardziej nawodni, ale nie jest to forma leczenia, bo tak nie żyjemy. Mamy jednak przygotować do funkcji, które macie codziennie.

Piotr Nadulski: Znowu uwadnianie, odżywianie krążków jakby odbywa się poprzez różnorodne ruchy, każdy w różnej płaszczyźnie.

Michał Polański: W ruchu więc to warto powiedzieć.

No i co w warunkach Fizjo4Life to pozycje dekompresyjne to jest Jefferson Curl i pies głową w dół. To poszukajmy w tym kierunku. Jeżeli już chcemy to, to znajdzie się na to miejsce w Twoim planie treningowym.

Michał Dachowski: Na pewno leżenie też jest obciążeniem. Tak pozycja, nazwijmy to ćwiczeń różnych, tylko wtedy znowu…

Piotr Nadulski: Bo to można by dyskutować, co to znaczy, że ktoś chce odciążyć i dlaczego. No bo czy boli i szuka pozycji, która przyniesie mu ulgę? Boli go, bo podnosi rzeczy i czuje, że plecy są obciążone, więc dlatego chce odciążyć. To na to trzeba byłoby najpierw odpowiedzieć, żeby znaleźć jakąś bardziej celowaną odpowiedź.

Właśnie celowane ćwiczenia celowana odpowiedź na na zadane przed chwilą pytanie. No bo faktycznie duża ilość przedźwiganych ciężarów i zmęczenie pleców faktycznie mogą wymagać odciążenia i jakiejś przerwy od treningu, zmniejszenia obciążenia i zrobienia tak zwanego deloadu. Możemy szukać dużo.

Michał Polański: No chyba jeżeli chodzi o to pytanie to to powiedzmy, że przydałaby się taka szybka konsultacja. Czy tego potrzebujesz? Jeśli tak, to jak to możesz zrobić sobie w łatwy sposób w domu? Chcesz mieć to w planie treningowym? To w jaki sposób zrobić, to adekwatnie do Twoich potrzeb. Bo jeżeli jesteś silnym 35 latkiem, to nie potrzebujesz odciążać kręgosłupa, prawdopodobnie wisząc na gałęzi.

Jeśli potrzebujesz, to możesz w inny sposób, trudniejsze i bardziej dostosowane do Twojego ciała.

Michał Dachowski: Mam nadzieję, że po tym podcaście wiecie już dużo więcej o tym, jakie są najczęstsze przyczyny i objawy bólu odcinka piersiowego i dokładnie wiecie co należy z nim zrobić i jak sobie poradzić. Mam nadzieję, że jeżeli będziecie mieli tego typu zagwozdki, to traficie do nas, do fizjo4life, a my Wam bardzo łatwo i bardzo szybko czasami w tym możemy pomóc, więc zapraszamy serdecznie. A dzisiaj w tym podcaście uczestniczyli:

Michał Polański: Michał Polański.

Michał Dachowski: Doświadczony terapeuta specjalizujący się właśnie w tym odcinku kręgosłupa.

Piotr Nadulski: Piotr Nadulski.

Michał Dachowski: Czyli ekspert od treningu medycznego, pomagający pacjentom w powrocie do pełnej sprawności. I ja Michał Dachowski, fizjoterapeuta kochający diagnozować pacjentów i pokazywać im nowe możliwości.

A wy możecie ten podcast odsłuchać i kolejne odcinki na Spotify, Youtubie, ale też na iTunes, do czego Was gorąco zachęcam. A więc do zobaczenia w kolejnym odcinku serii talks4life.

Cierpisz na problemy ze stawami?

Doskwiera Ci ból? Masz problemy z wykonywaniem codziennych czynności?

Mamy rozwiązanie, które nie tylko pozwoli Ci zrozumieć Twój problem, ale też samodzielnie poradzić sobie z dolegliwościami!

Jedyny w Polsce przewodnik dla pacjentów o zwyrodnieniu i chondromalacji!

Dowiedz się więcej

W podcaście wzieli udział:

Dlaczego boli odcinek piersiowy kręgosłupa? – przepuklina, neuralgia, zwyrodnienia, osteoporoza

Michał Dachowski

Michał specjalizuje się w terapii manualnej tkanek miękkich. Stale rozwija wiedzę w rehabilitacji urazowej, ze szczególnym naciskiem na urazy sportowe.

Dlaczego boli odcinek piersiowy kręgosłupa? – przepuklina, neuralgia, zwyrodnienia, osteoporoza

Michał Polański

Możesz być pewien/pewna, że Michał nauczy Cię dużo o Twoim ciele, jego dolegliwościach i ich przyczynach, a także dobierze odpowiednie metody działania. 

Dlaczego boli odcinek piersiowy kręgosłupa? – przepuklina, neuralgia, zwyrodnienia, osteoporoza

Piotr Nadulski

Piotr jest trenerem specjalizującym się w terapii ruchowej i kształtowaniu siły. Trenował między innymi piłkę nożną, dirt i street MTB.